Energetyka czy inzynieria bezpieczenstwa

[Isofix]

Siemka.

Pisalem juz na forum, ale troche mi sie pozmienialo jak sie jeszcze podowiadywalem.

 

Ja jestem za inzynieria bezpieczensta, specjalnosc BHP studia podyplomowe ale jest tez mozliwa energetyka, specjalnosc energetyka zawodowa i przemyslowa (oba kierunki zaocznie).

 

Co bedzie lepsze? Dodam ze zaden z kierunkow nie interesuje mnie/nie jest to moje hobby/pasja ale wybrac cos musze, tzn chce, bo chce sprobowac czy dam rade a niestety w mojej okolicy nie ma nic takiego co by bylo stricte zwiazane z moimi zainteresowaniami, i z innej strony wiem ze pewnie bym tego nie ogarnal bo co innego sie czyms interesowac itd a co innej to studiowac/uczyc sie.

 

No i kusza tez zarobki behapowcow np na kopalni a tam bym szedl, 5-6tys na start, a po dluzszym stazu pensja rosnie do 7 i wiecej zaleznie od wyksztalcenia itd. Ale energetycy tez sa potrzebni, wiec dlatego pytam bo sam nie wiem (ojciec mowi BHP studia podyplomowe, matka nic ; p)

 

I jeszcze czy zaoczne studia sa tez dobre, czy lepsze beda dzienne ? (tylko ze na dzienne strasznie mi sie nie chce...).

[cegla]

A czym poza tym się w życiu zajmujesz, że tak strasznie Ci się nie chce? Z niechceniem możesz mieć problem z wyciągnięciem takich zarobków  

 

Zaoczne są OK, ale najlepiej połączone z pracą w zawodzie. Tylko czy Ci się chce? Poza tym miej na uwadze, że jednak to może być mniej godzin na uczelni w stosunku do dziennych, a co za tym idzie - więcej rzeczy do nauczenia się samemu. 

[Isofix]

Chcialem wlasnie polaczyc potrzebne (studia) z pozytecznym (praca). Szczerze mowiac wole wstawac na 8 do roboty niz na 8 na uczelnie i siedziec tam dzien w dzien do 17 a potem jeszcze spedzac weekend na ewentualnej nauce tym bardziej ze prawie wszedzie jest mata/fiza/chemia a ja z tego nie jestem mistrzem, wiec doszlyby ewentualne korki i od 8-20 tydzien w tydzien przez rok minimum to samo, dlatego mi sie odechciewa.

 

A co do tego uczenia, jak dla mnie zaoczne sa lepsze, bo tak, 2razy w miesiacu spotkanie, a reszta na nauke, wiec majac cale dnie przez miesiac na nauke to chyba da sie nauczyc bez problemu, a z lekcji/wykladu, ktos zapamieta wiecej, inny mniej, ja raczej mam tak ze zapamietuje tyle co nic...

 

DLATEGO PONAWIAM PYTANIE : KTORY KIERUNEK BEDZIE LEPSZY ??? Dodam jeszcze ze to BHP studia podyplomowe jest na 2 wydzialach : GIG i inzynierii srodowiska i energetyki, politechnika slaska obydwa, ja mysle ze GIG, a WY ???

[cegla]

Moim zdaniem nie patrz na nazwę wydziału, tylko programy poczytaj. 

 

Co do pracy... Cóż, zależy, jaka to jest praca. Uwierz, że jak się robi np. 7:00-20:00, to się średnio chce potem jeszcze uczyć i robić projekty. A w takich godzinach potrafią pracować koordynatorzy BHP studia podyplomowe na budowach. Nie wiem, czy taka praca też Cię interesuje, ale to jedna z opcji, a bez doświadczenia nie zawsze można trafić tam, gdzie się chce. 

[Isofix]

Tzn tu nie chodzi o nazwe wydzialu tylko chce dobrze wybrac, a robote chcialem jakas byle jaka, zeby kase swoja miec juz i wgl, zawsze to inaczej, a 1nabor juz poszedl, i teraz pozostaja miejsca na tych "byle jakich" albo na tym co ja nie chce, zreszta itak nie wiem czy sie dostane (watpie) ale probowac zawsze warto, bo potem bede sobie plul w brode a bo moze by sie udalo, wiec wiesz. A tez pracodawca zwykle bierze pod uwage to ze student i mozna sie dogadac na zmiany ranne.

A tez myslisz ze w czasie zajec da sie porobic takie projekty? Watpie. Przynajmniej ja bym nie dal rady bo niestety orlem nie jestem w takie klocki, nauczyc sie naucze, raczej bez problemow, ale jak przychodzi zrobic cos wiekszego, to zaczynaja sie schody, no i potrzebuje czasu na takie cos xd

No i tez nie chce zawalic 2 z rzedu wakacji z takiego powodu.

[Isofix]

WIEC JAK ???

[Gość Małgośka]

WIEC JAK ???

Co do zaocznych i dziennych to też bym polemizowała. Na zaocznych połączonych z pracą jest dużo trudniej, chyba że nie zamierzasz pracować. Ale Twoje pytanie dotyczyło czegoś innego. Jeśli Twoim priorytetem są zarobki w przyszłej pracy zawodowej, to myślę, że BHP studia podyplomowe będzie dobre. Tym bardziej, że teraz wprowadzono zmiany i bez wykształcenia wyższego praca w BHP studia podyplomowe jest bardzo ograniczona. Technicy muszą się teraz dokształcić lub odejść z zawodu. Może więc wzrosnąć zapotrzebowanie na osoby po studiach z BHP studia podyplomowe.

 

Jednak żadna praca w dzisiejszych czasach nie przyniesie oczekiwanego rezultatu, jeśli podejdziesz do niej bez zaangażowania i od niechcenia. Sam mówisz, że nie jesteś orłem, a to znaczy, że będziesz w niektóre rzeczy musiał włożyć jeszcze więcej wysiłku niż inni studenci. Polecam zatem zmienić nastawienie, to będzie Ci łatwiej.

[Isofix]

Czyli dzienne bedą lepsze ? Ja nie chcialem isc na dzienne bo z tymi zajeciami jest niekiedy tak pogmatwane ze glowa boli, a siedzac od 8rano do 17 na uczelni to wtedy dopiero nie bedzie mi sie chcialo juz uczyc, a z pracodawca zawsze mozna sie dogadac, i robic np na zmiany ranne tylko/albo wieczorne, i wtedy od rana do godz np 15 jest czas na nauke, a to jest kupe czasu wg mnie.

 

Poza tym nawiasem mowiac staralem sie ominac te kierunki gdzie jest fiza/chemia/mata ale na BHP studia podyplomowe (przynajmniej ja tak mysle) nie bedzie jakiejs ciezkiej, czego o energetyce nie mozna powiedziec bo ona z fiza i Studia na kierunku chemia ma bezposredni zwiazek.

 

INNA OPCJA JEST ZE MOGE ISC NA ZARZADZANIE I INZYNIERIE PRODUKCJI NA WYDZIAL POLITECHNIKI W ZABRZU, ALE JAKOS MI SIE TO ODWIDZIALO, WIE KTOS COS NA TEMAT TAKIEGO KIERUNKU ? TRUDNY/LATWY, DUZO MATERIALU/PRZEDMIOTOW ITP? COKOLWIEK.

[cegla]

Twoje podejście jest lekko dziwne. Zajęcia 8-17, w trakcie których już się uczysz, są zbyt męczące; praca w tych samych godzinach, późniejsza nauka i zawalone zajęciami 8-20 weekendy już nie. Przemyśl to jeszcze.

 

IB moim zdaniem lepsza. Powinno być łatwiej znaleźć pracę w zawodzie w trakcie studiów, niż w przypadku energetyki. ZiIP - moim zdaniem jest OK, ale jako II stopień po np. mechanice. 

[Isofix]

Co do tego ZiIP to jakos najmniej mi lezy, z poczatku sie podobalo, ale jak poczytalem po necie to nie do konca, a BHP studia podyplomowe jakos prawie jak ulał. 

 

1.CZYLI CO : LEPIEJ JAK SPROBOJE DZIENNE? Ewentualnie jak nie bedzie szlo to mozna sie przeniesc zawsze. Bo serio potrzebuje dobrej rady, rodzice mnie do roboty nie wyganiaja tylko chca zebym szedl na te studia sporobwac jak sie dostane i wgl, wiec chce, bo potem bedzie, a bo moze by sie udalo.

 

Tylko serio nie mam pojecia co zrobic z tym problemem...

 

2.A co do pracy : zawsze mozna dogadac sie z pracodawca (raczej) zeby robic np tylko na poludnie, wtedy caly ranek na nauke, mozg najlepiej pracuje. 

 

3.A w trakcie zajec jesli chodzi o mnie nie wiele zapamietam, co najwyzej bedzie taka korzysc ze bede mial gotowe notatki.

[cegla]

1. Tu masz w sumie rację - na zaoczne raczej prawie zawsze można się przenieść; a w drugą stronę już niekoniecznie. 

 

2. Zależy jakie stanowisko. Znam BHP-owców, którzy w robocie są 7-19 lub dłużej i nie ma mowy o żadnym dogadywaniu się odnośnie godzin, bo są potrzebni cały czas. Kwestia tego, kiedy mózg pracuje lepiej, jest już indywidualna, mnie się najlepiej myśli wieczorem i po nocach

 

3. Tylko w trakcie tych zajęć też wykonujesz jakieś zadania, masz okazję skonsultować projekty z prowadzącymi... One nie sprowadzają się tylko i wyłącznie do słuchania oraz notowania. 

[Isofix]

Czyli jezeli przekombinuje i pojde 1 rok na dzienne biorac pod uwage to ze jest duzo materialu/przedmiotow wiec mniejsza partia materialu do ogarniecia za 1 razem niz na zaocznych (1.CZY TO PRAWDA ZE JESLI 1 ROK SIE PRZEJDZIE TO JUZ POTEM JEST Z GORKI BO TEN 1 JEST NAJTRUDNIEJSZY?) i do tego ma sie wszystko na tacy ze tak powiem bo i notatki/wykladowcy/nie trzeba robic kserowek itp a 2 rok pojde na zaoczne bo jest mniej uczenia (2. CZY TO PRAWDA ZE NA 2 ROKU JEST MNIEJ PRZEDMIOTOW/MATERIALU NIZ NA 1 I MNIEJ GODZIN?) i wtedy do roboty zwiazanej stricte z BHP studia podyplomowe to bedzie najlepsze wyjscie z sytuacji bo wtedy bym mial te 2lata doswiadczenia jakiegos, zawsze to CV bedzie bogatsze ? No i kasy mniej na to pojdzie, to wiadomo.

[Gość Małgośka]

Czyli jezeli przekombinuje i pojde 1 rok na dzienne biorac pod uwage to ze jest duzo materialu/przedmiotow wiec mniejsza partia materialu do ogarniecia za 1 razem niz na zaocznych (1.CZY TO PRAWDA ZE JESLI 1 ROK SIE PRZEJDZIE TO JUZ POTEM JEST Z GORKI BO TEN 1 JEST NAJTRUDNIEJSZY?) i do tego ma sie wszystko na tacy ze tak powiem bo i notatki/wykladowcy/nie trzeba robic kserowek itp a 2 rok pojde na zaoczne bo jest mniej uczenia (2. CZY TO PRAWDA ZE NA 2 ROKU JEST MNIEJ PRZEDMIOTOW/MATERIALU NIZ NA 1 I MNIEJ GODZIN?) i wtedy do roboty zwiazanej stricte z bhp to bedzie najlepsze wyjscie z sytuacji bo wtedy bym mial te 2lata doswiadczenia jakiegos, zawsze to CV bedzie bogatsze ? No i kasy mniej na to pojdzie, to wiadomo.

Kwestia ilości materiału na pierwszym i drugim roku ściśle zależy od kierunku i uczelni. Przejrzyj program studiów na stronie uczelni, tam powinieneś znaleźć takie informacje. Ja zdecydowanie polecam studia dzienne, przynajmniej na początek. Na pierwszym roku i tak jeszcze nie znajdziesz pracy w zawodzie. Będziesz mógł sobie popracować w weekendy dorywczo. A jeśli później dostaniesz pracę, staż czy jakąś praktykę w zawodzie, to się przeniesiesz na zaoczne. Takie jest moje zdanie

[Gość Małgośka]

PS. Poza tym, jeśli nie jesteś pewny, czy poradzisz sobie na studiach (chociaż myślę, że dasz radę przy odrobinie wysiłku), to lepiej pierwszy rok studiować bezpłatnie - na dziennych, niż płacić za zaoczne i potem zrezygnować. To oczywiście wersja pesymistyczna i mam nadzieję, że mało prawdopodobna.

[Isofix]

Dobra, wiec tak zrobie, trzeba bedzie zrezygnowac z kilku rzeczy bo kasy nie bedzie a potrzebna bedzie na ksiazki i bilety, ale to tylko rok, wiec zleci

 

A jeszcze takie pytanie : lepszy wybor bedzie ten :

1. http://rekrutacja.polsl.pl/Strony/SylwetkaAbsolwenta.aspx?WebPartTitle=WebPart&Filter1Field1=Identyfikator&Filter1Value1=431

czy ten :

2. http://rekrutacja.polsl.pl/Strony/SylwetkaAbsolwenta.aspx?WebPartTitle=WebPart&Filter1Field1=Identyfikator&Filter1Value1=432

 

Co do 1 : nie mam watpliwosci ze bedzie to technika i organizacja bezpieczeństwa i higieny pracy.

Natomiast co do 2 : nie wiem co lepsze, ale wydaje mi sie ze te zwykle BHP studia podyplomowe jest bardziej uniwersalna specjalnoscia, co WY o tym sadzicie ?

 

No i na GIG mam lepszy dojazd, ale to juz nie chodzi o to. Prosze o kolejna wskazowke

 

Sa tez plany, nie wiem czy sa one juz ostateczne czy w fazie prac, ale sa, i nie wyglada najgorzej ten moj, chyba :

https://plan.polsl.pl/

[Isofix]

A co do tego, to wybralem, pojde na GiG, tylko napiszcie ktos prosze czy to dobry wybor

[cegla]

Też wydaje mi się, że "zwykłe" BHP studia podyplomowe lepsze - i ta specjalność technika i organizacja. Jednak jak masz dostęp do programów studiów, to je sobie przejrzyj, bo może różnice między specjalnościami są na tyle niewielkie, że dostanie się na coś innego też nie będzie tragedią

[Isofix]

Tzn do programu mam dostep tylko z tego wydzialu srodowiska i energetyki, na 1rok:

http://www.polsl.pl/Wydzialy/RIE/bibplanystudiow1/Kierunek%20-%20Inżynieria%20Bezpieczeństwa/Specjalność%20-%20Higiena%20i%20bezpieczeństwo%20pracy/PLAN%20STUDIÓW%20I%20stopnia%20-%20studia%20stacjonarne%20rok%20ak.2011-2012%20oraz%202012-2013.pdf

natomiast na stronie GiG-u jest nie wiele, i jeszcze pojade sie dowiedziec w tym tygodniu. 

 

Ale decydowaly tu przedmioty jakie sa na kierunku tym zwyklym BHP studia podyplomowe na srodowisku i energetyce, wydaja mi sie troche napchane byleby godziny byly, ale nie chodzi o to, po prostu mi sie one nie podobaja, i tez to ze ewentualne prawo ktore tam jest, bedzie gorsze tu, bo wiadomo, srodowisko, energetyka, te regulacje prawne sa dzikie czesto jak sie slyszy, a prawo gornicze jest stosunkowo raczej nie trudne, ale tez to ze mam lepszy dojazd na GiG, i to ze 1rok chcialem isc na dzienne a potem na zaoczne bo jest mniej tego wszystkiego, a na ŚiE nie bede mogl tak zrobic ewentualnie bo tylko dzienne sa na tym kierunku.