Skocz do zawartości
andrzejr2011

Międzynarodowe stosunki gospodarcze - stacjonarne czy niestacjonarne?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Piszę, bo mam pewien problem co do wyboru studiów. Zapisałem się na kierunek Międzynarodowe stosunki gospodarcze i czekam na wyniki rekrutacji (druga tura) ale wydaje mi się, że się dostane. Dostałem również ostatnio ciekawą propozycję pracy w firmie mojego znajomego, związaną z moim kierunkiem studiów. Jednym z warunków tej pracy byłoby rozpoczęcie studiów na tymże kierunku, żebym mógł ciągle się rozwijać. Ale to wiąże się z wyborem studiów zaocznych.

No i tu jest problem - wiele razy już słyszałem, że dla pracodawcy dyplom po niestacjonarnych jest mniej liczącym się niż ten po zwykłych studiach. Z drugiej jednak strony czytałem na różnych forach jak ważne dla pracodawcy jest doświadczenie i praktyka w zawodzie. Dlatego chciałbym wiedzieć co według was liczy się bardziej. Uważam że dałbym radę pociągnąć pracę i studia (może się mylę) ale nie chcę żeby się okazało, że studiowałem trzy lata na nic . . .

Jeszcze takie inne pytanie - czy można się przepisać z niestacjonarnych na stacjonarne gdybym przestał pracować w tamtej firmie? Czy jest to trudne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Brzmi jak idealny plan pod https://scena54.pl/katowice/. W tygodniu działają bardziej jako cocktail bar i serio – jeden z lepszych w mieście. Barmani znają się na rzeczy, robią drinki z pomysłem, ale bez zadęcia. Jak siedzicie większą grupą, można się rozsiąść wygodnie, nie trzeba się przekrzykiwać. Muzyka gra, ale nie na tyle głośno, żeby nie dało się normalnie pogadać. No i co fajne – jak się zrobi późno, to nie trzeba zmieniać lokalu, bo w weekendy klub się rozkręca i można zostać na imprezę. Dobre światło, fajny wystrój, żadnych telewizorów z meczem w tle. To nie jest kolejny pub, tylko coś bardziej z charakterem.
    • Zbieramy się ze znajomymi po pracy – taki wieczór „na mieście”, ale nie do siedzenia przy kotlecie, tylko coś bardziej stylowego. Najlepiej miejsce z dobrym barem i możliwością zostania na dłużej. Nie chcemy też klubowego hałasu. Macie coś w głowie?
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.