magda97p Opublikowano 2 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2017 Witam, może troszkę już za późno na takie wnioski, ale zaczynając od początku, to moja sytuacja prezentuje się następujaco, po roku przerwy zaczyna do mnie docierać, co chciałabym studiować naprawdę, co wiąże się z moimi umiejętnościami i zainteresowaniami. Niestety, jeszcze będąc w liceum nie byłam świadoma swoich wyborów, maturę postanowiłam pisać, z tego na co wydawało mi się, że będę potrafiła wyciągnąć przyzwoity wynik(brak wiary w siebie i własne możliwości). Zaowocowało to rokiem przerwy o studiów, z powodu braku pomysłu na siebie, nie chciałam dokonywać nieświadomych wyborów i marnować czas na nieinteresujących mnie kierunkach. W między czasie zdobyłam trochę doświadczenia zawodowego, w tym związanego z kierunkiem, który mi się marzy. Nie nazywałabym tego "marzeniem", gdyby nie dostanie się na niego wydawałoby mi się tak nikłe. Przechodząc do sedna mowa o kierunku prawo i podsumowujące pytanie: Czy osoba, która nie zdawała historii na maturze ma szanse się dostać na takowy kierunek? Chodzi o rekrutacje na UAM i Uniwersytet Wrocławski. Z góry dziękuję za udzielone odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 2 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2017 Hej. Kiedyś historia była wymagana aby dostać się na prawo. Sprawdź po prostu w zasadach rekrutacji. Nawet jeśli by Cię przyjęli to bez historii trudno się będzie utrzymać. Zawsze możesz poprawić maturę i napisać ja z historii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magda97p Opublikowano 2 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2017 Wiem, że historie można zastąpić matematyką, z tym, że moja matematyka nie jest na najwyższym poziomie i napisaną mam tylko podstawę na 43%. Jeśli chodzi o poprawe matury to odpada, ponieważ nie chce zawalić kolejnego roku. W tym roku postanowiłam poprawić geografie rozszerzoną, co okazało się zupełnie niepotrzebne. Historii lubię się uczyć, niestety w liceum dokonałam złego wyboru.. ale zakładam, ze poniekąd znajdowałabym w tym frajdę, ponadto mam pamięć do faktów historycznych i dat, więc mam nadzieję, że z odpowiednim zorganizowaniem podołałabym. Pytanie brzmi czy mam szansę się dostać? moje wyniki z matury, to matematyka podstawowa 43%, polski rozsz. 55%, angielski podst.92%/rozsz.76% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 2 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2017 Raczej nie masz. Może studia niestacjonarne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magda97p Opublikowano 2 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2017 Biorę również pod uwagę. Nie wiem tylko czy uda mi się pogodzić to z pracą. Czy jest możliwość później przeniesienia się z zaocznych na dzienne? Słyszałam, że to kwestia uczelni i jeśli ma się dobrą średnią ponad 4,5 jest to możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 2 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2017 Tak. Ogólnie tak. Możliwe ale trudne. Po to są studia niestacjonarne by właśnie moc pogodzić je z pracą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magda97p Opublikowano 2 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2017 No tak, jednak mam obawy odnośnie tego jak to będzie rzutowało na nauce, chciałabym się bardziej poświęcić studiom, no ale cóż, cudu nie mogę oczekiwać, że zostanę przyjęta na dzienne. Czy rekrutacja na studia zaoczne gwarantuje dostanie się? Czy może lepszym wyborem byłyby studia wieczorowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 3 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2017 Rekrutacja na studia niestacjonarne nic nie gwarantuje. Jednak pula jest często większą a i chętnych mniej. Na niestacjonarnych masz taki sam program jak na stacjonarnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magda97p Opublikowano 8 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 W związku z obecnie trwająca rekrutacją na studia i brakiem pewności co do wyboru studiów, proszę o rady odnośnie wyboru, bazując na moich wynikach z matury. Chciałam uderzyć bardziej w studia filologiczne, chociaż nie jestem do końca pewna czy to jest to. Angielski przychodzi mi z łatwością, jednak uważam, że jeśli zaczynać już języki, to nie kończyć na jednym. Niestety nie jestem pewna czy do innych języków obcych mogłabym mieć podobne zdolności, co do angielskiego. Wyniki z mojej matury(pisałam rok temu): matematyka podst. 43%, polski podst. 70%, polski rozsz. 50%, ang podst. 92%, ang rozsz. 76%. Czy z takimi wynikami mam szanse dostać się na jakiś sensowny kierunek? Dodam jeszcze tylko, że od niedawna zaczęłam poważnie myśleć nad kierunkiem prawo, ponieważ mam związaną z tym pracę, mam jednak świadomość, że nie dostanę się z takimi wynikami. Proszę o ewentualne rady i z góry dziękuję za udzielone odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 8 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zakładasz kolejny wątek z tym samym pytaniem pisz w jednym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...