Skocz do zawartości
łaknący wiedzy

Na utrzymaniiu rodziców???

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Za tydzień zaczynam II rok studiów dziennych. Nie pobieram żadnego stypendium, przez pierwszy rok w większości nie pracowałem, zmieniło się to dopiero w maju. I tu mam dylemat - chciałbym kontynuować pracę w połączeniu ze studiami, ale jest to praca w wymiarze godzin 110/miesiąc, z drugiej strony nie jest fizyczna ani absrbująca. Obawiam się, że nie dam rady połączyć nauki i pracy. 

Zarobione pieniądze chciałbym odłożyć i  wydać w późniejszym okresie na kursy/wyjazd do innego miasta w poszukiwaniu lepszej pracy czy stażu (studiuję w miejscu zamieszkania) etc. Rodzice są przeciwni mojemu pomysłowi; uważają, że powinienem się na razie tylko uczyć, na pracę przyjdzie czas. Kilka razy nawet się z nimi "pokłóciłem" z tego powodu. Boli mnie fakt, że mimo 20 lat jestem w 100% zależny od rodziców (im to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie). 

Jako, że jest to forum związane ze studiami i życiem studenckim (i to bardzo pomocne forum! :) ), proszę Was o radę: co robić? Rzucić pracę i poświęcić się samej nauce, a w między czasie szukać pracy na mniejszą ilość godzin? Nie wydaję na siebie zbyt dużo (żadne imprezy, randki, kino nie wchodzi w grę, jestem raczej typem samotnika).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo! Ja całe studia dzienne pracowałem wlasnie w wymiarze około 90-110 godzinę miesiącu. Do tego codziennie miałem trening i jeszcze miałem stypendium naukowe i sportowe. To wszystko mozna zrobic ale trzeba sporych nakładów sił, ja np nie imprezowalem bo już nie było kiedy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz możliwość zajęcia się nauką to wykorzystaj to. Jeżeli praca to tylko w kierunku studiów, bo każda inna zmniejszy Twój potencjał, a nie poprawi. Oczywiście jak najwcześniej znaleźć pracę i wtedy np. przepisać się na niestacjonarne. Trzeba kombinować niestety. Nigdy nie jest odpowiednio dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie masz doświadczenia, to niestety, praca w kierunku studiów będzie niemożliwa. Niemniej spróbowałabym połączyć obie opcje - pracę i studia. Jak nie dasz rady, to zrezygnujesz. Możliwości pracy dorywczej jest wiele - słuchawka, kina, bary, puby studenckie, hostessowanie, a w Warszawie nawet statystowanie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Sam ostatnio sporo czytam w klimacie fantasy. Zew nocnego ptaka, jeśli lubicie Grishama i thrillery prawnicze mogę zdecydowanie polecić - bo to książka o procesie czarownicy w kolonialnej Ameryce, w XVII wieku. Nie średniowiecze i nie fantasy, ale zbliżone Mogę też polecić ciekawy blog w klimacie psychologicznym https://regresja.net/regresja/ Warto jest wczytać się tutaj w tematykę regresji hipnotycznej.
    • Zimą skóra dostaje mocno w kość – na dworze mróz, a w domu suche powietrze przez ogrzewanie. Najważniejsze to smarować się czymś, co zatrzymuje wilgoć w skórze i chroni przed zimnem. Mi pomógł ten krem: https://atopicin.pl/sklep/atopicin-krem-do-skory-atopowej-200ml/. Tworzy lekką barierę ochronną, ale nie jest tłusty jak wazelina. No i jeszcze jedno – unikaj gorących kąpieli, bo to tylko pogarsza sprawę.
    • No ogólnie to zdaję sobie sprawę z tego, ze są tańsze rozwiazania. Ale aktualnie nie mam kasy na zakup auta za gotówkę. A zależy mi na tym aby auto było nowe - żebym nie musiał się zastanawiać czy może akurat w tym modelu nie będzie problemów z turbina albo czy zawieszenie nie zacznie stukać po iluś tam kilometrach. Ogólnie zależy mi na nowym samochodzie, którym będę po prostu sobie jeździł i nic innego nie będzie mnie obchodziło. Tak więć nastawiam się na to, ze może być to nieco droższe rozwiązanie. Aczkolwiek zależy mi tutaj na opiniach osób, które wynajmowały, I opiszą gdzie wynajmowały i czy są może jakieś wady tego rozwiązania. 
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.