Skocz do zawartości
Marzyciel24

Brak pomysłu na studia.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ;)

 

Widziałem, że wiekszość podobnych pytań na tym forum doczekała się fajnych odpowiedzi, więc postanowiłem napisać tego posta.

 

W tym roku pisałem mature. Wyniki nie są cudowne, bo nigdy nie lubiłem się uczyć rzeczy które są nieciekawe, nieprzydante i ogólnie nauke materiału szkolnego zawsze traktowałem jak stratę czasu :( No ale nie ma też tragedii.

 

Podstawa matmy myślę, że ok. 45-65% W porywach do 70 ale raczej w tym przedziale co podałem.

Podstawa polskiego raczej dobrze ok 70-80%

Podstawa Angielskiego pewnie ok 90%

 

Rozszerzenia.. i tu zaczyna się mój problem, bo nie dość, że zdawałem to samo co na podstawach (mat pol ang), to raczej nic mi zbyt dobrze nie poszło..

 

Pierwsze pytanie to, czy z takimi maturami (praktycznie tylko podstawy) jest jakaś realna szansa na dobrą uczelnie?

 

Teraz same studia, nie wiem zupełnie co ze sobą zrobić.

Pół żartem pół serio zawsze śmieje się, że szukam studiów które ładnie się nazywają, są łatwe do dostania się i utrzymania.I troche tak jest, ponieważ chcę miec wykształcenie wyższe, zasmakować życia studenckiego, ale nie łącze samych studiów z karierą zawodową. Oczekuję od studiów okoliczności do rozwoju. np. Studiując na politechnice jest masę możliwości rozwoju.

Wyobrażam sobie to tak, że bedę studiował a wolny czas (którego będzie dużo z uwagi na poziom studiów) będę poświęcał na rozwój jakiś praktyczny (kursy nie kursy wszystko co mnie popchnie w kierunku pieniędzy) I przez okres studiów wymyślę sobie jakiś konkretny cel w kontekście pracy.

 

Może zamiast tego czego oczekuje od studiów napisze jaki jestem i czym się interesuje.

Ogólnie moimi mocnymi stronami jest to, że umiem mówić. Może to zabrzmieć dość głupio, ale ludzie chcą mnie słuchać już od najmłodszych lat to zauważałem, potrafię dotrzeć do ludzi i ich zainteresować. Jestem kreatywny i nie chodzi tu o kreatywność jakąś tam, kreatywny to pierwsze określenie jakie przychodzi mi do głowy kiedy mam mówić o sobie. Lubie znajdować nowe rozwiązania. Lubie prace w grupie. Na pewno nie pasuje mi praca która polega na odtwarzaniu jakiś czynności. Intersuje się rzeczami związanymi z ogólnie psychologią - to co kieruje naszymi działaniami, istota emocji, myśli, jaki wpływ mają na nas różne czynniki - kiedy czytam o takich rzeczach to jestem w swoim żywiole.

 

Dobrym opisem mojej osoby, jest to, że od najmłodszych lat - w szkole, gdy przychodziło do pracy w grupie zawsze prędzej czy później stawałem się osobą która miała ogólny plan pracy, miała wizje tego jak ma wyglądać cały projekt, przekonywała

reszte grupy do tego, kierowała tym pracą na zasadzie rozdzielania obowiązków, a finalnie przedstawiała koncowy efekt jeśli była taka potrzeba. Jestem urodzonym mówcą.  I teraz szukam takiego zawodu, takiej pracy która pozwoli mi rozwinąć i przede wszystkim wykorzystać wrodzoną kreatywnośc i to że dobrze przemawiam. Jednak zupełnie nie wiem w którym kierunku iść..

 

Przepraszam, że się tak rozpisałem i dziękuje jeśli komuś się to chciało czytać ;) Opisałem swoją osobe i to jak podchodze do studiów. Mam nadzieje, że padną jakieś ciekawe propozycje.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, 

 

Nie ma czegoś takiego jak łatwe studia, każde studia są dość trudne, szczególnie na renomowanych uczelniach. Oczywiście studia na fizyce będą miały wysoki stopień trudności ze względu na matematykę, i nie można ich porównać do studiów na historii, gdzie trudność stawia ilość materiału do przerobienia i łacina. Nie można niby tych dwóch kierunków porównać, oba są trudne ale oba są zdecydowanie inne. Ktoś by powiedział, że historia jest łatwiejsza pytanie dla kogo?

 

Jeśli chodzi o renomowane uczelnie publiczne to jest szansa, że się dostaniesz tylko na kierunki mniej prestiżowe, głównie dzięki temu, że jest niż demograficzny. 

 

Z tego co piszesz to najlepsze kierunki dla CIebie to dziennikarstwo, Podyplomówki z marketingu

 

Co o tym myślisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że najlepiej pasują do Ciebie studia humanistyczne albo może jakaś filologia, język "perfekt" zawsze Ci się przyda w życiu i otworzy wiele ciekawych drzwi, a w szczególności jako przyszłemu mówcy:) 

Studia są przyjemne, nie ma za dużych problemów z dostaniem się i jak będziesz systematyczny to bez problemu ukończysz wybrany kierunek. Podsyłam Tobie zatem dwa adekwatne linki:

http://www.studia.net/humanistyczne

http://www.studia.net/filologiczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.studia.net/kognitywistyka ! Na to kiedyś pójdę z czystej ciekawości - dla siebie :D Kiedy czytałem opis tego kierunku to aż zmieniła się moja mimika :) No ale kierunek ten, podobnie jak reszta z listy Morgan'a (Morgan'y ?) Wydają się być dość abstrakcyjne. Nie licze że studia zapewnią mi pracę, ale jednak jakąkolwiek wartość na polu zawodowym mogłyby mi dać :) Ale dziękuje za tą liste, większość tych kierunków idealnie wpasowywuje się w moje zainteresowania ale jednak potrzebuje czegoś bardziej przyziemnego.

 

Jeśli chodzi o studia humanistyczne to wydają mi się one dość jałowe, byćmoże to stereotypy ale podobnie jak wyżej, studia takie nie w moim mniemaniu nie dadzą mi zbyt wiele.

 

Filologia to świetny pomysł, jednak zastanawiam się czy dam rade.  Po pierwsze chyba nie tak łatwo się dostać na jakieś sensowniejsze języki. Chciałem powiedzieć, że po drugie to nauka języka na poziomie studiów filologicznych nie należy do łatwych, ale skoro Pani tak sądzi to może się myle. Mocno się zastanowie nad tym rozwiązaniem!

 

Jeśli chodzi o miasta, to zależy. Gdybym trafił na coś bardzo bym chciał, to mógłbym nawet wyjechać gdzieś dalej, ale myślę że studia nie mają dla mnie aż tak ważnej roli. Mieszam na pograniczu województw Mazowieckiego i Łódzkiego, dlatego myślę głównie o warszawie i łodzi. Jednak bardzo bym chciał trafić do Warszawy.

 

Dziennikarstwo to nie jest kierunek w którym chce iść, ale druga propozycja - Podyplomówki z marketingu już wcześniej mnie zainteresowała.

Kwestia tylko czy się dostane. W sumie to chyba najlepsza opcja dla mnie, ale nie jestem pewny, bo wiem tylko teoretycznie co to jest.

W jakich dziedzinach, zawodach może być atutem ukończenie marketingu? Oczywiście wszystkie agencje reklamowe i te rzeczy które mają stricte związek z Marketingiem - to jasne. Ale co jeszcze?

 

Bardzo dziękuje za odpowiedzi, Wszystkie były trafne! Z podanych kierunków najbardziej interesuje mnie teraz Podyplomówki z marketingu - o którym wcześniej myślałem i Jakiś język - filologia - nad tym musze pomyśleć bo nie wiem czy to na pewno dla mnie.

 

Byłbym wdzięczny gdyby ktoś napisał kilka konkretnych słów o Marketingu - czego tam się naucze, jakie daje mi perspektywy, takimi ludzkimi słowami, bo opisy tego kierunku w internecie wydają się być mega-abstrakcyjne.

I również byłbym wdzięczny gdyby ktoś mi napisał jak wygląda nauka na filologii. - Czym się będę zajmował przez te pare lat.

 

Pozdrawiam! I jeszcze raz dziękuje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Po prostu Morgan :-).

 

2. Większość branży dzisiaj nie może obyć się bez marketingu, Podyplomówki z reklamy itd. - kwestia tylko, czy firma A zleca tego rodzaju usługi firmie zewnętrznej, czy ma swój własny dział PR. W ten sposób możesz wykonywać swój zawód pracując w jakiejkolwiek branży, w zależności od tego, czym zajmuje się firma, w której się zaczepisz.

 

3. Spróbuj poczytać o kierunku od innej strony:

http://www.studia.net/zawody/7439-specjalista-ds-marketingu

http://www.studia.net/zawody/7446-specjalista-ds-public-relations

http://www.studia.net/zawody/7458-specjalista-ds-social-media

 

Z tych artykułów dowiesz się, czym będziesz mógł się zajmować po skończeniu Marketingu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Miłośników konsoli PlayStation może kusić wymiana wersji podstawowej na odchudzoną PS5 Slim. Czy taka wymiana jest warta zachodu? Warto pamiętać, że różnice pomiędzy tymi dwoma modelami są naprawdę nieduże. Jedyną istotniejszą zmianą jest pojemność dysku. Jeśli więc brakuje Ci gigabajtów, wymiana PS5 na PS5 Slim może być dobrą opcją.
    • o siema też się tam wybieram ogółem to widziałem post na facebooku o tej tematyce i zauważyłem dobrą odpowiedź  (tl dr zawsze możesz się przepisać)   "1. Weź pod uwagę, że studiuj matmę w liceum jest INNA niż na studiach.  2. Weź pod uwagę, że studiuj matmę na msemacie, mimie jest ZNACZNIE TRUDNIEJSZA(co nie znaczy, że lepiej prowadzona) niż na ekonomii. Niemniej jednak uważam, że jest ciekawsza. 3. Weź pod uwagę, że de facto studiujesz matmę i ekonomię, co oznacza mniej więcej dwa razy więcej przedmiotów, i dwa razy więcej przedmiotów w sesji, i czas na dojazdy.  4. Weź pod uwagę, że studia te dają możliwość zdobycia dwóch dyplomów z dwóch dość prestiżowych udziałów.  5. Weź pod uwagę, że po i na tych studiach będziesz miał (na ogół) średnią nie większą niż na studiach pojedynczych, co ma znaczenie a) przy stypendium b) przy rekrutacji na magisterkę, na każdy wydział mim i wne nie ma znaczenia czy ukończyłeś je czy zwykłe studia na wne, mimie, czy na innej równoważnej uczelni(są tam wymogi akredytacyjne i przedmiotowe). 6. Weź pod uwagę, że będziesz musiał, jeżeli zajdzie taka konieczność dogadywać się z dwoma dziekanatami, pisać dwie prace w jednym roku- co moim zdaniem nie jest najlepszym pomysłem. 7. Niewątpliwie weź pod uwagę, że będziesz na większej liczbie przedmiotów i dzięki temu poznasz interesujących ludzi.  8. Weź pod uwagę, że w każdym momencie możesz zrezygnować i przejść na jeden z tych dwóch etapów.  9. W teorii należysz do obu wydziałów, ale w praktyce każdy stara się zastosować teorię spychologii i na ekonomii nie ma lżej, za to na matematyce (przez wzgląd na to, że wiele osób opuszcza ten zacny kierunek (tzn. msemat => ekonomia), traktuje się nas jako takich pół... matematyków, daje się gorszych ćwiczeniowców(na pierwszym semestrze tak było oraz tworzy przedmioty specjalnie, dla msematu, algebra dla msem i statystyka dla msem, gdzie ta ostatnia była raczej średnio prowadzona dwa lata temu, może coś się zmieniło.  10 Podsumowując tak msemat to ciężki kawałek chleba, który zdają się doceniać tylko pracodawcy, lub sami absolwenci. Moim zdaniem warto pójść i albo wytrzymać jeden semestr, albo do pierwszych kolokwium z algebry i analizy, tutaj łatwiej się przenieść przepisać i tak dalej."       w sumie to odpowiedź już po złożeniu papierów to pewnie wypełniłaś już deklarację ale może ci pomoże
    • Hej, dostałam się na Miedzykierunkowe studia ekonomiczno matematyczne i na Kierunek ekonomia, finanse I rachunkowosc, informatyka I ekonometria na uw. Nie wiem co wybrać, na początku myślałam o msemat, ale po przeczytaniu opini na forum zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno dla mnie.   Zamierzam pracować a poziom i ilość godzin jest trochę przytlaczajaca. Warto iść na miedzykierunkowe czy lepiej odpuścić sobie i wybrać drugą opcję?
    • Hej, jeśli ktoś tutaj z forumowiczów mieszka w ZS i potrzebuje jakiegoś serwisu komputerowego, bądź pomocy przy odzyskiwaniu danych albo sieciach to z własnego doświadczenia mogę polecić https://serwis.eu/.
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.