Skocz do zawartości
live

Czy moge jeszcze zmienić studia?

Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno zadawałem tutaj wiele pytań dotyczących wyboru studiów(jak ktos chce moze przeglądnąć tematy Nie mogłem sie zdecydować, bałem sie, ze bede żałować, więc długo sie nad nimi zastanawiałem...i niestety nie nic to nie dalo, bo wybralem chyba najgorszą opcje..Inni ludzie jakos sie nie zastanawiają and swoimi wyborami i są zadowoleni, a ja zawsze staram sie swiadomie wybrac jak najlepszą opcje, a wychodze na tym fatalnie...

Mówiąc w skrócie zastanwiałem sie nad trzema kierunkami:
- Projektowanie graficzne na PWSW w Przemyślu
Bezpieczeństwo wewnętrzne na PWSTE w Jarosłąwiu
- Nowe media, Podyplomówki z reklamy, kultura współczesna, specjalizacja grafika komputerowa na PWSZ

Ostatecznie wybrałem pierwszą opcje, czyli Projektowanie graficzne na PWSW. Niestety nie jestem zadowolony, bo po pierwsze nie ma tu zycia studenckiego, jest duzo ukrainców (w samym akademiku 18 polaków, 11turków i okolo 130ukraińców) no i kierunek tez mi nie za bardzo podchodzi. Ogolnie chciałem sie uczyc projektowania grafiki, ale w programach graficznych, a nie manualnie.WIedziałem, ze są tu jakies manualne przedmioty, ale myslałem, ze to tylko malarstwo, rzeźba(oba co 2 tygodnie) i rysunek... ostatecznie stwierdziłem, ze moze jakos dam rade, ale okazało sie, ze prawie wszytkoie przedmioty tutaj to praca manualna. ciągle cos trzeba rysowac,, a ja nie potrafie i strasznie mnie to męczy, zeby chociaz był ktos w grupie taki jak ja, to byłoby mi raźniej :P ale niestety chyba kazdy tutaj ma jakies zdolności manualne, tylko nie ja :/
Gdyby tak miało byc przez 3 lata to na pewno juz by mnie tu nie było, ale patrząc na rozkład drugiego rocznika w przyszłym roku ma byc na odwrót czyli prawie wszystkie przedmioty na komputerach... tylko obawiam sie, ze nie dotrwam do drugiego roku. Zresztą szkoda mi strasznie zycia studenckiego, myslałem, że znajde na studiach żone :P ale raczej tutaj mi sie to nie uda :P

Od początku października byłem tez zapisany na bezpieczeństwio wewnętrzne na PWSTE. Byłem na zajęciach jakies 3-4 razy i teraz stwierdzam, ze jednak tam byłoby mi lepiej. Duzo więcej ludzi(w dodatku zdecydowana większosc to Polacy, a nie tak jak tutaj) no i jednak wolałbym sie uczyc teori ktora tam była niz męczyc sie z takimi rzeczami jak tutaj.
Wybrałem projektowanie graficzne min pod wpływem porad jakie otrzymałem, ze to niby lepszy kierunek, ale teraz musze stweirdzic, ze chyba jednak nie...

Jak myślicie mógłbym wrócić jeszcze na PWSTE, czy ze względu na nieobecności i tak mnie nie dopuszczą do zaliczenia?

PS: Wie ktos jak dużo chętnych jest na kierunek: bezpieczeństwo wewnętrzne na Politechnice Rzeszowskiej? Znajomy kiedys mówił mi ,ze chętnych jest 700 na 200 miejsc, wiec nawet nie próbowałem, ale teraz zastanawiam sie czy rzeczywiscie jest tam az tak duzo chętnych, wie ktos cos na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno zadawałem tutaj wiele pytań dotyczących wyboru studiów(jak ktos chce moze przeglądnąć tematy Nie mogłem sie zdecydować, bałem sie, ze bede żałować, więc długo sie nad nimi zastanawiałem...i niestety nie nic to nie dalo, bo wybralem chyba najgorszą opcje..Inni ludzie jakos sie nie zastanawiają and swoimi wyborami i są zadowoleni, a ja zawsze staram sie swiadomie wybrac jak najlepszą opcje, a wychodze na tym fatalnie...

Mówiąc w skrócie zastanwiałem sie nad trzema kierunkami:

- Projektowanie graficzne na PWSW w Przemyślu

Bezpieczeństwo wewnętrzne na PWSTE w Jarosłąwiu

- Nowe media, reklama, kultura współczesna, specjalizacja grafika komputerowa na PWSZ

Ostatecznie wybrałem pierwszą opcje, czyli Projektowanie graficzne na PWSW. Niestety nie jestem zadowolony, bo po pierwsze nie ma tu zycia studenckiego, jest duzo ukrainców (w samym akademiku 18 polaków, 11turków i okolo 130ukraińców) no i kierunek tez mi nie za bardzo podchodzi. Ogolnie chciałem sie uczyc projektowania grafiki, ale w programach graficznych, a nie manualnie.WIedziałem, ze są tu jakies manualne przedmioty, ale myslałem, ze to tylko malarstwo, rzeźba(oba co 2 tygodnie) i rysunek... ostatecznie stwierdziłem, ze moze jakos dam rade, ale okazało sie, ze prawie wszytkoie przedmioty tutaj to praca manualna. ciągle cos trzeba rysowac,, a ja nie potrafie i strasznie mnie to męczy, zeby chociaz był ktos w grupie taki jak ja, to byłoby mi raźniej :P ale niestety chyba kazdy tutaj ma jakies zdolności manualne, tylko nie ja :/

Gdyby tak miało byc przez 3 lata to na pewno juz by mnie tu nie było, ale patrząc na rozkład drugiego rocznika w przyszłym roku ma byc na odwrót czyli prawie wszystkie przedmioty na komputerach... tylko obawiam sie, ze nie dotrwam do drugiego roku. Zresztą szkoda mi strasznie zycia studenckiego, myslałem, że znajde na studiach żone :P ale raczej tutaj mi sie to nie uda :P

Od początku października byłem tez zapisany na bezpieczeństwio wewnętrzne na PWSTE. Byłem na zajęciach jakies 3-4 razy i teraz stwierdzam, ze jednak tam byłoby mi lepiej. Duzo więcej ludzi(w dodatku zdecydowana większosc to Polacy, a nie tak jak tutaj) no i jednak wolałbym sie uczyc teori ktora tam była niz męczyc sie z takimi rzeczami jak tutaj.

Wybrałem projektowanie graficzne min pod wpływem porad jakie otrzymałem, ze to niby lepszy kierunek, ale teraz musze stweirdzic, ze chyba jednak nie...

Jak myślicie mógłbym wrócić jeszcze na PWSTE, czy ze względu na nieobecności i tak mnie nie dopuszczą do zaliczenia?

PS: Wie ktos jak dużo chętnych jest na kierunek: bezpieczeństwo wewnętrzne na Politechnice Rzeszowskiej? Znajomy kiedys mówił mi ,ze chętnych jest 700 na 200 miejsc, wiec nawet nie próbowałem, ale teraz zastanawiam sie czy rzeczywiscie jest tam az tak duzo chętnych, wie ktos cos na ten temat?

Myślę, że nie zadałeś sobie najważniejszego pytania: czego chcesz się uczyć i co chciałbyś robić w życiu? Bo jeśli zależy Ci tylko na życiu studenckim, to kierunek tak naprawdę nie ma znaczenia. Życie studenckie skupia się nie na zajęciach, a poza nimi. Są kluby studenckie, gdzie poznasz studentów z innych kierunków, innych uczelni. Możesz też pomyśleć o członkostwie w jakichś organizacjach studenckich. A ze studentami z Ukrainy chyba też da się pogadać ;)

 

Jeśli nie wiążesz swojej przyszłości z grafiką, to rzeczywiście nie ma się co męczyć. Ale jeśli tak, to może warto podszkolić się z rysunku u kogoś z roku i spróbować skończyć te studia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie chyba zalezalo mi na tym, zeby po studiach nie zostac bezrobotnym,, dlatego zamiast bezpieczenstwa wybrałem grafike (miałem wątpliwości, ze cokolwiek dadzą mi studia na bezpieczeństwie) Ale teraz jak maiłbym wybierać, to wybrałebym jakes łatwe studia , w jakims większym mieście, gdzie sie coś dzieje.

 

A o co chodzi z tymi dyzurami?

 

Ps2: wie ktoś czy na Politechnice Rzoszowskiej (kierunek bezpieczeństwo wewnętrzne) była II tura rekrutacji?. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzący konkretne zajęcia ma dyżury dla studentów na których Ci mogą zaliczać zajęcia, przyjść po poradę, czy odrobić nieobecność. Każdy prowadzący zajęcia ma takie dyżury raz w tygodniu. Musisz tylko zobaczyć u kogo masz zbyt dużo nieobecności i się zgłosić do niego. Oczywiście przy przenosinach będziesz miał to pewnie od górnie narzucone.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak byłes tam kilka razy, to teoretycznie do pierwszej sesji póki Cie nie wykreslą jesteś studentem. mysle ze jak podejdziesz szczerze do wykladowców i wyjasnisz sytuacje, to nie powinni robić problemów. Gorzej po pierwszym semestrze, wtedy musiałbyś powtarzać rok. ale spokojnie, nie ma tego złego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Coraz więcej osób rezygnuje z tradycyjnych leków przeciwbólowych na rzecz medycznej marihuany. Wiele mówi się o jej skuteczności w leczeniu przewlekłego bólu, migren, bólu neuropatycznego czy stanów zapalnych. Niektórzy pacjenci chwalą jej działanie, twierdząc, że przynosi ulgę tam, gdzie klasyczne środki zawodzą. Z drugiej strony dostępność medycznej marihuany w aptekach wciąż jest ograniczona, a nie każdy lekarz chce ją przepisywać. Warto też zastanowić się, czy rzeczywiście jest lepszym rozwiązaniem niż np. NLPZ lub opioidy i jak wygląda kwestia ewentualnych skutków ubocznych. Czy ktoś z was stosował marihuanę medyczną na ból? Jakie odmiany sprawdziły się najlepiej? Jeśli ktoś szuka sprawdzonych informacji o dostępnych produktach i możliwościach leczenia, warto zajrzeć tutaj: MedCan Clinics – konsultacje i recepty na MM Jakie są wasze doświadczenia? Czy marihuana medyczna rzeczywiście jest tak skuteczna, jak mówią?
    • To zależy od firmy, ale na produkcji często jest dużo utrzymania ruchu, czyli naprawiania awarii, diagnozowania problemów i dbania, żeby linia działała bez przerw. Programowanie też się zdarza, ale raczej przy modyfikacjach niż na co dzień. Czasem trzeba coś przeprogramować, czasem wymienić czujnik albo rozgryźć, czemu maszyna stanęła. Jak chcesz się przygotować, to warto nauczyć się obsługi sterowników PLC, bo bez tego będzie ciężko. Możesz zerknąć na kursy tutaj: https://pidlaboratory.com/pl/kursy/. Przydaje się wiedza praktyczna, więc im więcej ćwiczysz, tym lepiej.
    • Dostałem propozycję pracy jako automatyk na produkcji, ale nie wiem, czego się spodziewać. Czy to bardziej naprawianie awarii, czy raczej programowanie?
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.