Dulibanka Opublikowano 10 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2014 Co się więc dziwić że przed wyborami sumienie ruszyło nawet polityków, a ich największą troską są obecnie wykluczeni. Kim są wykluczeni? Czy są nimi klienci bezgotówkowi, którzy w sklepach Biedronki chcą za zakupy zapłacić kartą płatniczą? Dzięki tej hiszpańskiej sieci możemy na co dzień doświadczać tego co Rosjanie doświadczyli od kilku miesięcy za napaść na Ukrainę. Może wykluczeni to ci co chcieli poświęcić koszyki wielkanocne w kościele który sami wybudowali za własne pieniądze a potem kościół zamknął im ten co zemścił się na Warszawiakach zakazując im jeść w piątek kiełbasę grillową. Może ci którzy od lat wpłacają swoje pobory na konto osobiste myśląc że za granica będą mogli bez spreedu dysponować swoimi pieniędzmi, albo że dostaną od swojego banku szybką pożyczkę bez tłumaczenia się na co i po co? Niestety ciągle nas wykluczają ONI i traktują jak Putin resztę świata myśląc jak typowy polski polityk, że ciemna masa to kupi. By nie być wykluczonym musimy ciągle czytać to co małym druczkiem, albo po prostu iść tam gdzie będą nas szanować. Tak więc bym nie czuł się wykluczony omijam Biedronkę, nie daję na tacę, za granicą płacę kartami gdzie Euro przelicza się wg średniego kursu NBP, a pożyczkę biorę tam, gdzie jest najszybciej i najwygodniej. A może trafić się niespodzianka. Tak na przykład na święta pożyczkę w http://www.okmoney.pl/ dostałem darmo bo była akurat promocja. Dlaczego politycy walczą o wykluczonych? Bo tylko złość lub nienawiść może nas skłonić by z jakiegoś kolejnego pajaca zrobić milionera na ciepłej posadzie w Brukseli, który będzie latał z pochodniami zamiast siedzieć w parlamencie i ustalać lepsze prawo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...