Skocz do zawartości
Sunniva

Repetytoria! Polski, matematyka, języki.

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Wam znów

Jakie Waszym zdaniem repetytoria są najlepsze do uczenia się przed maturą. Mam jeszcze półtora roku, wiec nie chodzi mi o jakby skrótową ściągę, ale prawdziwe repetytoria. Planuję na razie (wiele sie może zmienic) zdawać polski rozszerzony (na nim najbardziej mi zalezy), matematykę, angielski, francuski podst. i byyć możeee biologię podstawę. Czekam na Wasze propozycję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję matmę podstawę, polski rozszerzony (skoro najbardziej Ci na nim zależy) i któryś z języków, na którym Ci najbardziej zależy. Jeżeli zdecydujesz się na biologię to też doradzam repetytorium ale większość pytań jakie widziałam na poprzedniej maturze były bardziej na logikę :P Tyle, że w repetytoriach wszystko masz ładnie i po kolei opisane. Zresztą wszystko zależy od tego jaką część swojego wolnego czasu poświęcisz na naukę przy pomocy repetytoriów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, co do repetytoriów to też miałem swego czasu mętlik, no ale jako, że (przynajmniej tak mi się wydaje!) już wiem nieco więcej mogę się podzielić spostrzeżeniami. Więc jeśli chodzi o rozszerzony polski to ja się nastawiam na to repetytrium:

Polski-ZR-219x219.png

 

Przegladałem na ich stronce (http://www.wsip.pl/wsparcie/pomoc/wesola-szkola-ksztalcenie-zintegrowane/) przykładowe fragmenty i na to chyba nie będzie mi żal kasy. A co do reszty przedmiotów, to ostało mi się klika podręczników - repetytoriów po kumplach, mam też sporo kserówek, nie wiem czy dędzie sens kupować (a przynajmniej na razie). Pewnie tak, ale jakoś nie mam ciśnienia. No ale u mnie matura dopiero za rok, więc co jak co, ale czasu jeszcze troche jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam maturę jakiś czas temu, ale całkiem dobrze pamiętam, jak w trakcie przygotowań rośnie napięcie, bo ma się  wrażenie, że czegoś się nie doczytało, nie było tego w podręczniku ani w próbnych testach, a w maju NA PEWNO padnie o to pytanie. 

 

Zestresowany maturzysta to niestety łatwy łup dla wszystkich wydawców mniej i bardziej przydatnych kompendiów itp. Dlatego lepiej dobrze przemyśleć ten zakup, zwłaszcza, że może się okazać, że nigdy potem nie będzie nam on do niczego potrzebny. 

 

Przy maturze z polskiego (rozszerzonego) korzystałam z notatek siostry, streszczeń z Grega (a jakże), podręczników (tych - http://www.empik.com/przeszlosc-to-dzis-2-literatura-jezyk-kultura-podrecznik-czesc-2-liceum-technikum-paczoska-ewa,50392,ksiazka-p), ze Słownika Terminów Literackich i przykładowych testów maturalnych. Do rozszerzonej historii skserowałam sobie (nie widziałam sensu kupowania) od koleżanki całe vademecum z Operonu. 

 

A tak w ogóle to zawsze warto zapytać nauczyciela, do którego ma się zaufanie, jakie repetytorium by polecił, większość z nim śledzi takie wydawnictwa, no i jeśli Cię znają, wiedzą, w jaki sposób przyswajasz wiedzę i jakie osiągasz wyniki, to im też jest łatwiej doradzić. 

 

Poza tym to nauczyciele poprawiają matury, więc najlepiej wiedzą, jakie błędy popełniają uczniowie, i co należałoby zrobić, żeby ich uniknąć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Miłośników konsoli PlayStation może kusić wymiana wersji podstawowej na odchudzoną PS5 Slim. Czy taka wymiana jest warta zachodu? Warto pamiętać, że różnice pomiędzy tymi dwoma modelami są naprawdę nieduże. Jedyną istotniejszą zmianą jest pojemność dysku. Jeśli więc brakuje Ci gigabajtów, wymiana PS5 na PS5 Slim może być dobrą opcją.
    • o siema też się tam wybieram ogółem to widziałem post na facebooku o tej tematyce i zauważyłem dobrą odpowiedź  (tl dr zawsze możesz się przepisać)   "1. Weź pod uwagę, że studiuj matmę w liceum jest INNA niż na studiach.  2. Weź pod uwagę, że studiuj matmę na msemacie, mimie jest ZNACZNIE TRUDNIEJSZA(co nie znaczy, że lepiej prowadzona) niż na ekonomii. Niemniej jednak uważam, że jest ciekawsza. 3. Weź pod uwagę, że de facto studiujesz matmę i ekonomię, co oznacza mniej więcej dwa razy więcej przedmiotów, i dwa razy więcej przedmiotów w sesji, i czas na dojazdy.  4. Weź pod uwagę, że studia te dają możliwość zdobycia dwóch dyplomów z dwóch dość prestiżowych udziałów.  5. Weź pod uwagę, że po i na tych studiach będziesz miał (na ogół) średnią nie większą niż na studiach pojedynczych, co ma znaczenie a) przy stypendium b) przy rekrutacji na magisterkę, na każdy wydział mim i wne nie ma znaczenia czy ukończyłeś je czy zwykłe studia na wne, mimie, czy na innej równoważnej uczelni(są tam wymogi akredytacyjne i przedmiotowe). 6. Weź pod uwagę, że będziesz musiał, jeżeli zajdzie taka konieczność dogadywać się z dwoma dziekanatami, pisać dwie prace w jednym roku- co moim zdaniem nie jest najlepszym pomysłem. 7. Niewątpliwie weź pod uwagę, że będziesz na większej liczbie przedmiotów i dzięki temu poznasz interesujących ludzi.  8. Weź pod uwagę, że w każdym momencie możesz zrezygnować i przejść na jeden z tych dwóch etapów.  9. W teorii należysz do obu wydziałów, ale w praktyce każdy stara się zastosować teorię spychologii i na ekonomii nie ma lżej, za to na matematyce (przez wzgląd na to, że wiele osób opuszcza ten zacny kierunek (tzn. msemat => ekonomia), traktuje się nas jako takich pół... matematyków, daje się gorszych ćwiczeniowców(na pierwszym semestrze tak było oraz tworzy przedmioty specjalnie, dla msematu, algebra dla msem i statystyka dla msem, gdzie ta ostatnia była raczej średnio prowadzona dwa lata temu, może coś się zmieniło.  10 Podsumowując tak msemat to ciężki kawałek chleba, który zdają się doceniać tylko pracodawcy, lub sami absolwenci. Moim zdaniem warto pójść i albo wytrzymać jeden semestr, albo do pierwszych kolokwium z algebry i analizy, tutaj łatwiej się przenieść przepisać i tak dalej."       w sumie to odpowiedź już po złożeniu papierów to pewnie wypełniłaś już deklarację ale może ci pomoże
    • Hej, dostałam się na Miedzykierunkowe studia ekonomiczno matematyczne i na Kierunek ekonomia, finanse I rachunkowosc, informatyka I ekonometria na uw. Nie wiem co wybrać, na początku myślałam o msemat, ale po przeczytaniu opini na forum zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno dla mnie.   Zamierzam pracować a poziom i ilość godzin jest trochę przytlaczajaca. Warto iść na miedzykierunkowe czy lepiej odpuścić sobie i wybrać drugą opcję?
    • Hej, jeśli ktoś tutaj z forumowiczów mieszka w ZS i potrzebuje jakiegoś serwisu komputerowego, bądź pomocy przy odzyskiwaniu danych albo sieciach to z własnego doświadczenia mogę polecić https://serwis.eu/.
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.