Kasza Opublikowano 19 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2013 Może macie jakieś propozycje ciekawych książek na jesienne wieczory? Ciekawe powieści niekoniecznie znanych i popularnych autorów, ja jakiś czas temu bardzo polubiłam Jo Nesbø podoba mi się jego styl, ciekawe opisy i pochłaniająca akcja. Jeśli chodzi o literaturę lżejszego kalibru wszystkich polecam Matthew Quick autora Poradnik pozytywnego myślenia i Niezbędnik obserwatora gwiazd. Czekam na Wasze propozycję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klamerka Opublikowano 19 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2013 Ja proponuję na jesienne wieczory lekturę Camilli Läckberg jej powieść Kaznodzieja i Księżniczka z lodu to naprawdę mistrzostwo świata. Bardzo wciągające książki, naprawdę polecam fanom bardzo zakręconych zagadek. Nie mogłam się oderwać ! Z naszych krajowych książek mogę polecić Jacka Cabę Doktor śmierć, Katarzyna Grochola to chyba już kobiecy klasyk, podobała mi się książka Trochę większy poniedziałek. Osobiście jestem molem książkowym i wielką fanką Stephena Kinga, jak dla mnie numer 1 na mojej liście najlepszych autorów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doktorek Opublikowano 30 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2014 Bardzo fajna ksiazka to "Tajemnica Bransoletki" Margo Seila przygodowo / fantastyczna / romans dobrze sie czyta:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morgan Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 "Ciemno, prawie noc" Joanny Bator - dostała za nią Nike rok temu. Ciężka i chyba trochę nieudana, ale ciekawie opisuje współczesną Polskę, przez pryzmat, jak to zwykle u nas, zagmatwanej polskiej przeszłości. No i klimat powieści grozy, właściwie. Na pewno jest wciągająca, a im dalej, tym ciemniej i groźniej. Warto znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kierownica Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Ostatnio wieczory spędzam z Leopoldem Tyrmandem i jego "Życiem towarzyskim i uczuciowym". Uwielbiam jego styl i język, jakim się posługuje, więc zdecydowanie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morgan Opublikowano 22 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2014 "Zbrodniarz i dziewczyna" Michała Witkowskiego. Takiego kryminału jeszcze nie czytaliście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 25 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2014 Możesz podać coś więcej o samej książce, bo właśnie szukam czegoś nowego, a ta książka to jakaś nowość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morgan Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2014 Most był niemrawo oświetlony, lecz sama wyspa tonęła w mroku. Pachniało wilgotną jesienią, Wszystkimi Świętymi, gniły liście, stała mgła na wysokość metra o ostrym zapachu rzeki i szlamu, krakały wrony, gdzieś daleko szczekał pies. Mgłę można było wziąć ręką i urwać sobie kawałek, jak szmatkę z gazy, zrobić z niej listek figowy i się zasłonić w adekwatnym miejscu, gdyby tak się było nagim, ale niestety się nie było. To jest zdanie, po którym widać, jakie rzeczy mieszają się w tej książce - trochę liryzmu, trochę grozy i makabreski, i trochę (albo może i więcej) aluzji homoseksualnych. Witkowski to specyficzna postać polskiej literatury, dość mocno obnosząca się ze swoją orientacją seksualną, jeśli drażnią Cię takie rzeczy, nie łap się za tę książkę. No i wydaje mi się, że łatwiej przez nią przebrną osoby, które znają inne dokonania tego pisarza, są przyzwyczajone do jego stylu - "Lubiewo" albo "Drwala" (nie czytałam tej drugiej, a szkoda, bo w "Zbrodniarzu... jest do niej mnóstwo nawiązań, których nie potrafiłam odczytać, tyle tylko, że je rejestrowałam). A jeśli chodzi już o samą książkę, to jest to kryminał - łatwo można rozpoznać klisze, które w literaturze gatunkowej zawsze się powtarzają - krwawa zbrodnia, niewinna (na pierwszy rzut oka) ofiara, dzielny detektyw, ponure miasto (tutaj bardzo rzetelnie i romantycznie (wg mnie) opisany Wrocław) itp. itd. Więc w sumie wszystko fajnie, ale akcja nabiera tępa jakoś na setnej stronie (dopiero...) - to największy minus, jaki przychodzi mi do głowy. Witkowski co jakiś czas robi dygresje, co spowalnia akcję, ale dzięki nim książka zyskuje na wartości. Jeżeli chodzi o moje odczucia, to jestem na tak, bo wydaje mi się, że umiejętność opisania świata, w którym się żyje tu i teraz jest naprawdę dużą rzeczą, i Witkowski robi to dobrze, a czasami super dobrze. Ale jeśli to ma być ocena w kontekście innych przeczytanych przeze mnie kryminałów, to ten jest tak specyficzny, że nie wiem, czy jest dobry, czy zły. Na pewno jest intrygujący. No i to już jest koniec mojego listu, pozdrawiam z jesiennego Poznania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maja Łapińska Opublikowano 20 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2014 Ja jak nie wiem co czytać, bo w sumie pochłaniam książki, to wspieram się takimi artykułami http://xiegarnia.pl/artykuly/ksiazki-na-jesien-najciekawsze-premiery/czytam recenzję i wybieram najciekawszą pozycję dla mnie. Według mnie nie ma nic lepszego niż spokojny wieczór z dobrą lekturą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wal_Deck Opublikowano 22 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2014 A ja czytam teraz Kinga - pod kopułą - jestem na początku, ale zapowiada się naprawdę ciekawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...