Skocz do zawartości
rabbit

Zmiana po studiach I stopnia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Jest to mój pierwszy post dlatego wypadało by się przedstawić.

Nazywam się Robert i aktualnie kończe studia na UM w Lublinie. Studiuje na 3'cim roku na kierunku dietetyka.

Obecnie jestem starszy niż pare lat temu i patrze na studia magisterskie bardziej pod kątem pracy aniżeli zainteresowań, tym bardziej, że obecne studia przekonały  mnie o tym, że nie chciałbym wiązać swojej kariery z zawodem, do którego się przygotowywałem.

Przeglądając oferty łatwo zauważyć, że najwięcej do zgarnięcia na rynku mają informatycy/logistycy/pracownicy techniczni.

Chciałbym zmienić kierunek studiów II stopnia, bądz zacząć od nowa następny.

Jak myślicie ktore wyjście było by najrozsądniejsze, podjęcie studiów II stopnia na kierunku pokrewnym (biotechnologia, biologia, technologia żywności, biochemia)? Podjęcie studiów II stopnia z kierunku zupełnie innego np. informatyka (zapoznawałem sie z zasadami rekrutacji, wiem, że można nawet po dietetyce iść na uzupełniającą informatykę), kierunek logistyka? A może  najlepszym wyjściem było by podjęcie studiów od początku? (jeżeli zaczynałbym od początku to brałbym pod uwage tylko informatykę i specjalność z sieci lub grafiki komputerowej, ponieważ wydaje mi się, że po tym najłatwiej opracę)?

Dodam, że jestem osobą o usposobieniu artystycznym, nie mam wielkich umiejętności np. w rysunku czy malarstwie, ale wiem,że w pracy np. grafika czułbym się dobrze;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, 

Odradzałbym podjęcie studiów od początku, pamiętaj, że za takie studia przyszło by Ci płacić. Rozpoczęcie studiów II stopnia od nowa też może wiązać się z koniecznością odpłatności za studia. 

Rozpoczęcie studiów na kierunku zupelnie oderwanym od tego co studiujesz teraz może i jest możliwe, ale czy podołasz wymaganiom np. na informatyce, gdzie matematyka jest bardzo ważna?

1 opcja: A co myślisz o tym, żeby skończysz to co robisz obecnie i iść na studia podyplomowe?

2 opcja: zmienić kierunek studiów II stopnia na pokrewny o którym piszesz i może też Podyplomowe.Studia.net?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki zaodpowiedz;)

Zapomniałem tylko dodać, że na studia czy to uzupełniające czy od nowa zamierzam już iść zaocznie.

Z tą informą masz chyba racje, ciężko było by skumać przedmioty na studiach uzupełniających bez wcześniejszych podstaw,  ale znalazłem to :

 

"...W związku z tym pragniemy poinformować, że Nazwa Uczelni opracowała specjalny program kształcenia na uzupełniających studiach magisterskich z studia.net/informatyka adresowany do absolwentów studiów nie technicznych. Zakłada on, że osoby podejmujące studia nie posiadają specjalistycznej wiedzy informatycznej ani szczególnych zdolności matematycznych. Studia te są 4-semestralne, a pierwszy semestr poświęcony jest uzupełnieniu potrzebnej wiedzy informatycznej. Od 2-go semestru proponowane są odpowiednio dobrane specjalności, programowo dostosowane do kompetencji osób, które zawodowo funkcjonują, bądź chcą funkcjonować w zawodach nie informatycznych, a dla których informatyka ma być dodatkowym wsparciem." co o tym myślicie?

 

Studia podyplomowe? np. z grafiki komputerowej/sieci? Nie jest to głupi pomysł, tylko nasuwa mi się pytanie na które by potencjalni pracodawcy lepiej spojrzeli, mgr czy podyplomowe?

 

Opcja 2 wydaje mi się bardzo sensowna, ponieważ:

Nie ukrywam, ale gdybym ja był przedsiębiorcą i miał cv osoby, która ukończyła I st. dietetyki i IIst informatyki/podyplomowe z studia.net/informatyka to w natłoku innych kandydatów napewno bym takie cv odrzucił bez względu na to co ta osoba umie (wszystkich na rozmowie się sprawdzić nie da, dodatkowo taka rozbieżność świadczy o braku zdecydowania). Dlatego trochę mnie przekonałeś, 1 + dla kierunku pokrewnego IIst, a później ew. podyplomowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 1. Moim zdaniem nie ma co się załamywać z tą dietetyką. To, że nie ma zbyt wielu ofert w internecie to nie znaczy, że nie możesz udzielać porad na stronie internetowej lub otworzyć własnej działalności. Teraz trwa moda na bycie zdrowym, eko, wysportowanym, więc jesli wyjdzie się do ludzi z jakimś ciekawym pomysłem to jest szansa na to, żeby zostać zauważonym :) Zacznij może od prowadzenia bloga i zobacz czy jest zainteresowanie tym, co masz do powiedzenia na temat dietetyki.

Po 2. Zależy od miasta kierunku.... ale czasami zdarza się, że studia zaoczne są po prostu tańsze.

Po 3. Ja jednak nie poddawałabym sie tak szybko, jeśli nie chcesz kontynuować dietetyki, to może faktycznie najpierw spróbuj z czymś pokrewnym (może technologia żywności, bezpieczeństwo żywności).
Po 4. Jesli chodzi o grafikę komputerową to zawsze możesz zacząć działać we własnym zakresie. Jeśli nie masz pieniędzy na photoshopa lub corela to ściągnij sobie jakiś darmowy program i od niego zacznij naukę podstaw. Na you tubie jest mnóstwo tutoriali, w empiku są do kupienia książki i czasopisma na temat grafiki komputerowej, na pewno będą przydatne jeśli zechcesz się dokształcać w tym kierunku :) Grafika komputerowa ma to do siebie, że można jej się nauczyć w domowym zaciszu i później nikt nie będzie patrzył na Twoje cv tylko na umiejętności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie dzięki za słowa podpory Blue;)

Masz racje z tym blogowaniem, jednak jak napisałem wyżej nie widzę siebie w tym zawodzie, na zajęciach interesują mnie bardziej "naukowe" biologiczne aspekty aniżeli np. Co i jak jeść;) Poza tym chce wybrać dalsze kształcenie w kierunku możliwego zatrudnienia, a to jest widoczne obecnie prawie wyłącznie w infie.

 

Fakt, chyba nie warto się tak szybko poddawać już po lic. (pomimo tego, że w branży biologicznej jest z pracą krucho) i obracać wszystko o180st. W związku ztym zastanawiam się nad aspektem pokrewnego kierunku na IIst. W między czasie szukanie szkoleń związanych np z branza farmaceutyczna/spożywczą (czasem się  pojawiają ogłoszenia np. na jakościowca lub specjaliste rejestratora) A w przypadku braku  podjęcie studiów informatycznych (bazy danych lub grafika) od nowa. Co o tym sądzicie?  Ja osobiście nie ukrywam, że studiowanie do 30'stki może być uciążliwe, ale takie czasy, żetrzeba się długo uczyć, więc nie bd marudził;) Chciałbym was jeszcze zapytać jak uważacie czy widząc ogłoszenie gdzie wyagane jest wykształcenie wyższe tech. żywności, ja mając lic z dietetyki i mgr z tech żyw. jestem w oczach pracodawcy/HR'owca spisany na porażkę z osobą która od 5 lat studiuje jedno i to samo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie dzięki za słowa podpory Blue;)

Masz racje z tym blogowaniem, jednak jak napisałem wyżej nie widzę siebie w tym zawodzie, na zajęciach interesują mnie bardziej "naukowe" biologiczne aspekty aniżeli np. Co i jak jeść ;) Poza tym chce wybrać dalsze kształcenie w kierunku możliwego zatrudnienia, a to jest widoczne obecnie prawie wyłącznie w infie.

 

Fakt, chyba nie warto się tak szybko poddawać już po lic. (pomimo tego, że w branży biologicznej jest z pracą krucho) i obracać wszystko o180st. W związku ztym zastanawiam się nad aspektem pokrewnego kierunku na IIst. W między czasie szukanie szkoleń związanych np z branza farmaceutyczna/spożywczą (czasem się  pojawiają ogłoszenia np. na jakościowca lub specjaliste rejestratora) A w przypadku braku  podjęcie studiów informatycznych (bazy danych lub grafika) od nowa. Co o tym sądzicie?  Ja osobiście nie ukrywam, że studiowanie do 30'stki może być uciążliwe, ale takie czasy, żetrzeba się długo uczyć, więc nie bd marudził ;) Chciałbym was jeszcze zapytać jak uważacie czy widząc ogłoszenie gdzie wyagane jest wykształcenie wyższe tech. żywności, ja mając lic z dietetyki i mgr z tech żyw. jestem w oczach pracodawcy/HR'owca spisany na porażkę z osobą która od 5 lat studiuje jedno i to samo?

Nie ma za co :)  Ja osobiście uważam dietetykę za bardzo przyszłościowy kierunek, ale jeśli się w nim nie widzisz no to faktycznie nie ma sensu się przy tym upierać ;)

Moja koleżanka 2 lata temu zaczęła kierunek (jesli się nie mylę) bezpieczeństwo żywności. Swój wybór motywowała tym, że to nowy kierunek i będzie po nim praca.

Jeśli chodzi o szkolenia, to może też warto zastanowić się nad szkołą policealną? Np technik farmacji? Czasami widzę ogłoszenia pracy dla osób o takim wykształceniu.

Jeśli chodzi o to na co może patrzec pracodawca, to ciężko powiedzieć. Wydaje mi się, że największe znaczenie mają studia magisterskie, bo studia licencjackie często są zapchane nikomu niepotrzebnymi, głupimi przedmiotami. Na II stopniu program się konkretniejszy. Z drugiej strony, gdybym ja była pracodawcą i zobaczyłabym kandydata z cv: licencjat dietetyka, magisterka informatyka, to byłabym zdziwiona lub uznałabym, że taka osoba chyba do końca nie wie czym się interesuje, albo podejmuje przypadkowe wybory. Na rozmowie kwalifikacyjnej musiałbys się dobrze przede mną wybronić ;) A tak na serio to dla pracodawcy chyba najwazniejsze jest to, czy posiadasz jakieś doświadczenie na stanowisku jakie chciałbyś obejmować. Jesli tak, to studia licencjackie nie grają większej roli w procesie rekrutacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczeństwo żywności to studia inżynierskie, więc wydaje mi się, że tak, jest to przyszłościowe ale dietetyka... no nie wiem:D

Czyli zmiana zupełna kierunku na IIstopień nie wchodzi w gre, zostaje tylko pokrewny kierunek na II st lub zupełnie inne od nowa;)

Fakt, doświadczenie najważniejsze, ale prwdą jest, że przy braku doświadczenia przy zapraszaniu na rozmowy rek. liczy się wykształcenie/kursy/uczelnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Miłośników konsoli PlayStation może kusić wymiana wersji podstawowej na odchudzoną PS5 Slim. Czy taka wymiana jest warta zachodu? Warto pamiętać, że różnice pomiędzy tymi dwoma modelami są naprawdę nieduże. Jedyną istotniejszą zmianą jest pojemność dysku. Jeśli więc brakuje Ci gigabajtów, wymiana PS5 na PS5 Slim może być dobrą opcją.
    • o siema też się tam wybieram ogółem to widziałem post na facebooku o tej tematyce i zauważyłem dobrą odpowiedź  (tl dr zawsze możesz się przepisać)   "1. Weź pod uwagę, że studiuj matmę w liceum jest INNA niż na studiach.  2. Weź pod uwagę, że studiuj matmę na msemacie, mimie jest ZNACZNIE TRUDNIEJSZA(co nie znaczy, że lepiej prowadzona) niż na ekonomii. Niemniej jednak uważam, że jest ciekawsza. 3. Weź pod uwagę, że de facto studiujesz matmę i ekonomię, co oznacza mniej więcej dwa razy więcej przedmiotów, i dwa razy więcej przedmiotów w sesji, i czas na dojazdy.  4. Weź pod uwagę, że studia te dają możliwość zdobycia dwóch dyplomów z dwóch dość prestiżowych udziałów.  5. Weź pod uwagę, że po i na tych studiach będziesz miał (na ogół) średnią nie większą niż na studiach pojedynczych, co ma znaczenie a) przy stypendium b) przy rekrutacji na magisterkę, na każdy wydział mim i wne nie ma znaczenia czy ukończyłeś je czy zwykłe studia na wne, mimie, czy na innej równoważnej uczelni(są tam wymogi akredytacyjne i przedmiotowe). 6. Weź pod uwagę, że będziesz musiał, jeżeli zajdzie taka konieczność dogadywać się z dwoma dziekanatami, pisać dwie prace w jednym roku- co moim zdaniem nie jest najlepszym pomysłem. 7. Niewątpliwie weź pod uwagę, że będziesz na większej liczbie przedmiotów i dzięki temu poznasz interesujących ludzi.  8. Weź pod uwagę, że w każdym momencie możesz zrezygnować i przejść na jeden z tych dwóch etapów.  9. W teorii należysz do obu wydziałów, ale w praktyce każdy stara się zastosować teorię spychologii i na ekonomii nie ma lżej, za to na matematyce (przez wzgląd na to, że wiele osób opuszcza ten zacny kierunek (tzn. msemat => ekonomia), traktuje się nas jako takich pół... matematyków, daje się gorszych ćwiczeniowców(na pierwszym semestrze tak było oraz tworzy przedmioty specjalnie, dla msematu, algebra dla msem i statystyka dla msem, gdzie ta ostatnia była raczej średnio prowadzona dwa lata temu, może coś się zmieniło.  10 Podsumowując tak msemat to ciężki kawałek chleba, który zdają się doceniać tylko pracodawcy, lub sami absolwenci. Moim zdaniem warto pójść i albo wytrzymać jeden semestr, albo do pierwszych kolokwium z algebry i analizy, tutaj łatwiej się przenieść przepisać i tak dalej."       w sumie to odpowiedź już po złożeniu papierów to pewnie wypełniłaś już deklarację ale może ci pomoże
    • Hej, dostałam się na Miedzykierunkowe studia ekonomiczno matematyczne i na Kierunek ekonomia, finanse I rachunkowosc, informatyka I ekonometria na uw. Nie wiem co wybrać, na początku myślałam o msemat, ale po przeczytaniu opini na forum zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno dla mnie.   Zamierzam pracować a poziom i ilość godzin jest trochę przytlaczajaca. Warto iść na miedzykierunkowe czy lepiej odpuścić sobie i wybrać drugą opcję?
    • Hej, jeśli ktoś tutaj z forumowiczów mieszka w ZS i potrzebuje jakiegoś serwisu komputerowego, bądź pomocy przy odzyskiwaniu danych albo sieciach to z własnego doświadczenia mogę polecić https://serwis.eu/.
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.