Skocz do zawartości

marrika

Użytkownik
  • Postów

    206
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez marrika

  1. Wiem, że obecnie pierwszy rocznik wystartował na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach i chyba niestety na razie na tym się kończy. W związku z tym ciężko mówić o zainteresowaniu, bo przygoda z tym kierunkiem w Polsce dopiero się zaczyna :)

    Rzeczywiście, to niezbyt wielkie zainteresowanie. Ale firmy coraz bardziej kładą nacisk na warsztaty z samodoskonalenia się w zawodzie itp. Ja sama miałam okazję być na szkoleniu z asertywności oraz na warsztatach z technik sprzedaży w stolicy. Obecnie jestem na kursie z studia z zarządzania czasem. Mam pytanie, ile trwają studia? Czy tyle, co przeciętnie?

  2. Ja nie mogłabym być pielęgniarką, panicznie boję się pobierania krwi. Mam złe doświadczenia, jeśli chodzi o ten zabieg. Albo pielęgniarka nie włożyła nawet rękawiczek i była niemiła, albo nie umiała się wkłuć.

    Czy macie na pielęgniarstwie jakieś zajęcia z psychologii?

  3. Właśnie można studiować od zera ;) Ja też nie znałam w ogóle francuskiego prócz pojedynczych słów czy zwrotów a bardzo zafascynował mnie ten kraj. I to jest dobre, bo jeśli kogoś fascynuje ten język to ma szansę go studiować a jak wiadomo w liceach mało kiedy jest inny język niż niemiecki lub angielski do wyboru. I nie jest się tak trudno dostać ;)

    Akurat w mieście, w którym się wychowałam, w wielu liceach do wyboru, oprócz angielskiego jako głównego oczywiście, był: francuski, niemiecki lub rosyjski.

  4. Są i u mnie na kierunku osoby, które są fanami rocka. A i niejedna fanka rocka po żywiołowym koncercie stwierdziła, że jeszcze czegoś takiego nie widziała ;)

    O gustach się nie dyskutuje :)

    Czemu twierdzisz, że na zaocznych wszystko jest możliwe?

  5. Wiesz? Tak sobie właśnie pomyślałam- co za zadufanie w sobie. Ale masz rację, to wynika chyba trochę z zazdrości. Sama idę na studia humanistyczne, ale raczej z wyboru. Zastanawiałam się nad czymś technicznym, ale uznałam, że warto robić, to co się lubi. Jeśli czujesz się w tym dobrym, gratulacje! Nie namawiałabym jednak innych, a poleciła- zastanowienie się nad priorytetami.

    Tak, zgadzam się - po co się dusić przez 5 lat, bo po tym będę mieć pracę, bo mało osób na to idzie, mało jest specjalistów z tej dziedziny itp. I co z tego, skoro nie będzie to praca z powołania.

  6. Dzięki. Wiele osób kieruje się wyborem takiego kierunku, który da im duże zarobki i ciepłą posadkę. Nie kierują się powołaniem. Nie będę oceniać, co jest lepsze. Niech każdy żyje, jak chce. Na UJ pewnie ciężko się dostać, choć słyszałam, że niż demograficzny spowodował, iż niektóre kierunki nie są tak oblegane, jak np. filozofia. Czy to prawda nie wiem.

  7. Obecnie jednak ta moda na studiowanie zanika. W gimnazjum połowę osób wybiera technika i zawodówki, a nie LO, bo zdają sobie z tego sprawę, że studia to często bezrobocie. Wystarczy spojrzeć na statystyki, ile osób po studiach jest na bezrobociu. Przynajmniej taki trend zauważyłam w mieście, w którym się wychowałam.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.