Skocz do zawartości
qwa

Czy mogę jeszcze raz podjąć studia... za darmo?

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

 

W tym roku podjąłęm studia dzienne na uczelni państwowej, niestety nie jest dobrze i być może będę musiał się po sesji letniej z nimi pożegnać. Moje pytanie brzmi czy mogę podjąć studia raz jeszcze nieodpłatnie? Czy będę musiał coś płacić, wiem że są jakieś punkty ECTS etc etc ale nie bardzo wiem jak to działa.

 

Będę wdzięczny za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, 

zasada jest dość skomplikowana i też nie znam wszystkich szczegółów, ale wygląda to mniej więcej tak.

Idąc na studia otrzymujesz pewien limit punktów ECTS do wykorzystania, który pozwala CI na darmowe ukończenie 1 kierunku. Każdy przedmiot jest obliczony na konkretną liczbę punktów. Rok studiów obliczony jest na minimum 60 punktów. W sytuacji, w której po roku rezygnujesz ze studiów z Twojej puli punktów do wykorzystania znika odpowiednia ilość punktów za przedmioty zrealizowane. Automatycznie idąc na nowy kierunek masz mniejszą ilość darmowych punktów, a to związane jest z tym, że może okazać się, że na ostatnim roku studiów musisz sam zapłacić za kilka przedmiotów. 

Nie wiem czy te punkty są naliczane po zdaniu danego przedmiotu, czy za samo przystąpienie do tego przedmiotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

 

Jeszcze 3 pytania (choć wiem, że możecie nie znać odpowiedzi bo to nowy system):

 

1. Czyli te ECTS liczą się dopiero od tego roku (poprzednie lata nie były wliczane)?

2. Czy opłaty będę musiał ponosić w 5 i 6 semestrze czy np dopiero na studiach magisterskich?

 

3. No i jakiego rzędu są to opłaty? Stałe dla całego kraju czy przykładowo tyle ile studia niestacjonarne? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2) To zależy od Twojego toku studiów, studia są rozliczane na każdym stopniu, czyli studia licencjackie/inż są rozliczane oddzielnie i mgr oddzielnie. 

Z tego wynika, że jeśli będziesz musiał wnosić opłaty to już na studiach I stopnia. 

3) Chyba każdy 1 ECTS ma jakąś wartość - ale to jest chyba podobna zasada jak w przypadku repety, że liczy się jaki jest koszt np. jednego przedmiotu, kóry ma określoną wartość ECTS.

i 1 i chyba najtrudniejsze:

Ta zasada jest chyba od ubiegłego roku, a punkty zlicza się co semestr. 

Oczywiście powyższe informacje są poglądowe, szczegółów dowiesz się (lub nie:) )  w swoim dziekanacie lub w dziale gdzie rozlicza się płatności za studia.

Jeśli dowiesz się czegoś wartościowego to koniecznie daj znać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Odświeżam ten temat, bo mój problem to w pewnym sensie jego kontynuacja.

 

Oto moja historia. Kilka lat temu zmieniłem kierunek na bardziej dla mnie interesujący. Na pierwszym kierunku nie zdałem tylko jednego przedmiotu, więc uzbierałem łącznie 56 pkt ECTS. W 2013r. w trakcie przejścia na nowy kierunek poinformowano mnie, że będę musiał zapłacić za dodatkowe 26 pkt (przekroczyłem o 26 pkt limit 30 darmowych pkt)  kwotę 2600 zł pod koniec studiów. Ten ostatni semestr zbliża się wielkimi krokami.

Niedawno w życie weszła nowa ustawa pozwalająca na darmowe studiowanie kilku kierunków. W związku z tym, mam pytanie czy nadal będę musiał zapłacić tą kwotę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Miłośników konsoli PlayStation może kusić wymiana wersji podstawowej na odchudzoną PS5 Slim. Czy taka wymiana jest warta zachodu? Warto pamiętać, że różnice pomiędzy tymi dwoma modelami są naprawdę nieduże. Jedyną istotniejszą zmianą jest pojemność dysku. Jeśli więc brakuje Ci gigabajtów, wymiana PS5 na PS5 Slim może być dobrą opcją.
    • o siema też się tam wybieram ogółem to widziałem post na facebooku o tej tematyce i zauważyłem dobrą odpowiedź  (tl dr zawsze możesz się przepisać)   "1. Weź pod uwagę, że studiuj matmę w liceum jest INNA niż na studiach.  2. Weź pod uwagę, że studiuj matmę na msemacie, mimie jest ZNACZNIE TRUDNIEJSZA(co nie znaczy, że lepiej prowadzona) niż na ekonomii. Niemniej jednak uważam, że jest ciekawsza. 3. Weź pod uwagę, że de facto studiujesz matmę i ekonomię, co oznacza mniej więcej dwa razy więcej przedmiotów, i dwa razy więcej przedmiotów w sesji, i czas na dojazdy.  4. Weź pod uwagę, że studia te dają możliwość zdobycia dwóch dyplomów z dwóch dość prestiżowych udziałów.  5. Weź pod uwagę, że po i na tych studiach będziesz miał (na ogół) średnią nie większą niż na studiach pojedynczych, co ma znaczenie a) przy stypendium b) przy rekrutacji na magisterkę, na każdy wydział mim i wne nie ma znaczenia czy ukończyłeś je czy zwykłe studia na wne, mimie, czy na innej równoważnej uczelni(są tam wymogi akredytacyjne i przedmiotowe). 6. Weź pod uwagę, że będziesz musiał, jeżeli zajdzie taka konieczność dogadywać się z dwoma dziekanatami, pisać dwie prace w jednym roku- co moim zdaniem nie jest najlepszym pomysłem. 7. Niewątpliwie weź pod uwagę, że będziesz na większej liczbie przedmiotów i dzięki temu poznasz interesujących ludzi.  8. Weź pod uwagę, że w każdym momencie możesz zrezygnować i przejść na jeden z tych dwóch etapów.  9. W teorii należysz do obu wydziałów, ale w praktyce każdy stara się zastosować teorię spychologii i na ekonomii nie ma lżej, za to na matematyce (przez wzgląd na to, że wiele osób opuszcza ten zacny kierunek (tzn. msemat => ekonomia), traktuje się nas jako takich pół... matematyków, daje się gorszych ćwiczeniowców(na pierwszym semestrze tak było oraz tworzy przedmioty specjalnie, dla msematu, algebra dla msem i statystyka dla msem, gdzie ta ostatnia była raczej średnio prowadzona dwa lata temu, może coś się zmieniło.  10 Podsumowując tak msemat to ciężki kawałek chleba, który zdają się doceniać tylko pracodawcy, lub sami absolwenci. Moim zdaniem warto pójść i albo wytrzymać jeden semestr, albo do pierwszych kolokwium z algebry i analizy, tutaj łatwiej się przenieść przepisać i tak dalej."       w sumie to odpowiedź już po złożeniu papierów to pewnie wypełniłaś już deklarację ale może ci pomoże
    • Hej, dostałam się na Miedzykierunkowe studia ekonomiczno matematyczne i na Kierunek ekonomia, finanse I rachunkowosc, informatyka I ekonometria na uw. Nie wiem co wybrać, na początku myślałam o msemat, ale po przeczytaniu opini na forum zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno dla mnie.   Zamierzam pracować a poziom i ilość godzin jest trochę przytlaczajaca. Warto iść na miedzykierunkowe czy lepiej odpuścić sobie i wybrać drugą opcję?
    • Hej, jeśli ktoś tutaj z forumowiczów mieszka w ZS i potrzebuje jakiegoś serwisu komputerowego, bądź pomocy przy odzyskiwaniu danych albo sieciach to z własnego doświadczenia mogę polecić https://serwis.eu/.
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.