Skocz do zawartości
Domi

Rosjoznawstwo

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Małgośka

Rosjoznawstwo to kierunek, o którym myślę w kategoriach swoich zainteresowań, ale też przyszłej pracy zawodowej. Mam licencjat ze stosunków międzynarodowych (mało trafiony wybór z przypadku), a Rosja i państwa byłego ZSRR to moje zainteresowanie, które chciałabym przekuć w pracę. Decyzji jeszcze nie podjęłam, bo nie wiem czy lepiej wybrać rosjoznawstwo, czy może filologię rosyjską. Dodam, że interesuje mnie bardziej praca w branży turystycznej, kulturowej niż w biznesie. Rosjoznawstwo wydaje się kierunkiem bardziej wszechstronnym: kultura, społeczeństwo, gospodarka + język, natomiast filologia to głównie język i literatura. Mój wpis może i nie jest najlepszy na konkurs, ale wolałabym poradzić się Was w kwestii mojego wyboru. Zatem: rosjoznawstwo, filologia rosyjska, czy może jeszcze coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz studiować dwa kierunki: wschodoznawstwo daje szeroką wiedzę na temat historii, stosunków społeczno-politycznych, literatury, etc. Filologia rosyjska to natomiast intensywna nauka języka obcego. W efekcie zdobywasz wiedzę z dziedziny, która Ciebie interesuje i uczysz się języka rosyjskiego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Małgośka

No chyba na dwóch nie podołam, tym bardziej ze przecież mają być płatne. Filologia w dodatku to czasochlonne i wymagające studia. Widzę, że na UG mają praktyki w turystyce, chociaż nie mam pojęcia dlaczego w specjalności medioznawczej. Muszę się zorientować jak to jest na innych uczelniach, bo właśnie do turystyki wschodniej mnie ciągnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tutaj z wątku ,,filologia rosyjska" ;)

Odpowiedziałam już tam, ale tutaj osóbka wyżej zaproponowała świetne wyjście- filologię ukraińską. Jeśli ciekawi Cię ogólnie wschód, a język rosyjski już w miarę znasz, to jest to dobre rozwiązanie. Możesz mi powiedzieć jakich języków uczyłaś się na stosunkach międzynarodowych? Piszesz o turystyce, tak teraz pomyślałam, może sama turystyka? Jeśli będziesz znała język, to tak chyba będzie łatwiej później dostać pracę na wschodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukraina to w tej chwili bardzo perspektywiczny region. Znajomość języka ukraińskiego sprawia, że zyskujemy bardzo cenną umiejętność - znajomość rzadkiego języka obcego. 

 

Nadal jednak pozostaje kwestia czy warto iść na studia filologiczne, żeby nauczyć się języka - moim zdaniem raczej nie, gdyż przy mniejszych wydatkach można zapisać się do renomowanej szkoły, z wysokim poziomem nauczania języka. W efekcie oszczędzamy sporo pieniędzy (w porównaniu do studiów na uczelniach niepublicznych) oraz 3 lata (które stracilibyśmy na studia filologiczne). W czasie nauki języka możemy jednocześnie studiować kierunek, który da nam lepsze perspektywy na przyszłość. Znajomość języka nie będzie więc naszą podstawową umiejętnością, ale cennym uzupełnieniem wykształcenia. W efekcie będziemy mieli "to coś" co wyróżniać nas będzie z tłumu absolwentów wchodzących na rynek pracy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Małgośka

Ja tutaj z wątku ,,filologia rosyjska" ;)

Odpowiedziałam już tam, ale tutaj osóbka wyżej zaproponowała świetne wyjście- filologię ukraińską. Jeśli ciekawi Cię ogólnie wschód, a język rosyjski już w miarę znasz, to jest to dobre rozwiązanie. Możesz mi powiedzieć jakich języków uczyłaś się na stosunkach międzynarodowych? Piszesz o turystyce, tak teraz pomyślałam, może sama turystyka? Jeśli będziesz znała język, to tak chyba będzie łatwiej później dostać pracę na wschodzie.

Jest w tym co mówicie jakaś idea, ale zastanawiam się, czy język rosyjski nie da mi szerszych perspektyw. Na Ukrainie porozumiem się po rosyjsku, w Rosji po ukraińsku już może być problem. Poza tym nie chodzi tylko o język. A nie jest czasem tak, że mogę sobie wybrać ukraiński jako drugi język na filologii rosyjskiej?

 

Wcześniej na studiach uczyłam się angielskiego i francuskiego, a rosyjskiego na kursie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Małgośka

Ukraina to w tej chwili bardzo perspektywiczny region. Znajomość języka ukraińskiego sprawia, że zyskujemy bardzo cenną umiejętność - znajomość rzadkiego języka obcego. 

 

Nadal jednak pozostaje kwestia czy warto iść na studia filologiczne, żeby nauczyć się języka - moim zdaniem raczej nie, gdyż przy mniejszych wydatkach można zapisać się do renomowanej szkoły, z wysokim poziomem nauczania języka. W efekcie oszczędzamy sporo pieniędzy (w porównaniu do studiów na uczelniach niepublicznych) oraz 3 lata (które stracilibyśmy na studia filologiczne). W czasie nauki języka możemy jednocześnie studiować kierunek, który da nam lepsze perspektywy na przyszłość. Znajomość języka nie będzie więc naszą podstawową umiejętnością, ale cennym uzupełnieniem wykształcenia. W efekcie będziemy mieli "to coś" co wyróżniać nas będzie z tłumu absolwentów wchodzących na rynek pracy. 

Sęk w tym, że nie interesuje mnie tylko język, ale też kultura, literatura, społeczeństwo itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Małgośka

Na filologii nie poznajesz jedynie tematu językowego, ale również wiele przedmiotów, które umożliwiają Tobie szersze poznanie tego kraju, np. historia literatury ukraińskiej, historia języka ukraińskiego, etc. 

Właśnie mam tego świadomość, dlatego piszę, że oprócz języka interesuje mnie właśnie historia, kultura, ale rosyjskiego obszaru językowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Coraz więcej osób rezygnuje z tradycyjnych leków przeciwbólowych na rzecz medycznej marihuany. Wiele mówi się o jej skuteczności w leczeniu przewlekłego bólu, migren, bólu neuropatycznego czy stanów zapalnych. Niektórzy pacjenci chwalą jej działanie, twierdząc, że przynosi ulgę tam, gdzie klasyczne środki zawodzą. Z drugiej strony dostępność medycznej marihuany w aptekach wciąż jest ograniczona, a nie każdy lekarz chce ją przepisywać. Warto też zastanowić się, czy rzeczywiście jest lepszym rozwiązaniem niż np. NLPZ lub opioidy i jak wygląda kwestia ewentualnych skutków ubocznych. Czy ktoś z was stosował marihuanę medyczną na ból? Jakie odmiany sprawdziły się najlepiej? Jeśli ktoś szuka sprawdzonych informacji o dostępnych produktach i możliwościach leczenia, warto zajrzeć tutaj: MedCan Clinics – konsultacje i recepty na MM Jakie są wasze doświadczenia? Czy marihuana medyczna rzeczywiście jest tak skuteczna, jak mówią?
    • To zależy od firmy, ale na produkcji często jest dużo utrzymania ruchu, czyli naprawiania awarii, diagnozowania problemów i dbania, żeby linia działała bez przerw. Programowanie też się zdarza, ale raczej przy modyfikacjach niż na co dzień. Czasem trzeba coś przeprogramować, czasem wymienić czujnik albo rozgryźć, czemu maszyna stanęła. Jak chcesz się przygotować, to warto nauczyć się obsługi sterowników PLC, bo bez tego będzie ciężko. Możesz zerknąć na kursy tutaj: https://pidlaboratory.com/pl/kursy/. Przydaje się wiedza praktyczna, więc im więcej ćwiczysz, tym lepiej.
    • Dostałem propozycję pracy jako automatyk na produkcji, ale nie wiem, czego się spodziewać. Czy to bardziej naprawianie awarii, czy raczej programowanie?
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.