Skocz do zawartości
smbh

ACCA/AAT Dobry początek do kariery księgowego w UK?

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, 

Miesiąc temu musiałem wyemigrować do UK. Po rozeznianiu na rynku pracy, dochodzę do wniosku, że dobrym dodatkiem do dobrej znajomości języka francuskiego i angielskiego, byłoby uzyskanie kwalifikacji do wykonywania zawodu księgowego. Zdaje sobie sprawę, że droga długa i wyboista...tym bardziej, że musiałbym uczyć się sam z podręczników. Zasadnicze pytanie: czy widzicie sens w rozpoczynaniu takich kursów czy to porywanie się z motyką na słońce? Jeśli już, lepiej wybrać ACCA czy AAT (ACCA tylko poziomy F1-F3 żeby być part-qualified)? Zauważyłem, że na asystenta księgowego potrzebne są właśnie takie kursy...plus 2 lata doświadczenia. Tylko gdzie je zdobyć? Są jakieś stanowiska gdzie zapewniają jakieś przeszkolenie (tak jak w międzynarodowych firmach w Polsce- jeśli ktoś zna język to ma zapewniony trening SAP itd.)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Brzmi jak idealny plan pod https://scena54.pl/katowice/. W tygodniu działają bardziej jako cocktail bar i serio – jeden z lepszych w mieście. Barmani znają się na rzeczy, robią drinki z pomysłem, ale bez zadęcia. Jak siedzicie większą grupą, można się rozsiąść wygodnie, nie trzeba się przekrzykiwać. Muzyka gra, ale nie na tyle głośno, żeby nie dało się normalnie pogadać. No i co fajne – jak się zrobi późno, to nie trzeba zmieniać lokalu, bo w weekendy klub się rozkręca i można zostać na imprezę. Dobre światło, fajny wystrój, żadnych telewizorów z meczem w tle. To nie jest kolejny pub, tylko coś bardziej z charakterem.
    • Zbieramy się ze znajomymi po pracy – taki wieczór „na mieście”, ale nie do siedzenia przy kotlecie, tylko coś bardziej stylowego. Najlepiej miejsce z dobrym barem i możliwością zostania na dłużej. Nie chcemy też klubowego hałasu. Macie coś w głowie?
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.