Skocz do zawartości
Kamila1200

Studia filologia angielska

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zastanawialam sie nad studiowaniem filologii angielskiej. Problem w tym, ze nie jestem perfekcyjnie obeznana z jezykiem jesli chodzi o rozumienie go ze sluchu, a wiem ze wszystkie wyklady prowadzone sa po angielsku. Jesli chodzi o czytanie - rozumiem wszystko. Jezeli obcowalabym z angielskim codziennie na zajeciach to na pewno bym go doszlifowala, ale xastanawiam sie czy jest sens rzucac sie na takie ryzyko. Pamietacie swoje poczatki z tym kierunkiem? Czy wszyscy od razu nadazaliscie dokladnie za wykladowca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszłam na filologię angielską z maturą rozszerzoną zdaną na 86 %. Wszystkie lub prawie wszystkie (nie pamiętam już, jak punktowane są zadania na maturze) punkty, które straciłam na maturze, straciłam na zadaniach ze słuchu. Pamiętam, że na początku rozumiałam wykłady po angielsku, lecz nie w 100 %. Byłam tym przerażona, ale spróbowałam przeformułować swoje myślenie, starałam się za wszelką cenę nie bać się każdego słówka, którego nie rozumiem (jakkolwiek by to nie zabrzmiało :)), tylko wyrobić w sobie takie poczucie, że jestem na tych studiach, żeby się rozwijać. Już pod koniec pierwszego roku, a szczególnie na drugim rozumiałam wszystko w 100 %. Immersja w język to nie jest coś, czego należy się bać, bo to niewiarygodnie wiele daje. ;)   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Coraz więcej osób rezygnuje z tradycyjnych leków przeciwbólowych na rzecz medycznej marihuany. Wiele mówi się o jej skuteczności w leczeniu przewlekłego bólu, migren, bólu neuropatycznego czy stanów zapalnych. Niektórzy pacjenci chwalą jej działanie, twierdząc, że przynosi ulgę tam, gdzie klasyczne środki zawodzą. Z drugiej strony dostępność medycznej marihuany w aptekach wciąż jest ograniczona, a nie każdy lekarz chce ją przepisywać. Warto też zastanowić się, czy rzeczywiście jest lepszym rozwiązaniem niż np. NLPZ lub opioidy i jak wygląda kwestia ewentualnych skutków ubocznych. Czy ktoś z was stosował marihuanę medyczną na ból? Jakie odmiany sprawdziły się najlepiej? Jeśli ktoś szuka sprawdzonych informacji o dostępnych produktach i możliwościach leczenia, warto zajrzeć tutaj: MedCan Clinics – konsultacje i recepty na MM Jakie są wasze doświadczenia? Czy marihuana medyczna rzeczywiście jest tak skuteczna, jak mówią?
    • To zależy od firmy, ale na produkcji często jest dużo utrzymania ruchu, czyli naprawiania awarii, diagnozowania problemów i dbania, żeby linia działała bez przerw. Programowanie też się zdarza, ale raczej przy modyfikacjach niż na co dzień. Czasem trzeba coś przeprogramować, czasem wymienić czujnik albo rozgryźć, czemu maszyna stanęła. Jak chcesz się przygotować, to warto nauczyć się obsługi sterowników PLC, bo bez tego będzie ciężko. Możesz zerknąć na kursy tutaj: https://pidlaboratory.com/pl/kursy/. Przydaje się wiedza praktyczna, więc im więcej ćwiczysz, tym lepiej.
    • Dostałem propozycję pracy jako automatyk na produkcji, ale nie wiem, czego się spodziewać. Czy to bardziej naprawianie awarii, czy raczej programowanie?
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.