mariusz2115 Opublikowano 18 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 Witam, jak wyglądają badania u lekarza medycyny pracy? Dostałem skierowanie z uczelni. Co powinienem zabrac ze sobą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 18 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 Raczej nic. Zwykle badanie podobne do medycyny pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz2115 Opublikowano 18 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 Czyli zwykły wywiad i najprostsze badania? Czy będę musiał tłuc się po lekarzach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lew21 Opublikowano 18 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 - Dzień dobry, czy choruje Pan na coś? - Nie. *Lekarz podpisuje świstek* - Dziękuję, dowidzenia. Tak wyglądało u mojego kolegi. Ja akurat nie musiałem wtedy robić badań, ale w tym roku będę już musiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 18 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 Dokładnie tak to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz2115 Opublikowano 19 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2017 Bo kolega, który potrzebował zaświadczenia od takiego lekarza musiał robić badania u innych lekarzy. Więc w przypadku badań na studia nie są potrzebne wizyty u innych lekarzy, jedynie jednego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 19 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2017 przecież możesz zapytać w dziale rekrutacji u źródła, dostaniesz najpewniejszą odpowiedz. Na pewno będą pytali czy masz lęk wysokości itd, czyli typowe badanie podstawowe medycyny pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gutek Opublikowano 20 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2017 Medycyna pracy, poza nielicznymi wyjątkami, służy jedynie nabijaniu kieszeni lekarzom, których rola ogranicza się do pytania w stylu "czy jest Pan zdrowy". Tak więc nie ma się czego obawiać. Jeżeli nie trafi się do okulisty ani laryngologa, to szanse na wizytę dłuższą od 5 minut (włącznie z wypisaniem świstka) są marginalne. Tym bardziej w przypadku studentów kierunków, które kształcą w zawodach niewymagających szczególnych warunków zdrowotnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...