Skocz do zawartości
strider89

żarty, dowcipy

Rekomendowane odpowiedzi

Student pyta kumpla:

- Co jesteś taki smutny?

- Wywalili mnie z uczelni...

- A za co?!

- A skąd mam wiedzieć? Pół roku mnie tam nie było!

Niezłe ;) Były takie historie, że ktoś szedł na egzamin i nie wiedział jak wygląda wykładowca, ani jak się nazywa...ale teraz to chyba już rzadko takie numery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha dobre, chociaż muszę przyznać, że raz mi się zdarzyło nie wiedzieć jak wygląda mój wykładowca - bo on był nowy, a mi się pokrywał wykład z ćwiczeniami:))) i pamiętam jak miałem wejść na egzamin ustny, a w tym pokoju siedziało 2 gości i musiałem pytać, który to on;)))) aż wstyd się przyznać:) true story!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie babcie - straszne sklerotyczki poszły do kina.

Po seansie na ulicy spotykają trzecią.

Ta pyta: "Na czym byłyście?".

Jedna:

- No...to..takie...z ziemi sterczy do góry...

- Słup?

- Nie, nie...żywe...

- Drzewo?

- Nie, mniejsze...

- Kwiat jakiś?

- Tak, tak...czerwony taki...

- Tulipan?

- Nie, nie...kolce, kolce ma...

- Róża?

- Ooooo, właśnie! [do drugiej] Róża, na czym byłyśmy?

Przychodzi baba do lekarza z nożem w dupie.

A lekarz na to:

- Niech pani siada!

Nigdy nie rozumiałem, dlaczego potrzeby seksualne mężczyzn tak bardzo odbiegają od potrzeb seksualnych kobiet.

Wszystkie te gadki o Marsie i Wenus...

Nigdy również nie rozumiałem, dlaczego tylko mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie...

W zeszłym tygodniu poszedłem z moją żoną do łóżka.

Zaczęliśmy się pod kołdrą głaskać i dotykać.

Byłem już gorący jak cholera i myślałem, że ona również, ponieważ to, co robiliśmy miało jednoznaczne podłoże seksualne.

Lecz właśnie w tym momencie rzekła do mnie:

- Posłuchaj, nie mam teraz ochoty się kochać, chcę tylko, żebyś wziął mnie w ramiona, dobrze?

Odpowiedziałem:

- Co?

W odpowiedzi usłyszałem, no jak sądzicie, co?

To przecież jasne:

- Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z emocjonalnych potrzeb kobiet!

W końcu zrezygnowałem i skapitulowałem.

Nie miałem tej nocy seksu i tak zasnąłem...

Następnego dnia poszedłem z żoną do Centrum Handlowego na zakupy.

Patrzyłem na nią, gdy przymierzała trzy piękne, ale bardzo drogie sukienki.

Ponieważ nie mogła się zdecydować, powiedziałem jej, żeby wzięła wszystkie trzy.

Nie wierzyła własnym uszom i zmotywowana przez moje pełne wyrozumiałości słowa stwierdziła, że do nowych sukienek potrzebuje przecież nowe buty.

Zresztą te, które na wystawie oznaczone były ceną 600 zł.

Na to rzekłem, że oczywiście ma rację.

Następnie przechodziliśmy obok stoiska z biżuterią.

Żona podeszła do wystawy i wróciła z diamentową kolią.

Gdybyście mogli ją widzieć!

Była wniebowzięta!

Prawdopodobnie myślała, że nagle zwariowałem, ale to było jej w gruncie rzeczy obojętne.

Sądzę, że zniszczyłem wszelkie schematy myślenia filozoficznego na których się do tej pory opierała, gdy po raz kolejny powiedziałem "tak" i dodałem "piękna kolia"...

Teraz była wręcz seksualnie podniecona.

Ludzie! Jej twarz wyrażała tyle uczuć, musielibyście to widzieć!

W tym momencie powiedziała ze swoim najpiękniejszym uśmiechem:

- Chodź, pójdziemy do kasy zapłacić.

Trudno mi było nie wybuchnąć śmiechem, gdy jej odpowiedziałem:

- Nie, kochanie, nie mam teraz ochoty tego wszystkiego kupować...

Jej twarz zbladła jak ściana, a jeszcze bardziej, gdy dodałem:

- Mam tylko ochotę na to, żebyś mnie wzięła w ramiona.

Gdy z wściekłości i nienawiści już prawie pękała, wbiłem ostatni gwóźdź:

- Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z finansowych możliwości mężczyzn.

Sądzę, że nie będę miał seksu do roku 2013...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.






  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Ogólnie obie opcje maja swoje wady i zalety.  Wynajem długoterminowy daje większą elastyczność i mniejsze zobowiązania finansowe, ale nie masz własności auta. Leasing daje możliwość eventualnego wykupu pojazdu, ale wiąże się z większymi kosztami i ograniczeniami. Najlepiej bedzie jesli na spokojnie porównasz sobie poszczególne oferty, zwracając uwagę na koszty, warunki i dostępne modele. No i oczywiście, nie zapomnij skonsultować się z ekspertem finansowym, żeby wybrać opcję najlepiej odpowiadającą twoim potrzebom i możliwościom. Ostatecznie, ważne jest, żeby być świadomym swoich wyborów i decydować na podstawie własnej sytuacji. W przypadku wspomnianego tutaj master1 to firma ma swoje place w wielu miastach, tak więc warto byłoby się przejść na jeden z nich i zobaczyć sobie samochody na żywo.
    • Chciałbym poruszyć temat nauki angielskiego online i zastanowić się, czy jest to odpowiednie rozwiązanie dla mnie. Czy ktoś miał doświadczenia z nauką angielskiego online i może podzielić się swoimi spostrzeżeniami? Interesuje mnie, dla kogo nauka angielskiego online może być najlepszym wyborem i jakie są główne zalety tego sposobu nauki. Zastanawiam się także, jakie są różnice między tradycyjnymi lekcjami a nauką online, oraz jakie platformy czy kursy polecacie dla osób z różnymi poziomami zaawansowania.
    • Możesz. Plus tutaj jest też taki, ze rata Ci się nie zmieni przez czas trwania leasingu, no chyba że będziesz chciał coś w umowie zmienić (zwiększyć limit km itp).
    • Oczywiście ratę można wrzucić w koszty?
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.