strider89 Opublikowano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2012 Żart który zna każdy student (a na pewno każdy który mieszkał w akademiku ) Trzy największe kłamstwa studenta: od jutra nie piję; od jutra zacznę się uczyć; dziękuję, nie jestem głodny. 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukiz87 Opublikowano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2012 lol nie znałem tego , i tak sie składa ze nie jestem studentem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2012 Najśmieszniejsze jest to, że to nie jest żart:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lilianka Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Student pyta kumpla: - Co jesteś taki smutny? - Wywalili mnie z uczelni... - A za co?! - A skąd mam wiedzieć? Pół roku mnie tam nie było! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domi Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Student pyta kumpla: - Co jesteś taki smutny? - Wywalili mnie z uczelni... - A za co?! - A skąd mam wiedzieć? Pół roku mnie tam nie było! Niezłe Były takie historie, że ktoś szedł na egzamin i nie wiedział jak wygląda wykładowca, ani jak się nazywa...ale teraz to chyba już rzadko takie numery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mareczek Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2012 To ja znam coś specjalnie dla informatyków Czym się różni student pierwszego i piątego roku studia.net/informatyka ? Student pierwszego roku twierdzi, że 1 kilobajt to 1000 bajtów Student 5 roku twierdzi zaś, że 1km = 1024 metry 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukiz87 Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2012 o kurde dobre z tym informatykiem ;] znales to czy gdzies na necie wygrzebałes ? nie znalem tego , zrzuce nowy dowcip na osiedlu a jest kilku niezłych informatyków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joanna Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2012 To ja znam coś specjalnie dla informatyków Czym się różni student pierwszego i piątego roku informatyki ? Student pierwszego roku twierdzi, że 1 kilobajt to 1000 bajtów Student 5 roku twierdzi zaś, że 1km = 1024 metry Ale o co kaman? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo Opublikowano 11 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2012 @up pewnie o to,że 1mb to 1024kb,a 1gb to 1024mb 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 13 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2012 Przychodzi baba do lekarza ze studentem w pupie lekarz: Pani z dziekanatu? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MagdaKa Opublikowano 14 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2012 ach, te Panie z dziekanatu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasia Opublikowano 14 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2012 z serii student potrafi- pobudka w akademiku http://studentpotrafi.pl/11189/Pobudka-w-akademiku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 http://demotywatory.pl/3909176/Trolling Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lajla_pw Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Poszli studenci na egzamin. Profesor: - Mam dwa pytania: Jak ja się nazywam i z czego jest ten egzamin? Studenci spojrzeli po sobie: - Cholera! A mówili, że z niego jest taki luzak! I to jest na fakcie akurat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 31 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2012 haha dobre, chociaż muszę przyznać, że raz mi się zdarzyło nie wiedzieć jak wygląda mój wykładowca - bo on był nowy, a mi się pokrywał wykład z ćwiczeniami:))) i pamiętam jak miałem wejść na egzamin ustny, a w tym pokoju siedziało 2 gości i musiałem pytać, który to on;)))) aż wstyd się przyznać true story! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strider89 Opublikowano 2 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2012 kolejny kawał dla informatyków: kobieta programistka jest jak świnka morska - ani świnka, ani morska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strider89 Opublikowano 2 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2012 przeważnie zdarza się nie kojarzyć prowadzącego gdy się idzie na koniec semestru po wpis z wykładu na którym przepisywana jest ocena z ćwiczeń, bo niby po co chodzić wtedy na wykład jak wystarczy na ćwiczenia same Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Iza Opublikowano 2 Września 2012 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 2 Września 2012 Podobno całka to po staropolsku dziewica... ... właśnie dlatego tak ciężko ją znaleźć Pozdrowienia dla tych, którzy męczą się na studiach z matematyką, ja już na szczęście mam to już za sobą 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukiz87 Opublikowano 4 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2012 Spotyka się dwóch studentów: -Gdzie idziesz? -Na wódkę. -Dobra, namówiłeś mnie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Donia Opublikowano 4 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2012 kolega powyżej jest zabawny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 5 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 coś o SGGW: http://kwejk.pl/obrazek/1396306/sggw.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo Opublikowano 11 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2012 czy można opowiadać sprośne żarty ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 11 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2012 czy można opowiadać sprośne żarty ? Pablo tylko sprośne lubimy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekPopek21 Opublikowano 13 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2012 Dwie babcie - straszne sklerotyczki poszły do kina. Po seansie na ulicy spotykają trzecią. Ta pyta: "Na czym byłyście?". Jedna: - No...to..takie...z ziemi sterczy do góry... - Słup? - Nie, nie...żywe... - Drzewo? - Nie, mniejsze... - Kwiat jakiś? - Tak, tak...czerwony taki... - Tulipan? - Nie, nie...kolce, kolce ma... - Róża? - Ooooo, właśnie! [do drugiej] Róża, na czym byłyśmy? Przychodzi baba do lekarza z nożem w dupie. A lekarz na to: - Niech pani siada! Nigdy nie rozumiałem, dlaczego potrzeby seksualne mężczyzn tak bardzo odbiegają od potrzeb seksualnych kobiet. Wszystkie te gadki o Marsie i Wenus... Nigdy również nie rozumiałem, dlaczego tylko mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie... W zeszłym tygodniu poszedłem z moją żoną do łóżka. Zaczęliśmy się pod kołdrą głaskać i dotykać. Byłem już gorący jak cholera i myślałem, że ona również, ponieważ to, co robiliśmy miało jednoznaczne podłoże seksualne. Lecz właśnie w tym momencie rzekła do mnie: - Posłuchaj, nie mam teraz ochoty się kochać, chcę tylko, żebyś wziął mnie w ramiona, dobrze? Odpowiedziałem: - Co? W odpowiedzi usłyszałem, no jak sądzicie, co? To przecież jasne: - Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z emocjonalnych potrzeb kobiet! W końcu zrezygnowałem i skapitulowałem. Nie miałem tej nocy seksu i tak zasnąłem... Następnego dnia poszedłem z żoną do Centrum Handlowego na zakupy. Patrzyłem na nią, gdy przymierzała trzy piękne, ale bardzo drogie sukienki. Ponieważ nie mogła się zdecydować, powiedziałem jej, żeby wzięła wszystkie trzy. Nie wierzyła własnym uszom i zmotywowana przez moje pełne wyrozumiałości słowa stwierdziła, że do nowych sukienek potrzebuje przecież nowe buty. Zresztą te, które na wystawie oznaczone były ceną 600 zł. Na to rzekłem, że oczywiście ma rację. Następnie przechodziliśmy obok stoiska z biżuterią. Żona podeszła do wystawy i wróciła z diamentową kolią. Gdybyście mogli ją widzieć! Była wniebowzięta! Prawdopodobnie myślała, że nagle zwariowałem, ale to było jej w gruncie rzeczy obojętne. Sądzę, że zniszczyłem wszelkie schematy myślenia filozoficznego na których się do tej pory opierała, gdy po raz kolejny powiedziałem "tak" i dodałem "piękna kolia"... Teraz była wręcz seksualnie podniecona. Ludzie! Jej twarz wyrażała tyle uczuć, musielibyście to widzieć! W tym momencie powiedziała ze swoim najpiękniejszym uśmiechem: - Chodź, pójdziemy do kasy zapłacić. Trudno mi było nie wybuchnąć śmiechem, gdy jej odpowiedziałem: - Nie, kochanie, nie mam teraz ochoty tego wszystkiego kupować... Jej twarz zbladła jak ściana, a jeszcze bardziej, gdy dodałem: - Mam tylko ochotę na to, żebyś mnie wzięła w ramiona. Gdy z wściekłości i nienawiści już prawie pękała, wbiłem ostatni gwóźdź: - Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z finansowych możliwości mężczyzn. Sądzę, że nie będę miał seksu do roku 2013... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 17 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2012 Często się zdarza, że podczas naszego snu słyszymy głos. Czasem po obudzeniu się głos wybrzmiewa dalej, a my możemy dostrzec osobę, która mówiła. Taka osoba nazywa się wykładowca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...