Skocz do zawartości
Kasiaa92

zmarnowany czas

Rekomendowane odpowiedzi

witam niedługo kończę lic z ratownictwa medycznego ale zdaję sobie sprawę, że ciężko z pracą po studiach dlatego nie wiem kompletnie co robić. Chciałabym kontynuować studiowanie i tu moje pytanie. Powinnam studiować coś zbliżonego z ratownictwem czy bezpieczeństwem np inżynierię bezpieczeństwa od nowa czy robić podyplomówkę np z studia z zarządzania kryzysowego? Czy przekreślić te 3 lata i zacząć studiować kompletnie co innego po czym znajdę pracę. Szukam opcji B w razie nie odnalezienia się na rynku pracy jako srtikte ratownik. Bo Gdzie jeszcze może pracować ratownik medyczny oprócz szpitali czy karetek?

Ratownictwo med jest bardzo ciekawe ale wiem że pewnie nie znajdę pracy jako ratownik, a nie wiem gdzie indziej można pracować. Gdybym cofnęła czas pewnie poszłabym na logistykę, ale nawet jakbym chciała ją teraz zacząć to ma się nijak do ratownictwa ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że wbrew pozorom połączenie ratownictwa medycznego i logistyki nie jest egzotycznym rozwiązaniem. System nie tylko ratownictwa medycznego, ale opieki zdrowotnej jest w Polsce w nieustannej budowie. A jednym z problemów, dla których wygląda to średnio - jest właśnie kiepska kierunek logistyka. Bo kierunek logistyka to nie tylko firny transportowe, logistyczne. To Podyplomówki z zarządzania procesem, kolejne etapy projektu - dostarczanie powiązanych ze sobą działań w określionym miejscy i czasie. Weżmy takie rozwiązanie logistyczne - jak prawidłowe rozmieszczenie karetek pogotowia na terenie danego powiatu - tak, żeby dojazd do pacjenta albo do wypadku był najszybszy. Prawda, że "klei się" ratownictwo medyczne i kierunek logistyka? :) Oczywiście nikt Ci nie zagwarantuje, że połączenie tych dwóch rozwiązań będzie optymalne. Ale mam znajomego, który skończył filologię słowiańską i trafił do sektora logistycznego. W kolejnej firmie okazało się, że potrzeba kogoś do kontaktu z rynkami wschodnimi. I wtedy on - ze swoją znajomością rosyjskiego, ukraińskiego, białoruskiego - okazał się najlepszym kandydatem - awansował, mimo że byli inni kandydaci z większym doświadczeniem "logistycznym".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Krótko i praktycznie — formalnie trzeba oddać auto na stację demontażu pojazdów (SDP), dostać pokwitowanie (tzw. zaświadczenie o demontażu) i dopiero z tym dokumentem iść do urzędu, żeby wyrejestrować pojazd. Dopiero po wyrejestrowaniu zgłaszasz to do ubezpieczyciela, żeby zakończyć OC. Stacja demontażu ma obowiązek zważyć pojazd i w dokumentach powinna zgadzać się waga z dowodem rejestracyjnym — jeśli czegoś brakuje (np. silnik, elementy), często żądają dopłaty za brakujące kilogramy, bo tak to jest w przepisach. Rozkręcanie auta „na podwórku” nie jest legalne — zakaz ma charakter prośrodowiskowy i prewencyjny (oleje, płyny, opony, elementy elektroniczne), stąd właśnie wymóg oddania auta do profesjonalnej utylizacji. W praktyce wiadomo jednak, że ludzie kombinują — lewych umów, sprzedaży „na pijanego” czy na cudzoziemca bywa sporo, a część aut na części przyjeżdża spoza granicy i „rozchodzi się” bez śladu. Niestety część odpadów ląduje w lasach, bo nie wszystkie elementy (np. pewne plastiki, deski rozdzielcze z Anglii) mają wartość rynkową i za ich utylizację trzeba dopłacić. Jeśli chcesz to zrobić czysto i formalnie — zapytaj konkretną stację demontażu, czy jednocześnie sprzedają części; jeśli nie, czasem nie robią problemu, jak delikatnie wykręcisz kilka plastików (ale to zależy od firmy). Jeśli wolisz opcję „bez kombinowania” i załatwienie sprzedaży pojazdu powypadkowego we współpracy z ubezpieczycielem (żeby nie biegać za papierami samemu), warto zerknąć informacyjnie tutaj — jest opisany cały proces krok po kroku: https://carrot.pl/skierowal-cie-do-nas-ubezpieczyciel/
    • Jak to wygląda formalnie z wyrejestrowaniem i utylizacją auta powypadkowego? Czy mogę po prostu rozkręcić samochód na części samodzielnie, czy trzeba iść na stację demontażu i co z OC/przeglądami?
    • Dwa rózne urządzenia do ogrzewania . Klima z możliwością ogrzewanie - wspomaga ogrzewanie zimą a latem mamy komfortowo chłodniej niż na zewnątrz . Kable Grzejne pod wylewką dadzą nam komfort ciepłej podłogi . Nie każdy lubi podmuch Klimy i unoszący się kusz w powietrzu . Tak jak rekuperacja go wyciągnie tak klimatyzacja nie koniecznie . co do kosztów to już technologia budowania domów a nie system ogrzewania . Od siebie dodam, ze przy tak małym metrazu można zastanowić się jeszcze nad ogrzewaniem elektrycznym: https://www.saunierduval.pl/dla-uzytkownikow/produkty-i-systemy/kotly-elektryczne/ Więcej informacji na temat tego typu kotłów znajdziesz na tej stronie. 
    • Możecie polecić ogrzewanie do małego domku?  Dodam, że chodzi tutaj o domek letniskowy o powierzchni 40 m2. Co najlepeij się sprawdzi? 
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.