Rene19 Opublikowano 9 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2015 Witam! Mam pytanie: Przez tydzień nie mogę chodzić na zajęcia (już nawet nieważne z jakiego powodu, ale nie jest to choroba). Pytanie brzmi, czy mój lekarz stomatolog może wystawić mi zwolnienie z tego tygodnia? Np. nie wiem, z powodu zapalenia czegoś tam. Wiadomo, że nie napisze, że 'boli mnie ząbek', ale jakby wymyślił coś poważniejszego to przejdzie? Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morgan Opublikowano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2015 Teoretycznie tak, lekarz to lekarz, często po wyrwaniu ósemki dostaje się L4, bo to boli, puchnie twarz itd., chodzi mi o to, że dentysta też wykonuje poważne zabiegi, które uzasadniają wystawienie zwolnienia. Co do samego zwolnienia, to u mnie na uczelni nie działało to tak, że wszyscy wykładowcy uwzględniali je z automatu - było paru takich, u których (jeśli miało się już dwie nieobecności) i tak trzeba było przyjść na konsultacje i zaliczyć zajęcia, na których się nie było. Czyli niby zwolnili z zajęć, ale nie do końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2015 W moim przypadku było tak, że wykorzystywało to pulę nieobecności i trzeba było zaliczać ćwiczenia na konsultacjach, tylko w przypadku długotrwałego poważnego zachorowania wykładowcy zgadzali się to uznać jako nieobecność usprawiedliwioną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...