Skocz do zawartości
Kaja Metrowska

Kredyt studencki - w co inwestować?

Rekomendowane odpowiedzi

Zaciągnęłam kredyt studencki. W związku z tym, że mam obecnie nadmiar gotówki zastanawiam się w co zainwestować tą górkę :) Nie chcę aby to co odłożyłam trafiło na wartości przez inflację. Przeglądałam już ranking lokat pod tym adresem - ale muszę powiedzieć, że oprocentowanie lokat jest teraz na niskim poziomie - nie opłaca się! W co więc mam inwestować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W co zainwestować? W siebie! Zacznij jakiś kurs np językowy. Doszlifuj do perfekcji język, który już znasz lub naucz się nowego. Zastanów się na tym, czego możesz sie jeszcze uczyć, alby zwiększyć swoje szanse na znalezienie wymarzonej pracy.

A bardziej odnosząc się do tego co napisałaś- słyszałam (ale tylko słyszałam), że warto inwestować z złoto. Są banki, w których możesz kupić sztabkę i ją przechowywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj, że kredyt ten będziesz musiała spłacić w ciągu dwóch lat od zakończenia studiów, moim zdaniem odłóż pieniądze tak, żeby nie zaskoczył Cię ich brak za 2-3 lata. Lepiej na start po studiach wyjść na zero, niż mieć jeszcze kredyt do splacenia. Nic lepszego od lokaty w okresie 2 lat nie znajdziesz, tak mi się wydaje, ponieważ banki, firmy inwestycyjne mają raczej produkty wieloletnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz też grać na giełdzie, niektórzy dorobili się na tym sporych pieniędzy. Problem w tym, że zamiast inwestycji możesz zrobić sobie całkiem pokaźne długi, których nie będziesz w stanie spłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś ma możliwość zaciągnięcia kredytu studenckiego - to warto skorzystać. Przede wszystkim dlatego, że jest to chyba najniżej oprocentowany kredyt ze wszystkich. Oprocentowanie nie powinno przekraczać 3% w skali roku i ociera się o wskaźnik inflacji. Jeżeli student posiada smykałkę ryzyka to przez 5 lat pobierania i 2 lata okresu w którym nie musi spłacać może pomnożyć te pieniądze. Poza tym jak będzie się dobrze uczył, może liczyć na częściowe umorzenie. Kilka wątków na ten temat zostało już poruszonych na tym forum kredytowym http://www.forum-kredytowe.pl/f154/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W co zainwestować? W siebie! Zacznij jakiś kurs np językowy. Doszlifuj do perfekcji język, który już znasz lub naucz się nowego. Zastanów się na tym, czego możesz sie jeszcze uczyć, alby zwiększyć swoje szanse na znalezienie wymarzonej pracy.

A bardziej odnosząc się do tego co napisałaś- słyszałam (ale tylko słyszałam), że warto inwestować z złoto. Są banki, w których możesz kupić sztabkę i ją przechowywać.

To jest bardzo mądra rada. Szczerze powiedziawszy ja za swoją pierwszą transzę kredytu wykupiłam kurs japońskiego (dla zainteresowanych: RakuGaku), nauczyłam się go bardzo dobrze i teraz dzięki temu mogę startować do lepiej płatnych prac (co najmniej kilkaset złotych więcej za znajomość takiego języka, bo jest nadal rzadki). Warto inwestować w siebie, bo potem zwraca się to dwukrotnie: raz w Twoim poczuciu wartości, że coś wiesz, umiesz, a jak dobrze wybierzesz to i drugi raz w tym doroślejszym życiu.

Zainwestuj mądrze! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Dzień dobry, zrobiłam na ten temat duuuży research i dalej jestem niepewna, bo różne źródła zdają się mówić zupełnie inne rzeczy. Realistycznie, ile powinnam uzyskać punktów na maturze, by dostać się na weta na jakiejkolwiek uczelni? Słyszałam, że do Olsztyna najłatwiej się dostać i że można wybrać biologię + język rozszerzony zamiast chemii, czy to prawda? Używałam strony dostanesie i wydaje mi się, że coś nie do końca poprawnie tam jest to przeliczane.  
    • Rozumiem, jak trudna może być decyzja o wyborze ścieżki życiowej, szczególnie gdy oczekiwania otoczenia są inne niż Twoje własne pragnienia i możliwości
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.