Skocz do zawartości
F1kum1k1

Nietrafione studia? Co robić?

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.
Mam do was pytanie, może są tu jacyś pracodawcy, albo doświadczeni ludzie, mogący mi odpowiedzieć.

Ogólnie jestem na 1 roku studiów, mój kierunek to stosunki międzynarodowe.

Mam jakieś doświadczenie zawodowe, poza pracami wakacyjnymi od połowy liceum do teraz, dorabiam sobie w e - commerce marketingu, poza tym pracowałem kilka miesięcy jako doradca klienta i bardzo mi się ta praca podobała, byłem w niej dobry. Działam w wolontariacie, kole naukowym i uczę się samodzielnie (z aplikacjami, książkami itp.) języka niemieckiego i wychodzi to całkiem fajnie, bo testy poziomujące dają mi już poziom B1. (a zacząłem naukę od zera w październiku). Poza tym mam angielski na B2/C1. Całkiem dobrze radzę sobie z multitaskingiem.

Od jakiegoś czasu miewam myśli, że gdy będę aplikował o poważniejszą pracę, to ze względu na mój kierunek "Stosunki międzynarodowe" moja cvka zostanie wywalona, bez zwracania większej uwagi na doświadczenie i umiejętności. (Będę chciał się zawodowo rozwijać pewnie w kierunku marketingu internetowego, albo jakiejś pracy w HR)

Swoją drogą studia ze stosunków międzynarodowych, okazały się dla mnie (interesuję się nimi od kiedy pamiętam) bardzo nudne i demotywujące. Wykłady są głównie na tematy, które są mi dosyć dobrze znane. Myślałem, że to będą studia dla pasjonatów, którzy chcą się zagłębiać w tą dziedzinę, a okazało się, że to takie ogólniki i podstawy.

Myślicie, że moje zmartwienia są słuszne? Powinienem zmienić kierunek studiów? Myślałem nad germanistyką, albo marketingiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Krótko i praktycznie — formalnie trzeba oddać auto na stację demontażu pojazdów (SDP), dostać pokwitowanie (tzw. zaświadczenie o demontażu) i dopiero z tym dokumentem iść do urzędu, żeby wyrejestrować pojazd. Dopiero po wyrejestrowaniu zgłaszasz to do ubezpieczyciela, żeby zakończyć OC. Stacja demontażu ma obowiązek zważyć pojazd i w dokumentach powinna zgadzać się waga z dowodem rejestracyjnym — jeśli czegoś brakuje (np. silnik, elementy), często żądają dopłaty za brakujące kilogramy, bo tak to jest w przepisach. Rozkręcanie auta „na podwórku” nie jest legalne — zakaz ma charakter prośrodowiskowy i prewencyjny (oleje, płyny, opony, elementy elektroniczne), stąd właśnie wymóg oddania auta do profesjonalnej utylizacji. W praktyce wiadomo jednak, że ludzie kombinują — lewych umów, sprzedaży „na pijanego” czy na cudzoziemca bywa sporo, a część aut na części przyjeżdża spoza granicy i „rozchodzi się” bez śladu. Niestety część odpadów ląduje w lasach, bo nie wszystkie elementy (np. pewne plastiki, deski rozdzielcze z Anglii) mają wartość rynkową i za ich utylizację trzeba dopłacić. Jeśli chcesz to zrobić czysto i formalnie — zapytaj konkretną stację demontażu, czy jednocześnie sprzedają części; jeśli nie, czasem nie robią problemu, jak delikatnie wykręcisz kilka plastików (ale to zależy od firmy). Jeśli wolisz opcję „bez kombinowania” i załatwienie sprzedaży pojazdu powypadkowego we współpracy z ubezpieczycielem (żeby nie biegać za papierami samemu), warto zerknąć informacyjnie tutaj — jest opisany cały proces krok po kroku: https://carrot.pl/skierowal-cie-do-nas-ubezpieczyciel/
    • Jak to wygląda formalnie z wyrejestrowaniem i utylizacją auta powypadkowego? Czy mogę po prostu rozkręcić samochód na części samodzielnie, czy trzeba iść na stację demontażu i co z OC/przeglądami?
    • Dwa rózne urządzenia do ogrzewania . Klima z możliwością ogrzewanie - wspomaga ogrzewanie zimą a latem mamy komfortowo chłodniej niż na zewnątrz . Kable Grzejne pod wylewką dadzą nam komfort ciepłej podłogi . Nie każdy lubi podmuch Klimy i unoszący się kusz w powietrzu . Tak jak rekuperacja go wyciągnie tak klimatyzacja nie koniecznie . co do kosztów to już technologia budowania domów a nie system ogrzewania . Od siebie dodam, ze przy tak małym metrazu można zastanowić się jeszcze nad ogrzewaniem elektrycznym: https://www.saunierduval.pl/dla-uzytkownikow/produkty-i-systemy/kotly-elektryczne/ Więcej informacji na temat tego typu kotłów znajdziesz na tej stronie. 
    • Możecie polecić ogrzewanie do małego domku?  Dodam, że chodzi tutaj o domek letniskowy o powierzchni 40 m2. Co najlepeij się sprawdzi? 
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.