Yukinooo9000 Opublikowano 17 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2020 mój problem polega na tym żę zdaje maturę i mega marzą mi się studia anglistyczne. Kocham język angielski jest moją pasją. Gorzej że uczelnie liczą też punkty za język polski. prawde mówiąc polki to moja największa zmora, ani troche mi nie idzie i zawsze wyciągam ledwo dwójki. bardzo ciężko mi idzie na tym przedmiocie i czuje że pójście na rozszerzenie polskego było by głupotą. bo jedenak uczelnie patrzą na rozszerzenie z tych przedmiotów a ja jestem naprawdę słaba z polskiego i przez te 4 lata w technikum ani trochę mi nie idzie. nie umiem sama zdecydować co robić bo nniedługo trzeba oddawać deklaracje maturalne a ja nie wime czy sie pchać na ten rozszerozny polski czy sobie opuścić. już nie raz od nauczycielki słyszałąm że lepiej żbym odpuściła bo będzie mi ciężko. druga sprawa jest taka że w tym roku możemy wybrać czy chcemy ustny czy nie, jako osoba bardzo nieśmiała, która łatwo sie stresuje i ma ogromny problem z rozmową z obcymi ucieszyłam się. ale jednak na uczelniach liczą ten polski...tak sie boje ze nie zdam przez to jaki mam z nim problemy. może warto skupić sie tylko na angielskim aby z niego mieć wysokie wyniki a z polskiego zdać tylko podstawe, i odpuścić sobie rozszerzenie i ustną i być pewna że zdam bo jednak wiem że mogłabym wszytsko zepsuć tą decyzją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 17 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2020 Oferta filologii angielskiej jest bardzo szeroka. Fakt, na dobre uczelnie jest się bardzo trudno dostać, ale już na średnie uczelnie tak. Co więcej otworem stoją studia niestacjonarne i uczelnie niepubliczne. Język polski do matury też idzie opanować, bo mamy grudzień. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...