Skocz do zawartości
vartoz

Brak możliwości nauki w domu

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

zbliża się moja pierwsza sesja, a ja mam spore zaległości. Studiuję kierunek ścisły (informatykę) i muszę się do niego systematycznie uczyć, jednak w domu nie mam do tego warunków. Stąd te zaległości. Do kolokwiów uczyłem się w bibliotece, mało miałem tam czasu, bo raptem 3h dziennie w tygodniu, gdzie sam mam chęci i czuję potrzebę nauki co najmniej dwa razy tyle. W domu nie mam takich warunków, ponieważ nikt nie potrafi tego uszanować, trzaskają drzwiami, słuchają głośno telewizji oraz rozmawiają. Gdzie tu z programowaniem, a co dopiero z nauką, skoro hałas sukcesywnie wytrąca z równowagi. Jestem osobą potrzebującą ciszy, najlepiej takiej jak w bibliotece. Przez przerwę świąteczną mogę się uczyć w bibliotece, ale według mnie to i tak za mało, gdyż ta wiedza powinna być pojmowana systematycznie, jeśli miałbym ją przyjąć hurtem, potrzebowałbym z 2 razy więcej czasu.

Boję się, że nie zdam sesji i wylecę po pierwszym semestrze, a bardzo starałem się aby po 3 letniej przerwie dostać się na takie studia :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję tak zrobić, jednak w tym semestrze mi się może nie powieść z sesją i w przyszłym roku będę musiał zacząć od nowa, a latka lecę, mam już 23 lata :/ chciałbym tę naukę mieć już za sobą i mieć zawód programisty ale trudno, pocisnę jeszcze raz, może sesja nie będzie taka straszna i jakoś podołam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.12.2019 o 18:45, vartoz napisał:

Witajcie,

zbliża się moja pierwsza sesja, a ja mam spore zaległości. Studiuję kierunek ścisły (informatykę) i muszę się do niego systematycznie uczyć, jednak w domu nie mam do tego warunków. Stąd te zaległości. Do kolokwiów uczyłem się w bibliotece, mało miałem tam czasu, bo raptem 3h dziennie w tygodniu, gdzie sam mam chęci i czuję potrzebę nauki co najmniej dwa razy tyle. W domu nie mam takich warunków, ponieważ nikt nie potrafi tego uszanować, trzaskają drzwiami, słuchają głośno telewizji oraz rozmawiają. Gdzie tu z programowaniem, a co dopiero z nauką, skoro hałas sukcesywnie wytrąca z równowagi. Jestem osobą potrzebującą ciszy, najlepiej takiej jak w bibliotece. Przez przerwę świąteczną mogę się uczyć w bibliotece, ale według mnie to i tak za mało, gdyż ta wiedza powinna być pojmowana systematycznie, jeśli miałbym ją przyjąć hurtem, potrzebowałbym z 2 razy więcej czasu.

Boję się, że nie zdam sesji i wylecę po pierwszym semestrze, a bardzo starałem się aby po 3 letniej przerwie dostać się na takie studia :/

 

Mam ten sam problem, tylko, że mam 28 lat, studiuję zaocznie na Polibudzie- także co miesiąc obowiązkowo na start znika mi 650 zł.

W pracy chodzę nakręcony na naukę, po robocie wchodzę na korbie do domu. I tu kończy się zapał. Dekoncentrują mnie kręcące się koty rodziców po domu, teraz jeszcze pies. Siadam po 16:00, nagle matka wraca z roboty. Zamykam drzwi do pokoju. Wraca ojciec. Początkowo jest ok, ale jak walnie browara zaczyna być żywszy, głośniej gadać- bez żadnych alkoholowych skojarzeń. Rodzice mają swoje lata także telewizor też głośniej chodzi bla bla bla. No i czasami też trzeba im pomóc. Czy to liście pograbić w ogrodzie ect.

Od 21 grudnia miałem brać się za naukę to najpierw Wigilia, teraz choroba, że prawie mnie łyżką karmili w łóżku.

Celowo nie wyszedłem dziś na Sylwka, aby od 1 stycznia brać się za naukę. Do sesji równo miesiąc a zero zaliczonych kolosów, sprawek... niestety to z mojej głupoty. Z piątku na sobotę imprezy, w sobotę na kacu na zjazd, potem z sobotę miałem odparować lub lekko poprawić... to leciałem grubo do 2-3 i na 08:15 niedzielny zjazd. (Nie)stety w mojej grupie jest kilka osób z rocznika 89-93- ja jestem 91- także bardzo szybko się zintergowaliśmy, szczególnie, że między moim rocznikiem a tegorocznym maturalnym jest olbrzymia różnica w światopoglądzie bla bla bla.

 

Nawet teraz- 31.12.19, godzina 20:05, impreza w domu, leci głośno Zenek Martyniuk w TV ;)
Sorry, trochę się rozpisałem o sobie...

 

Moja rada? Pogadać z nimi i tyle. Tylko rozmowa pomoże. Jeśli studiujesz dziennie wyjechać na wakacje za granicę i zarobić na pokój/kawalerkę. Co mogę Ci innego poradzić? Kasy na mieszkanie nie wys*** :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynajmowałem swego czasu kawalerkę, dosyć opłacalnie- 38 m^2 za 890 zł ze wszystkim, po remoncie- poważnie. Ale nie mogłem się przekonać/przyzwyczaić do mieszkania w blokach. Wracasz zmęczony z robo a tu dziecko płacze za ścianą, impreza nad Tobą. Idziesz na zakupy a tu zasrany lump leży na półpiętrze. Dwa razy miałem telefon, że przyszli podczas mojej nieobecności sprawdzić ciągnące okno... poza tym jak wiadomo wynajem to dawanie komuś obcemu kasy.

 

Stałem się też trochę wygodnicki. Obecnie mam 7,5 minuty na piechtę, sam poznałem koszmar dojazdów do pracy. Swego czasu dziennie prawie 4h w tramwaju, 12-13h po za domem. Benzyna kosztuje.

 

Dom w którym mieszkam jest duży i piętrowy. Dół ma 12x12, góra, 10x11- duża klatka schodowa. Sensownie jest prawnie rozdzielić i przypisać mnie górę lub dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko Ci piszesz jest niespójne. Mówisz że duży dom że komfort. A kilka postów wcześniej że nie możesz się uczyć bo tata halasuje bo koty. Nic nie rozumiem. 

Nie rozumiem też zarzutów co do mieszkania w bloku. Zawsze można znaleźć blok o innym standardzie. W moim bloku nie ma meneli, ściany grube więc sąsiadów w ogóle nie słyszę. 

Cisza spokój. Wszędzie blisko. Wynajmowanie to dawanie komuś zarobić.... kupowanie chleba też. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty życia są nieopłacalnie duże, musiałbym zarobić niezłą sumkę, aby móc wynająć sobie kawalerkę, bądź akademik.

Z moją nauką jest tak, że jestem dosyć pojętny, jednak chorowałem przez kilka tygodni na stany lękowe i towarzyszyły mi silne napady, co uniemożliwiało naukę. Byłem też mega rozdrażniony i rozkojarzony, zaczęło mi przechodzić dopiero w połowie listopada i udało mi się zaliczyć kilka kolokwiów. Jednak tej wiedzy do nadrobienia jest zbyt dużo jak na kilka tygodni, uważam że gdyby nie choroba dawałbym sobie radę wyśmienicie. Teraz szybko nadrabiam braki ale przedmioty typu programowanie, analiza matematyczna nie da się nauczyć ot tak, wymagają systematyczności, a z tych przedmiotów jestem strasznie w plecy. Znajomy pisze mi, że nie wyobrażałby sobie zaczęcia studiów w moim wieku. Po ich skończeniu byłbym w wieku @poprostustudent a w najgorszym przypadku przed 30 i wg niego w porównaniu do młodszych miałbym już mniejsze doświadczenie oraz słabszą wydolność i ogólnie lata do tyłu, 4 lata :o . Sam mam dużo samozaparcia, siedziałem dzisiaj do 4 w nocy, 12 godzin i wkuwałem z dobrym skutkiem ale to za mało, mogłem tak się uczyć od początku, gdyby nie wspomniana choroba oraz sytuacja domowa. Niby  szukam wymówek ale jakby pozbierać grosik do grosika, dodać to wszystko równa się mojej obecnej sytuacji, gdzie mimo wielu chęci nie byłem w stanie się uczyć :(  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem w stanie uczyć się w domu, bo przeszkadzają. Jak czasami ich nie ma, jestem w stanie pojąć sporo materiału, aż jestem dumny. Głównie siedzę w pokoju i się denerwuję, że nie mogą zrozumieć jak bardzo przeszkadzają. Ojciec odpowiada, że jestem śmieszny, bo on jak się kiedyś uczył to w 8 ludzi (duża rodzina), hałas był wszystko było i on się pouczył i pogadał. Ja potrzebuję ciszy i spokoju. Na tym polu mamy konflikt. Wkurza mnie, że oboje rodziców ma podobne podejście. Myślę, aby sobie zrobić przerwę, zarobić, kupić laptop i uczyć się na działce. Nie ma tam ogrzewania, ale mam przynajmniej ciszę i spokój, lodówkę i mogę sobie zagrzać herbaty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście oboje się oburzyli jak to zamierzam zrezygnować ze studiów (wcześniej ich tylko straszyłem, teraz naprawdę o tym myślę). Mam siedzieć i się uczyć (rzeczy, które trzeba uczyć się systematycznie, w których skutecznie mi przeszkadzali). Ojciec wiertał w domu, robił remont wieczorem jak wracałem, a nie rano jak wychodziłem. Dodatkowo miał manierę wchodzenia co chwilę do pokoju po narzędzia, potem matka z praniem. Gdy ojciec nie wiertał to siostra była w stanie puścić głośno techno z drugiego pokoju i zabarykadować się, abym nie mógł wejść i wyłączyć (tak dochodziło do kłótni, tak bardzo nie rozumieją). Potrafią po remoncie słuchać głośno telewizji do 2-3 w nocy( nie zawsze, ale i tak nie obchodzą ich moje prośby o delikatny spokój, godzinę się z nimi kłóciłem aby ściszyli telewizor o kilka procent, bo o połowę się nie da bo to według nich już trochę za cicho).  Po tym wszystkim śmią mi mówić w twarz, że jestem tłukiem oraz głupi, że się nie potrafię skupić. Nie dość, że miałem problemy ze zdrowiem, nie mialem warunków do nauki mimo chęci i zdolności, to musiałem słuchać, że tak naprawdę jestem nieudacznikiem i zwalam na nich swoje niepowodzenia. Parodia.

Jak teraz o tym myślę, to wzbiera we mnie złość. Idę pobiegać, aby ją z siebie wyrzucić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co? Ja w wieku 21 lat studiując dziennie wprowadziłem się od rodziców. Pracowałem dorywczo, Udało mi się jeszcze załapać na stypendium naukowe później też sportowe. Zdarzało mi się wpadać do rodziców dość często. Wynajalem z dziewczyną pokój. Po roku udało nam się wynająć mieszkanie i było bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Cela napisał:

Może kupić porządne słuchawki ,które dobrze wytłumiające, mój syn( też student informatyki )takich używa i w domu i w akademiku i hałas mu nie straszny - czasami najprostsze rozwiązania są najlepsze .

Myślę, że to jest bardzo dobry pomysł. Jeśli uda mi się uzbierać odpowiednią kwotę - kupię sobie specjalne słuchawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Łukasz napisał:

I co? Ja w wieku 21 lat studiując dziennie wprowadziłem się od rodziców. Pracowałem dorywczo, Udało mi się jeszcze załapać na stypendium naukowe później też sportowe. Zdarzało mi się wpadać do rodziców dość często. Wynajalem z dziewczyną pokój. Po roku udało nam się wynająć mieszkanie i było bardzo dobrze.

Nie każdego stać na takie koszta. Sam wyliczając swoje potrzeby (minimalne) musiałbym pracować w maku albo innym syfie(np. call center, sklep) co najmniej na pół etatu (pracowałem w takich miejscach i nawabiłem się przez nie nerwicy oraz straciłem swoją godność). Nie są to zawody dla ludzi, którzy chcą coś osiągnąć, a akt desperacji. Można też zapisać się na projekty ale większość ofert jest na tyle słabo płatna, że nie opłaca się w nich brać udział. Także tutaj owocne byłoby wsparcie rodziców, student może też sobie dorabiać, ale nie kosztem nauki. Przynajmniej w moim przypadku to za dużo. Lepsze efekty osiągnąłbym mając spokój, minimalnie zapewniony byt oraz opłacone dojazdy i dużo czasu na naukę. Przewiduję, że pracując na tyle, aby wystarczająco zarobić na własne utrzymanie nie zdołam uciągnąć studiów. 

Obecnie planuję podejść do sesji, może jak uda mi się wyłuskać odrobinę wolnej przestrzeni to coś tam pozdaję, znajdę jakąś drobną pracę weekendową i może się udać. W razie niepowodzenia, pójdę do pracy, zapiszę się na podwyższenie wyniku z matury rozszerzeonej i będę się uczył po bibliotekach lub działce, którą rodzice i tak zaczęli mi ograniczać z wyssanych z palca powodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest mi wygodnie, absolutnie. Najlepiej czuję się poza domem. Dlatego też uciekałem na działkę, aby móc w spokoju sobie działać. Nie miałem tam ogrzewania ani ciepłej wody, wszystko tam jest w rozbiórce. Jest zima.

Siedziałem tam kilka dni, jednak rodzice i tam wkroczyli zabraniając przychodzić z powodów wyssanych kompletnie z palca. Zmuszają mnie do nauki w ciężkich warunkach albo iść do roboty i wyprowadzić się. Nie dostrzegają chęci nauki.

Poszedłbym na swoje, gdybym nie miał planów i ochoty czegoś osiągnąć w życiu. A opcja o której mówisz to desperacka ostateczność, której sukces jest niski, niemal równy zeru. Nie miałbym dostatecznie czasu aby nauczyć się wszystkiego, szczególnie że praca bez zawodu/studiów/znajomości to ogromna kaszana o ile się nie przyfarci jakaś dobra oferta. Potrzebuję jedynie czasu i spokoju do nauki. Swoje wydatki jestem w stanie pokrywać sobie sam, bo są niewielkie. Pracowałem w trakcie ostatnich 3 lat na własne utrzymanie, nawet planowałem przeprowadzkę ze znajomymi do innego miasta, jednak ekipa się rozpadła. Z doświadczenia wiem, że nie podołam zbyt długo w takich pracach, dostałem od nich nerwicy oraz szacunku do siebie (nie boję się żadnej pracy, lecz atmosfery jaka tam panuje, np pracując w sklepie na kasie między innymi czułem pogardę wielu klientów wobec mojej osoby, nie jest to praca na dłuższą metę dla mojej psychiki, pracując w maku byłem wykorzystywany, dostawałem nadmiernie dużo obowiązków, zasuwałem do rana jako ekipa sprzątająca(nocki) i jeszcze byłem besztany za jakieś bzdurne niedociągnięcia(i tylko ja byłem, innym puszczano płazem) - rozmową z kierownikiem nic nie wskórałem, dlatego się zwolniłem. Jeśli ponownie trafiłbym na takie coś, dodatkowo będąc na własnym utrzymaniu z zerowym zabezpieczeniem finansowym to wydałbym na siebie wyrok śmierci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Hej! Stworzyłam kwestionariusz, który dostarczy mi wyników niezbędnych do napisania pracy magisterskiej. Będę bardzo wdzięczna jak poświęcisz 15 min na jego wypełnienie.   https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSeyOmMcMBk44EfX5DqZ7OBYYIqGS_IeTC6iQsfL6-QOMM9SuQ/viewform?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR3ZsQ-dvB7sultbw13YX4NKxsLG4GjP2jY-JiylPETeVwhME2nUffrujFs_aem_AU-1CjVEgxfSlArwEGQi9r6axw0lJ-KTMP5wDXPQusDddSLwE5GxVgxfst3h4PvJbbQc4DjEC8mBCGfxLcR5jrib
    • Ośrodek Pomocy Społecznej Dzielnicy Mokotów m. st. Warszawy ogłasza nabór kandydatów na wolne stanowisko Młodszy Asystent Rodziny / Asystent Rodziny w Dziale Pomocy Specjalistycznej Do głównych zadań osoby, zatrudnionej na tym stanowisku będzie należało między innymi: opracowanie i realizacja planu pracy z rodziną we współpracy z członkami rodziny i w konsultacji z pracownikiem socjalnym,  opracowanie, we współpracy z członkami rodziny i koordynatorem rodzinnej pieczy zastępczej, planu pracy z rodziną, który jest skoordynowany z planem pomocy dziecku umieszczonemu w pieczy zastępczej,  udzielenie pomocy rodzinom w poprawie ich sytuacji życiowej, w tym w zdobywaniu umiejętności prawidłowego prowadzenia gospodarstwa domowego,  udzielenie pomocy rodzinom w rozwiązywaniu problemów socjalnych,  udzielenie pomocy rodzinom w rozwiązywaniu problemów psychologicznych,  udzielenie pomocy rodzinom w rozwiązywaniu wychowawczych z dziećmi,  wspieranie aktywności społecznej rodzin,  motywowanie członków rodzin do podnoszenia kwalifikacji zawodowych,  udzielanie pomocy w poszukiwaniu, podejmowaniu i utrzymaniu pracy zarobkowej,  motywowanie do udziału w zajęciach grupowych dla rodziców, mających na celu kształtowanie prawidłowych wzorców rodzicielskich i umiejętności psychospołecznych,  udzielanie wsparcia rodzinom, w szczególności poprzez udział w zajęciach psychoedukacyjnych,  podejmowanie działań interwencyjnych i zaradczych w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa dzieci i rodzin,  prowadzenie indywidualnych konsultacji wychowawczych dla rodziców i dzieci,  prowadzenie dokumentacji dotyczącej pracy z rodziną,  współpraca z innymi pracownikami zaangażowanymi w proces wsparcia rodziny,  oraz innych czynności wynikających z realizacji Ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej (Dz.U. z 2024 r. poz. 177). Wymagania konieczne: dot. wykształcenia i stażu pracy zgodnie z Art. 12 ust. 1 pkt. 1 Ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej z dnia 9 czerwca 2011 r. (Dz.U. z 2024 r. poz. 177). niekaralność za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe,  osoba aplikująca nie jest i nie była pozbawiona władzy rodzicielskiej oraz władza rodzicielska nie jest jej zawieszona ani ograniczona,  osoba aplikująca wypełnia obowiązek alimentacyjny – w przypadku gdy taki obowiązek wynika z tytułu egzekucyjnego. Wymagania pożądane: znajomość regulacji prawnych z zakresu: wsparcia rodziny i systemie pieczy zastępczej, pomocy społecznej, przeciwdziałania przemocy w rodzinie, przeciwdziałania alkoholizmowi, przeciwdziałania narkomanii, prawa pracy, przepisów o ochronie danych osobowych,  znajomość obsługi komputera,  łatwość nawiązywania kontaktów interpersonalnych,  umiejętność pracy w zespole,  odporność na stres,  odpowiedzialność,  asertywność,  rzetelność, systematyczność,  komunikatywność i otwartość.  Mile widziana znajomość języka ukraińskiego bądź rosyjskiego.   Informacja o warunkach pracy na danym stanowisku: Miejsce pracy: biuro znajduje się w budynku piętrowym, stanowisko pracy mieści się na poziomie 1, konieczność poruszania się po kondygnacjach,  budynek wyposażony w windę,  ciągi komunikacyjne pozwalają na poruszanie się wózkiem inwalidzkim,  w pomieszczeniach budynku istnieje możliwość poruszania się na wózku inwalidzkim,  brak oznaczeń dla osób niewidomych,  miejsce zamieszkania / przebywania klienta,  urzędy, instytucje, szkoły, przedszkola i inne placówki w których odbywać się będzie praca z rodziną. Stanowisko pracy: praca przy komputerze i urządzeniach biurowych,  praca wymagająca umiejętnego współdziałania z innymi i kontaktów z pracownikami instytucji zewnętrznych,  praca wymagająca częstego i intensywnego kontaktu z osobami korzystającymi z pomocy społecznej,  praca może przebiegać w warunkach stresowych,  brak specjalistycznych urządzeń umożliwiających pracę osobom niewidomym, niedosłyszącym oraz głuchoniemym   Wymagane dokumenty i oświadczenia: podanie o przyjęcie do pracy,  Curriculum Vitea,  kopie dokumentów potwierdzających wymagane kwalifikacje zawodowe oraz staż pracy,  kopia dokumentu potwierdzającego obywatelstwo polskie i ukończony 18 rok życia,  kopia dokumentu potwierdzającego znajomość języka polskiego – dotyczy osób nieposiadających obywatelstwa polskiego,  kopia dokumentu potwierdzającego niepełnosprawność w przypadku kandydata, który zamierza skorzystać z uprawienia, o którym mowa w art. 13a ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych,  podpisane oświadczenie, że kandydat nie był prawomocnie skazany za przestępstwo umyślne lub umyślne przestępstwo skarbowe,  podpisane oświadczenie, że kandydat nie jest i nie był pozbawiony władzy rodzicielskiej oraz władza rodzicielska nie jest kandydatowi zawieszona ani ograniczona,  podpisane oświadczenie, że kandydat wypełnia obowiązek alimentacyjny w przypadku, gdy taki obowiązek wynika z tytułu egzekucyjnego,  podpisana klauzula o treści: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w ofercie w celu rekrutacji zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. a Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO). Jednocześnie oświadczam, iż zgodnie z art. 4 ust.11 RODO udzielam zgody dobrowolnie, oraz że zostałam/em poinformowana/y o przysługującym mi prawie dostępu do treści moich danych oraz ich poprawiania, jak również wycofania zgody na ich przetwarzanie w każdym czasie.”   Wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych: W miesiącu poprzedzającym datę upublicznienia ogłoszenia wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych w jednostce, w rozumieniu przepisów o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, jest niższy niż 6%.   Dokumenty uważa się za dostarczone w terminie, jeżeli wpłynęły na n/w adres w terminie do 17.06.2024 r.   Osoby zainteresowane prosimy o dostarczenie osobiście lub za pośrednictwem poczty kompletu dokumentów na adres: Ośrodek Pomocy Społecznej Dzielnicy Mokotów m. st. Warszawy Dział Pomocy Specjalistycznej ul. Bartłomieja 3, 02-683 Warszawa z dopiskiem na kopercie: ,,Młodszy Asystent Rodziny / Asystent Rodziny w Dziale Pomocy Specjalistycznej”.   Informacje dodatkowe: Ośrodek Pomocy Społecznej Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy zastrzega sobie możliwość kontaktu z wybranymi kandydatami. Oferty odrzucone zostaną komisyjnie zniszczone. zatrudniona osoba będzie miała dostęp do danych osobowych wrażliwych, dlatego wymagana jest szczególna staranność i dbałość o bezpieczeństwo informacji. praca asystenta rodziny nie może być łączona z wykonywaniem obowiązków pracownika socjalnego. Asystent rodziny w swojej pracy nie będzie mógł także wykonywać wobec rodzin objętych asystą innych funkcji: kuratora sądowego, pedagoga, nauczyciela, wychowawcy, psychoterapeuty, nie może uczestniczyć w procesie decyzyjnym przyznawania świadczeń realizowanych przez m. st. Warszawę.   Pełne ogłoszenie: https://opsmokotow.pl/aktualnosc-217-mlodszy_asystent_rodziny_asystent.html  ogłoszenie od MAR do AR_06.2024.pdf
    • Nie wiem jak jest teraz, ale ja jak 10 lat temu brałem leasing to musiałem odczekać aż firma bedzie miała rok.  Jeśli chodzi o sam wynajem długoterminowy samochodu to tak jak wszystko - czasami się opłaca, czasami nie. Jest to na pewno opcja, która warto jest wziąć pod uwagę w sytuacji, w której nie masz czasu na formalności, Podyplomówki z zarządzania flota pojazdów, nie obchodzi Cię tutaj ubezpieczenie, przeglądy, naprawy. Możesz sobie zresztą wejść na stronę i tam będziesz miał wszystko opisane. 
    • Aktualnie zastanawiam się nad wzięciem jakiegoś auta na firmę. Na początku brałem pod uwagę leasing, ale czy jest możlwość uzyskania w sytuacji w której firma istnieje krocej niż rok?  Może ktoś korzystał z usługi wynajmu długoterminowego? Bo jeśli nie dostałbym leasingu to myslę też o tym.
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.