husajn

W tym rzecz, że póki co trzeba zarezerwować akademik, bo czas mam do któregoś sierpnia a ludzi poznam w październiku. Dodatkowo lepiej być we 2 w akademiku i jakoś sobie radzić niż brać kogoś kogo się nie zna na mieszkanie, a potem mogą być z tego problemy.

Z mieszkaniem jednak będzie niewypał, bo jeden ze znajomych odpadł (zdecydował się na inną uczelnie). Zostaje mi akademik.

@up skąd to 700-800? Za mieszkanie 1200 zł na 4 osoby to po 300 zł. Dodatkowe wydatki związane z mieszkaniem (prąd, gaz, dojazd do uczelni) daje max 450 zł.

Trochę się zdenerwowałem (tak, znowu), bo niestety panie do, których dzwoniłem nie były miłe. Dzwoniłem najpierw do jednego z domów studenckich to odsyłali mnie do dziekanatu mimo, że mogli udzielić mi info (bo widzieli o czym mówię). Zadzwoniłem do dziekanatu i mnie odsyłali do któregoś z domów studenckich... Nie wiem z kim rozmawiałem przez telefon ale wydaje mi się, że obie panie mają za coś płacone prawda? Tak czy inaczej udało mi się wycisnąć tylko to, że do 12 sierpnia muszę złożyć wniosek do dziekanatu (mogę też pocztą), a numer albumu mam póki co pominąć. Resztę informacji nie mogłem wydobyć, bo powiedziano mi, że: "Jeśli pan otrzyma miejsce w domu studenckim to wtedy pan może się dowiadywać...". Ogólnie jest jeszcze taka sprawa, że dwóch znajomych idzie na studia drugiego stopnia. Planują wynająć 4 osobowe mieszkanie (więc poza mną jeszcze jedną osobę trzeba znaleźć) za 1200 zł (nie wliczam w to gazu i prądu). Oferty mieszkań wysłał mi na email i wszystkie są tak +/- 4-8 km od politechniki (transportem drogowym, bo na pieszo nie jestem w stanie określić) dlatego muszę też liczyć koszty transportu na uczelnie i do mieszkania. Ktoś kto studiuje może mi oszacować ile wraz z prądem, gazem i transportem może kosztować mnie mieszkanie? Akademik mi nie przeszkadza pod względem hałasu czy imprez, bo ja w takich warunkach często się uczyłem ale po prostu nie wiem na kogo trafie w pokoju akademickim (gdy byłem w poznaniu żeby złożyć dokumenty to rozmawiałem z kilkoma osobami w kolejce i powiem tylko tyle, że 5/9 osób z nich to byli "zapaleni komputerowcy", z którymi na pewno dobrze się nie dogadam). Nadszedł dylemat...

@up co do akademika to powiem szczerze, że nerwy mi puszczają, bo buszuje po internecie i nic nie wiem, nic nie mogę zrobić. Więcej info w nowym temacie...

1.Mam do zapłacenia 17 zł (chyba) na legitymacje. Do kiedy muszę to zrobić bo jakoś nie mogę znaleźć info? 2.Nie ogarniam jak i do kiedy złożyć wniosek dotyczący zakwaterowania w akademiku. Na tej stronie: http://www.hstl.put.poznan.pl/index.php?id=60,0,0,1,0,0są same pierdoły, zero pożytecznych informacji. Mogę z niej wydrukować umowę oraz kwestionariusz ale nie wiem czy mogę go wysłać pocztą, czy mogę przez internet, czy może ktoś go za mnie dostarczyć, czy jednak muszę jechać osobiście? W kwestionariuszu mam nr albumu, a jeśli się nie mylę to dostaję ten numer dopiero po rozpoczęciu studiów. Jest informacja o wpłacie do 30.08 kiedy już przydzielą mi miejsce w akademiku ale jak mają to zrobić? Nerwy mi po prostu puszczają, bo w internecie nic nie mogę wygrzebać i wydaje mi się, że żałosny jest fakt, że wszędzie czytam o wpłacie 100 zł i nic więcej. Może mi ktoś napisać krok po kroku co i jak z akademikiem?

Póki co zostaje przy Inżynierii materiałowej.

Nie dostałem się na automatykę i robotykę ale za to dostałem się (drugi kierunek jaki wybrałem) na inżynierie materiałową. Teraz mam dylemat: inżynieria materiałowa (PP) vs AiR (UMK)? W radiu słyszałem, że automatyka i robotyka to najczęściej wybierany kierunek techniczny w tym roku. Wiadomo, że nie wszyscy dadzą radę skończyć ten kierunek i nie każdy będzie pracować w tym zawodzie ale jedno jest pewne: dużo osób będzie się starało o kwitek z tego kierunku dlatego po AiR może być ciężko z pracą. Dodatkowo Poznań jako miasto oraz politechnika jako uczelnia bardziej mi odpowiadają lecz wcześniej nie słyszałem nic dobrego o inżynierii materiałowej dlatego ciężko zdecydować. Nie każdy napisze co myśli i co by wybrał (zainteresowania nie połączę ani z jednym ani z drugim kierunkiem).

Co do mojej ostatniej wiadomości: będę wiedział czy się dostałem z listy rezerwowej jutro (15.07). Na UMK się dostałem. Nie ukrywam, że bardziej pasuje mi PP ze względu na miasto i fakt, że to typowo techniczna uczelnia. Jutro wszystkiego się dowiem.

Do 14 lipca muszę dowieźć papiery na PP, a 17 będę wiedzieć czy z listy rezerwowej się dostałem. Na UMK 14 lipca będę znać wyniki.

Są wyniki na Politechnice Poznańskiej. Zdobyłem 499 punkty i jestem Rezerwowym. Fakt, że na maturze nie miałem rozszerzenia ale trochę jestem zawiedziony, że od razu się zakwalifikowałem się.

Póki co złożyłem dokumenty na Politechnikę Poznańską oraz na UMK w Toruniu.

Matma-96% j.polski-81% j.angielski-66% geografia-80%

To pewnie zaraz po PP będzie druga uczelnia, na którą złożę papiery.

@up dla mnie trochę za daleko.

@up Najbardziej Poznań-na politechnice. Czytałem, że tam jest na dwóch wydziałach. Jeśli tam się nie dostanę to szkoły W kujawsko-pomorskim oraz wielkopolskim wchodzą w grę. W dużej ostateczności w łódzkim.

Ufffff. Już myślałem, że "stara matura" odnosi się tylko do tej dla technikum. Ulżyło mi bardzo. Dzięki wielkie

Mam jeszcze jedno pytanie, nie dotyczące do końca tematu ale teraz to zauważyłem i się bardzo zdziwiłem. Czy czasem według tego: http://www.put.poznan.pl/rekrutacja/wzory_rankingowena Politechnice Poznańskiej do rekrutacji dla osób zdających starą maturę liczą się oceny na świadectwie, a nie liczba puntów na maturze?! Jeśli tak to znacznie zmniejsza moje szanse.

To całe szczęście. Zobaczy się też gdzie dam radę się dostać.

Wiem ale różnicą jest zaliczyć język obcy (zwłaszcza angielski, który nie jest dla mnie taki zły), a różnicą jest iść na kierunek, w którym będę mieć kilka języków oraz rynek pracy po danym kierunku będzie głównie w innych krajach.

Przeglądałem ten kierunek i też się wydaje ciekawy ale ja na techniczne studia nie idę tylko przez zarobki ale też między innymi dlatego, że te przedmioty wydają mi się bardzo przyszłościowe (mimo, że nie wiem co będzie za kilka lat) oraz dlatego, że mam umysł typowo ścisły dlatego w moim przypadku pewnie lepiej sobie poradzę na kierunku technicznym niż np. na prawie i administracji. Dodatkowo z językami obcymi u mnie tak średnio więc aktualnie chciałbym bardziej dostosować się do rynku polskiego. Oczywiście wiem, że na wielu kierunkach są obce języki ale chodzi o to, że najpierw chce pracować w Polsce, a później to się okaże.

Doradca zawodowy masz na myśli tego z urzędu pracy?

No właśnie opinie ludzi są bardzo różne.

Obyś miał racje. Dzięki Mam nadzieję, że jeszcze ktoś się wypowie.

No właśnie kurde co z kimś gadam o tym to mówi mi najpierw o matmie, a jak ja zacznę mówić o informatyce itd. to od razu, że będę mieć lipę jak nie jestem obeznany.