Łukasz

Cześć, Aby zostać nauczycielem czy pracownikiem laboratorium wystarczy ukończyć kierunek Biologia i w trakcie studiów zrobić kurs pedagogiczny. Akurat w tym zakresie to wszystko:) A gdzie konkretnie szukasz studiów? Jaki region. Może uda nam się coś podpowiedzieć.

A koniecznie szukasz studiów w Krakowie? Jest wiele atrakcyjnych kierunków filologicznych prowadzonych w małopolsce wystarczy zerknąć http://www.krakow.studia.net/filologiczne obok wybranego kierunku lub pod nim masz uczelnie, które go prowadzą. Fińskiej nie ma w Krakowie, ale jest Szwedzka no rzut beretem: http://krakow.studia.net/filologia-szwedzka

Oba rozwiązania są dobre. Praca w banku i bycie księgowym - pewnie lepszy kierunek na Wydziale Ekonomii, prowadzenie działalności - lepszy kierunek na zarządzaniu.

Tak jak przedmówca wskazuje, ważna jest również mobilność na rynku, czyli uzupełnianie kompetencji o dodatkowe umiejętności, które pozwolą CI być atrakcyjnym dla pracodawcy.

Nikt nie ma szklanej kuli i nie wie co będzie za 5 lat na rynku pracy, a tym bardziej za 30 lat:) a przecież niby robi się jedne studia. Jakie więc studia wybrać? Z pasją, wybierz kierunek, który Twoim zdaniem jest dla Ciebie najbardziej odpowiedni. Dzięki temu w przyszłości chętnie zrobisz jakaś podyplomówkę, która przyda CI się w nowej pracy lub dokształcisz się z danego potrzebnego Ci zakresu. Każdy z tych kierunków jest ciekawy, na pewno inżynieria materiałowa ostatnio jest popularny, pytanie, czy to w czymś pomoże w przyszłości? Pewnie nie, więc wybieraj z pasją

Cześć, To zależy czym chcesz się w życiu zajmować jeśli chcesz pływać po morzu jako nawigator, czy mechanik do zdecydowanie lepiej wybrać Akademię Marynarki Wojennej w Gdyni o której poczytasz tutaj: http://www.studia.net/uczelnie-studia?idf=5149&p=&n=akademia-marynarki-wojennej-im-bohaterow-westerplatte-w-gdyni Jeśli zaś nie chcesz pływać po morzu a chcesz mieć wykształcenie z mechatroniki do pracy w różnych firmach to na pewno Politechnika Gdańska będzie dobrym wyborem. Co o tym myślisz?

Hej, Na Twoim miejscu raczej nie szedłbym na matematykę na przekór innym. Studia na matematyce są naprawdę bardzo wymagające i bez podstaw będzie CI bardzo trudno, chociaż ze względu na niż demograficzny i małe zainteresowanie tym kierunkiem na pewno byś się dostała na studia nawet z takim wynikiem z matury. Na kierunkach ekonomicznych również możesz mieć problemy z matematyką, ale tutaj możesz sobie poradzić poprzez korepetycję czy pomoc innych studentów. Na początek polecam lekturę o kierunkach studiów, np. www.studia.net po lewej stronie masz grupy kierunków studiów a później same kierunki, poczytaj i spróbuj zawęzić zakres poszukiwania. A myślałaś o filologii? Np. angielskiej, albo coś bardziej wymyślnego typu iberystyka?

Różnią się tym, że są prowadzone na dwóch różnych Wydziałach, jeden to wydział zarządzania drugi to nauk ekonomicznych. Różnią się od siebie sposobem podejście do kierunku studiów na zarządzaniu nacisk będzie nałożony na aspekty zarządcze jak sama nazwa wskazuje. W tym przypadku wydział nauk ekonomicznych będzie bardziej teoretyczny w zagadnieniach rachunkowości itd.

To trudne pytanie, a co byś chciała w życiu robić? Może warto wybrać pielęgniarstwo na studiach licencjackich a na mgr położnictwo? tym sposobem będziesz miała 2 kierunki studiów i 2 możliwości rozwoju kariery. Taka dywersyfikacja spodoba się pracodawcy, co o tym myślisz?

Tak, naturalnie jest bardzo dużo szkoleń, które realizują często właśnie uczelnie, z konkretnych zagadnień. Nawet nie muszą to być szkolenia a studia podyplomowe, dzięki temu zdobędziesz również dyplom.

Pamiętajcie o tym, że studia nie są gwarantem pracy. Są fundamentem, pewną swoistą podstawą, ale żeby dostać dobrą pracę trzeba zrobić dużo praktyk, łapać na studiach prace dorywcze, tak aby pracodawca szukając osoby na konkretne stanowisko wiedział, że osoba oprócz wykształcenia ma również doświadczenie w pracy. Studia trwają 5 lat, a mają nam dać pracę na 40? Musimy być coraz bardziej mobilni:) i całe życie się dokształcać

Zastanawiam się, czy geodeci nie są zawodem samodzielnym. Czy nie jest tak, że większa cześć geodetów zakłada działalność jednoosobowa i świadczy usługi stąd mała liczba ofert pracy, a jeśli przyjmują kogoś do firm to na stanowiska pomocnicze a nie bezpośrednio na geodetę, żeby sami nie robili sobie konkurencji.

Jeśli chodzi o to płacenie to masz pewien zapas punktów ects, prawdopodobnie 30, czyli jeśli na nowym kierunku nie będziesz robił dodatkowych przedmiotów to powinno Ci wystarczyć lub dopłata będzie symboliczna. Jeśli chodzi o rezygnację to zgłoś to w swoim Dziekanacie przed podejściem do sesji.

AON to dobra i wiarygodna uczelnia, myślę, że godna polecenia.

Cześć, jeśli dobrze rozumiem studiujesz dziennie, czy tak? Mam wrażenie, że zarówno po budownictwie jaki i automatyce i robotyce będzie taka sama ilość ofert pracy. Jeśli chodzi o studia to bardzo często nie kierunek się liczy, a doświadczenie nabyte podczas studiów, praca, praktyki, staże, żeby po studiach mieć argumenty dla pracodawcy. Myślałeś o tym, że może Ci zabraknąć punktów ECTS i będziesz musiał np. za ostatni rok studiów na nowym kierunku płacić?

Przyjęcie na studia w Akademii Obrony Narodowej nie wiąże się z powołaniem do służby wojskowej. Ukończenie studiów nie powoduje automatycznego uzyskania stopnia oficerskiego (uczelnia nie prowadzi kształcenia kandydatów na żołnierzy zawodowych). AON to tylko studia cywilne, niestety. Na pewno będziesz miał mniejsze szanse, ponieważ studia wojskowe dają Ci pewien stopień wojskowy oraz przydział do jednostki, a więc pracę. Jeśli zrobisz zwykłe studia cywilne to musisz iść do służb mundurowych na zasadach rekrutacji i dopiero zdobywać stopnie, a po wojskowych masz już swój oddział itd. Co więcej na studiach wojskowych dostajesz żołd, najczęściej od drugiego roku i zakwaterowanie oraz wyżywienie, ale takie studia to służba, więc nie będzie Ci łatwo wracać na weekendy do domu, ponieważ możesz pełnić wartę itd.

Jest wiele uczelni w Polsce, które mają dobrą reputację. W Polsce częściej dobrą reputacją cieszą się uczelnie publiczne, np. UMK, UJ, UW, PG, UG itd. ale nie oznacza to, że inne są złe. Pracodawca często patrzy na doświadczenie zdobyte podczas studiów, czyli pracę dodatkową staż etc. Nie wiem też czy bezpieczeństwo wewnętrzne nie jest tylko na tym etapie na studiach licencjackich, ale na wszystkich wymienionych uczelniach na pewno znajdziesz ten kierunek i na pewno nie będzie to ujma dla pracodawców. Do tego mam wrażenie, że wybranie dobrej uczelni niepublicznej również będzie atutem.

Nie do końca tak jest. Ten załącznik nie wiem do czego się odnosi, mogę tylko podejrzewać, że albo do studiów niestacjonarnych lub jako odpłatność za drugi kierunek studiów. Studia stacjonarne czyli dzienne na uczelniach publicznych są bezpłatne w 99% przypadków. Zdarzają się studia w języku angielskim, które są płatne ale to rzadkość. Zresztą jak na dole zerkniesz to jest napisane, że opłaty dodatkowe są na studiach stacjonarnych i niestacjonarnych, z czego wynika, że tabela opłat dotyczy tylko niestacjonarnych z wyjątkiem opłat dodatkowych jak np. powtarzanie roku.

Moim zdaniem kontynuacja studiów na kierunku, który miałaś w technikum to dobre wyjście. Architektura krajobrazu lub w ogóle architektura to świetny wybór. Bardzo ciekawe studia i możliwości pracy również po tym są. Co o tym myślisz? Czy to koniecznie musi być Warszawa, czy też inne miejscowości wchodzą w grę?

Cześć, Jeśli chodzi o pracę w straży granicznej to potrzebne CI jest wyższe wykształcenie np. po administracji lub po bezpieczeństwie wewnętrznym lub narodowym. Następnie są egzaminy wstępne, które dość trudno zdać i trwają kilka etapów, po czym są testy, badania psychologiczne i zdrowotne oraz test fizyczny. Dopiero później dostajesz się na okres ćwiczeń do straży granicznej i trwa to około 1 roku, gdzie również masz masę egzaminów i dopiero jak to przejdziesz to dostajesz się do służby na okres próbny 2 lat:) Na pewno łatwiej mieć już jakiś stopień czyli wybrać studia mundurowe o których poczytasz tutaj: http://www.studia.net/bezpieczenstwo Jest też Akademia Obrony Narodowej w Warszawie lub Akademia Marynarki Wojennej im. Bohaterów Westerplatte w Gdyni lub uczelnia w Dęblinie. Wszystkie te uczelnie pozwolą CI na zdobycie stopnia wojskowego, co wiąże się z automatycznym przydziałem do służby bez powyższych egzaminów. Możesz też iść do Szkoły pożarniczej w Warszawie lub do Policyjnej w Szczytnie.

Jest to dziedzina ekonomii, w takim razie może właśnie zarządzanie lub ekonomia? Myślę, że bardzo to Ci nie zawęzi, analityka gospodarcza to ciekawy kierunek, zawsze wiedza zdobyta podczas studiów przyda CI się w życiu.

Cześć, A co powiesz na analitykę gospodarczą jako kierunek studiów na Politechnice Gdańskiej Wydziale Zarządzania i Ekonomii? Tutaj masz link bezpośrednio do nich: http://www.zie.pg.gda.pl/informatyka-i-ekonometria Trójmiasto w Twoim przypadku wydaje się być najbardziej racjonalne, ponieważ jest dość blisko do domu, a dodatkowo jest duża szansa na pracę a i uczelnie są na dobrym poziomie.

To może właśnie filologia polska ze specjalnością dziennikarstwo albo od razu iść na Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Wos i historia jak najbardziej są tam potrzebne. Jak z pracą po takim kierunku? Różnie, dużo zależy od Twojego zaangażowania, jeśli będziesz robiła praktyki i pracowała już w trakcie studiów to po studiach nie powinno być problemów.

Mam wrażenie, że studia inżynierskie to duży plus, w porównaniu do studiów licencjackich. Dlaczego przekreślasz to rozwiązanie? A może Toruń? Jest bardzo dobry Uniwersytet Mikołaja Kopernika z bardzo dobrym wydziałem nauk ekonomicznych i zarządzania,

Tym, że otrzymujesz tytuł inżyniera a nie licencjata i trwają 1 semestr dłużej, co inżynier to inżynier, przynajmniej tak się mówi. Jeśli zrobisz mgr to jesteś mgr inż. Studia inżynierskie zawsze mają w sobie zalążek studiów technicznych. Pracodawcy mogą na to inaczej patrzeć.