Niki

Tak słoiki to podstawa

po drodze jeszcze mamy trochę innego wolnego

często jest tak, że pierwsza mysl najlepsza

Witamy na forum

nazwijmy rzeczy po imieniu, to po prostu złodziejstwo.

tez ostatnio słyszałam średni opinie na temat tej szkoły.

hahaha i wszystko w temacie

pewnie były stypendia :

dlatego własnie mówię, że można jak ktoś ewidentnie chce wyrwać się z domu, albo po prostu chce studiować kierunke, którego nie ma w jego okolicy.

no własnie hihihi

no to masz nawet przykład

jasne, że warto ale już wyjazd z Wrocławia do Warszawy to nie jestm pewna czy gra warta świeczki, chyba, że ktoś koniecznie chce wyrwać się z domu.

jak ktoś już zamieszcza taką informację to mógły chociaż konkretnie napisać o co chodzi

może nawet i trochę wcześniej, bo dobrze zacząć przygotowania do matury już od wrzesnia. Jakie przedmioty chcesz zdawać na maturze?

wpłacam na jakikolwiek cel i dostaję kalendarz?

Zgadzam się z przedmówcami, spokojnie zdąrzysz się przygotować.

oczywiście, że doświadczenie to podstawa, ale wiem, że przy rekrutacji (w zalezności od stanowiska) czasami jednak patrzą czy ma się ten tytuł inż.

Dlaczego? jeśli pracodawca jest skłonny dostosowac godziny pracy to warto pomysleć o dziennych. Coraz więcej osób tak studiuje i pracuje. Najtrudniejszy będzie pewnie pierwszy rok.

a no tak nie doczytałam, że to dopiero druga klasa liceum. Z pewnością do matury już będziesz miusiała się uczyć zdecydowanie więcej niż teraz, więc zdąrzy Ci to wejśc w krew

Ja nic o tym nie słyszałam i nie mam pojęcia o jaki szczytny cel chodzi.

i to fajny wydział

Dużo osób robi tak, ze zaczyna jakieś studia i po roku startuje na medycenę, wcześniej poprawiając maturę z biologii. Moim zdaniem jak skończysz ratownictwo to już chyba na medycynę nie pójdziesz, wiesz lata lecą, może w między czasie założysz rodzinę, nigdy nic nie wiadomo. Jak zalezy Ci na medycynie to próbuj tam się dostać jak najszybciej. Zawsze możesz ratownictwo sobie zawiesić i jak coś to tam wrócić.

Skoro jestes z Sosnowca, to szkoda Ci się nawet rozglądać za inną uczelnią jak masz Polibudę pod nosem

oczywiście wszystko zależy od nauczyciela ale zgadzam się z tym.

tak się mówi, bo pracodawcy często wolą przyjąć inżyniera, oczywiście nie dotyczy to wszystkich kierunków.