Hej,
Nazywam się Alicja i jestem w maturalnej klasie.
Co prawda leci 2 tydzień szkoły i do matury jeszcze czas ale.. Nie chce obudzić się z ręką w nocniku, a co do wyboru dodatkowego przedmiotu na maturze i studiów jestem zielona. Nie mam jakiś szczególnych zdolności co do nauki. Rodzice pchają mnie na matematykę, ponieważ jako jedyna w klasie miałam 5 na koniec 3x z rzędu ale to tylko dzięki temu, że siedząc w ławce mówię innym co mają pisać na tablicy no i sprawdziany/kartkówki mi się udawały mimo, że czasem spojrzałam dopiero przed lekcją.
Tylko właśnie ta moja pani uważa, że rozszerzona matematyka to dla alf i omeg matematycznych i nie chce zbytnio by ktoś z nas się rzucał na tak głęboką wodę, a co do innych przedmiotów to na kierunku technikum informatycznym nie ma się polotu zwłaszcza gdy z anglika walczyło się 3 lata z rzędu o 2, a rozszerzona informatyka jest z nauczycielem, który wrzuci plik WORD, w którym jest trochę przykładowych zdań na dany temat i od razu jest praktyka do zrobienia i od nastawiania nauczyciela zależy czy Ci pomoże czy czasem nie pociśnie, że jest się do niczego i co my tu wgl robimy.
Pomoże ktoś?