przepraszam, za tę 'zmianę płci', ale nie byłam właśnie tego pewna, a tez nie chciało mi się dodawać ciągle aś/eś, więc można powiedzieć, że strzeliłam w ciemno. Dziękuje też bardzo za udzielenie odpowiedzi na wszystkie moje pytania. Czyli wychodzi na to, że wystarczy wybrać jakieś łatwiejsze przedmioty i to je pisać na maturze lub czekać na miejsce i robić w tym samym czasie kursy, to trochę przerażające, bo wydaje się, że łatwiej dostać się na medycynę w Niemczech (choć jest to bardziej długotrwały proces) niż w Polsce, wow. Szczerze, to jestem strasznie zmotywowana i zdeterminowana, by studiować w Niemczech i choć nie jestem jeszcze pewna jak to rozłożę wszystko, to zrobię wszystko by mi się udało. Życzę powodzenia w dalszych latach nauki i podziwiam za wytrwałość na samym początku z nauką języka i tą całą papierkową robotą przy aplikacji i jeszcze raz bardzo dziękuje!
p.s. nie chcę ci zawracać głowy, ale jestem strasznie ciekawa na którym roku medycyny jesteś i jaką specjalizację planujesz?