xyz123 Opublikowano 12 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2017 Cześć, nie wiem, czy mogę poprosić tu na forum o radę w takiej sytuacji, bo mój problem nie dotyczy wyboru studiów czy spraw związanych z organizacją studiów, jednak jestem skołowana i bardzo chciałabym coś ze sobą z robić przed początkiem nowego roku akademickiego. Cały problem zaczął się ponad rok temu, w czerwcu 2016 okazało się, że nie zaliczyłam ćwiczeń na studiach i dostałam wpis warunkowy na kolejny rok. Wcześniej zawsze byłam dobrą uczennicą, ale nie dałam rady z jednym przedmiotem, trafiłam też na bardzo wymagającego wykładowcę. Przez bardzo długi czas miałam wyrzuty sumienia, zastanawiałam się, czy mogłam zrobić coś więcej, żeby to zaliczyć. W tym roku ten koszmar się już skończył, ale trochę dzięki temu, że przeszukałam wszystkie fora z mojej uczelni i grupy na fb i zapisałam się do najmniej wymagającej osoby, chociaż wcześniej sama uważałam, że szukanie najmniej wymagającej osoby jest nieuczciwe. Może to śmiesznie zabrzmi, ale od tego czasu, kiedy siadam do nauki mam ciągle w głowie tylko jedną myśl: "nie dam rady". Wcześniej też stresowałam się egzaminami, ale byłam w stanie obiektywnie ocenić, czy umiem i jeśli umiałam, byłam raczej spokojna. Teraz każdy egzamin, zaliczenie to dla mnie koszmar. Chciałabym teraz zacząć nowy rok z czystą kartą, bo widzę, że to, co myślę często w dużym stopniu na mnie wpływa jak samospełniająca się przepowiednia. Czy ktoś był może w podobnej sytuacji? Czy moglibyście coś podpowiedzieć, poradzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 12 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2017 metoda małych kroków, wyznacz sobie drobne cele,które łatwiej będziesz mogła realizować. czy nie od razu muszę się nauczyć na egzamin, tylko np. muszę się nauczyć tego działu i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...