Skocz do zawartości
seyn

Punkty rekrutacyjne na studia.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! ;) 

Ostatnio dostałem broszurę Politechniki Warszawskiej. Planuję się wybrać tam na informatykę. Do tej pory sądziłem, że będę dostawał punkty zarówno za matematykę czy inne przedmioty podstawowe jak i rozszerzone. Zobaczyłem natomiast, że maksymalna liczba pkt to 225 czyli jest to np. 100%= 100pkt z rozszerzonej informatyki; 100%=100pkt z rozszerzonej matematyki i 100%=25pkt z angielskiego rozszerzonego. Jako, że zostało mało czasu czy w takiej sytuacji jak zdaję rozszerzone te przedmioty nie powinienem się przejmować podstawą tzn jej wgl. nie robić i skupić się na "przeoraniu" rozszerzenia?

Ubiegając wasze odpowiedzi- dobrze wiem, że aby zdać dobrze rozszerzenie to podstawę muszę mieć opanowaną, lecz chodzi mi o podział czasu do nauki. Czy jest sens dotykania jeszcze arkuszy podstawowych? Czy to czy będę miał 80;90 czy też 100% z podstawowej coś zmienia czy liczy się tylko roszerzenie? Bo jak liczyłem, 100%=50pkt podstawowej matmy  to jest to samo co 50%=50pkt matmy roszerzonej :) 

Z góry dziękuję za pomocne odpowiedzi :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Brzmi jak idealny plan pod https://scena54.pl/katowice/. W tygodniu działają bardziej jako cocktail bar i serio – jeden z lepszych w mieście. Barmani znają się na rzeczy, robią drinki z pomysłem, ale bez zadęcia. Jak siedzicie większą grupą, można się rozsiąść wygodnie, nie trzeba się przekrzykiwać. Muzyka gra, ale nie na tyle głośno, żeby nie dało się normalnie pogadać. No i co fajne – jak się zrobi późno, to nie trzeba zmieniać lokalu, bo w weekendy klub się rozkręca i można zostać na imprezę. Dobre światło, fajny wystrój, żadnych telewizorów z meczem w tle. To nie jest kolejny pub, tylko coś bardziej z charakterem.
    • Zbieramy się ze znajomymi po pracy – taki wieczór „na mieście”, ale nie do siedzenia przy kotlecie, tylko coś bardziej stylowego. Najlepiej miejsce z dobrym barem i możliwością zostania na dłużej. Nie chcemy też klubowego hałasu. Macie coś w głowie?
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.