Luunube Opublikowano 3 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 Nie mam pomysłu do której dać to kategorii i znam Jedyną Słuszną Odpowiedź (studia to przede wszystkim kontakty biznesowe i współpraca bla bla bla) ale może Covid Wszechmogący coś zmienił. Mamy kursy z konkretnych zagadnień i mamy pojedyncze wykłady. Ja szukam czegoś w stylu cały program nauczania (z wszystkimi przedmiotami nie-laboratoryjnymi), po polsku lub angielsku, notatki + wykłady, w kolejności zbliżonej do tej jaką mają studenci w prawdziwej szkole wyższej, darmowe, 100% online, opcjonalnie bez certyfikatów i spotkań na Skype. Chciałbym zdobyć wiedzę zbliżoną do Bechelor Computer Science. W czym problem ? Jeszcze przed koronawirusem (bodajże marzec 2018) byłem studentem cyber bezpieczeństwa rozumianego jako Bezpieczeństwo Wszelakie (WoS) z elementami komputera. Na państwowej uczelni. Zdałem tam sobie sprawę że: 1. Nie znoszę naszego państwa. Od czwartej podstawówki mam deja vu że co 3 lata następuje reset i przerabiam te same lekcje. W szkole wyższej już nie wytrzymałem, gdy musiałem raz jeszcze przejść przez WoS rozszerzony z liceum. Program nauczania po prostu mnie męczy. Szczególnie gdy człowiek ma przygotować materiał w stylu ile lat - zgodnie z konstytucją - Putin będzie rządził w Rosji i nie może powiedzieć że wiecznie. Albo ma - zgodnie z myślą człowieka który nie urodził się Amerykaninem - zrozumieć że Trump nigdy nie powinien zostać prezydentem. 2. Ludzie męczą mnie jeszcze bardziej. Z tym czymś po prostu nie da się wytrzymać. Pół biedy gdybym był tam dla "życia studenckiego" ale nie mam na to czasu. Wymuszona praca w grupach nie pomaga. Zrobiłem sobie rok akademicki wolnego, by przemyśleć dlaczego myślałem że mam porządnych rodziców którzy ani dnia nie spędzili na studiach. Po namyśle jak mam marnować czas dla kawałka papieru, lepiej poszukam odpowiednika dla ludzi o specjalnych potrzebach społeczno-intelektualnych. I tu pojawiają się mityczne studia online … niestety ponad połowę i tak musiałbym spędzić na uczelni. Na szczęście - pomimo narzekań Prezydenta i mediów - świat poszedł w kierunku nauczania zdalnego więc może coś się znajdzie. W skrócie chcę zdobyć wykształcenie wyższe bez papierka i fizycznej obecności. Do czego mi to potrzebne ? Im dalej idę w samouctwo koderskie ("programistę") tym coraz mniej rozumiem. Głupia sztuczna inteligencja do gry w kółko i krzyżyk sprawia mi trudności, nie do końca rozumiem programowanie wielowątkowe i widzę paradoks programowania obiektowego (poświęcam 95% czasu na ustalenie struktury programu, gdy użytkownik końcowy chce tylko by to działało). Myślę że gdzieś mam braki w fizyce i matematyce (w liceum same jedynki, nie dopuszczenie do matury, potem oblanie matury i zdanie matmy w drugim terminie). Dziś rozumiem matematykę na poziomie liceum i fizykę z gimnazjum, wszystko dzięki nauce w swoim tempie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
testosa Opublikowano 6 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2020 Na studiach przechodzą przez wiedzę całościową z tego względu, że nie każdy tak jak Ty miał np. rozszerzony WOS - podobnie w przypadku innych przedmiotów. Jeśli ktoś na wcześniejszym etapie przeszedł przez szerszy materiał to po prosto ma póżniej łatwiej na starcie. Ogólnie rzecz biorąc wymagasz sporo - 100% online i do tego za darmo. Aktualnie większość uczelni prowadzi zajęcia online, ale za rok sytuacja może się zmienić, z darmowego nauczenia pozostają jedynie jednostki państwowe. Mógłbyś rozwinąć nieco "wykształcenie wyższe bez papierka" - rozumiem, że chciałbyś mieć wiedzę, ale papier Ci nie potrzebny? To może poszukaj konkretnych kursów takie, które odpowiadałyby Twojej tematyce. Wydaje mi się, że jednak będziesz musiał pójść na kompromis, bo tak jak napisałem 100% online, z konkretną wiedzą i w dodatku za darmo ciężko będzie coś znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...