chrison

tak tyle ze nie mam tego udokumentowac bo w call center robilem tydIen wiec dla mnie to nie mansensu o tym pisac w cv. reszra to praktyki albo na czarno. albo na smieciowki ktorych teraz nie mam bo to byly krotkie umowy i ich nie przedstawie pracodawcy bo ich po prostu nir mam. to zalezt w czym mam probowac czy w zawodzie czy w czymkolwiek? ja podczas studiow skupilem aie na dzialalnosci studenckiej, studiachm praca nie byla az tak konieczna. chcialem pracowac ale ciezko z tym nawet w moim miescie i czesto lapalem byle co. w koncu dalem sobie spokoj kiedy po raz kolejny nie dostalem sie na praktyki i po prostu sam zaczalem je sobie zalatwiac...kiedy zobaczylrm ze z praca nie lepiej to dzialalem w kole i tyle. przepraszam za bledy pisze z telefonu.

Dodam jeszcze ze zamiast skupiac sie na pracy w knajpach itp dzialalem w kole studenckim sffbc oraz bylem rok na erasmusie za granica. Nie wiem czy jakos wybijam sie ponad przecirtna wiem ze bedzie mi ciezko bez doswiadczenia albo z takim znikomym lub z takim ktorego nie moge udowodnic (na czarno). Jednak staram sie znalezc pomysl na dalszy rozwoj i moze tutaj ktos mi cos podpowie...

Na razie nie moge bo jestem na zagranicznych praktykach. Wczesniej mialem zwykle praktyki w urzedzie miasta w ksiegowosci i w banku. Pracy w zawodzie nie. Wogole jest z tym ciezko i mam problem. Probowalem pare razy ale nie jest latwo. Praca to tylko krotko w call center i na czarno albo na smieciowki typu ulotki, zbiory owocow, w jakims lokalu rowniez mialem krotko prace a tak to nic poza tym... Owszem staram sie cos znalezc ale mam wrazenie ze bez znajomosci jest ciezko. Mysle ze specjalizacja moze pomoze mi stworzyc samemu sobir stanowisko pracy zamiast chodzic od drzwi do drzwi, prosic sie i wychodzic z niczym...Male firmy chca z doswiadczeniem nawet na praktyki a duze firmy to jest spora konkurencja, wielu kandydatoe. Nie jestem po sgh, uj czy uniwerku w warszawie.. raczej zwykly uniwerek gdzies w malo waznym miescie w polsce...

Witam wszystkich! Jestem "świeżym" absolwentem ekonomii, obecnie jestem na zagranicznych praktykach jednak poza tym nie mam zbyt wielkiego doświadczenia "w zawodzie". Chciałbym dowiedzieć się jakie są możliwość specjalizacji po moim kierunku (np. rzeczoznawca czy też referent). Chodzi mi o specjalizacje, które są najbardziej przyszłościowe/ rozwijające oraz takie, które są najbardziej poszukiwane przez pracodawców wśród pracowników. A może i też takie, które można samodzielnie "wykonywać" (własna firma itd), być od nikogo niezależnym (przyznam, że ta opcja byłaby dla mnie najlepsza Również przydatne dla mnie byłyby informacje typu, jaka "ścieżka" prowadzi do poszczególnej specjalizacji - co trzeba zrobić bądź jaki egzamin państwowy zaliczyć aby móc zostać takim, wybranym specjalistą w danej wąskiej dziedzinie. Prosiłbym o wypowiedzi przede wszystkim osoby, które już miały z tym do czynienia i mogłyby podzielić się swoją wiedzą/doświadczeniem

Można korzystać i wyjeżdzać z erasmusa ile razy się chce tylko trzeba mieć na uwadze limit - 12 miesięcy max na każdym stopniu nauki (licencjat bądź magister). Nie ważne czy pojedziesz na cały rok na studia do Hiszpanii a potem na dajmy na to praktyki do Włoch, ważne abyś nie przekroczył tego limitu.

No nie wiem czy ekonomia jest przyszłościowa, owszem w wielu ofertach o pracę pisze studia ekonomiczne, zarzadzanie lub finanse ale to nie gwarantuje pracy w zawodzie. Chyba, że się jest naprawdę dobrym w czymś wąskim typu inwestycje, itd. Tacy bez problemu coś znajdą. Ważne abyś dobrze czuł się w tym co chcesz robić w przyszłości, lubił to, a pieniądze przyjdą z czasem. Są ludzie po zarządzaniu którzy zarabiają 10k na wysokich szczeblu w firmie, a są bezrobotni na kasie w markecie. Dużo zależy od tego jaki masz pomysł. Dobrze też pracować podczas studiów poznać inne zawody, być może coś ci się odmieni, w międzyczasie może działalność w jakich kołach zainteresowań, praktyki, może wolontariat. Studia to okres, który trzeba wykorzystać jak najlepiej.