Skocz do zawartości

nieobliczalna

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O nieobliczalna

  • Urodziny 07.09.1996

Informacje o profilu

  • Płeć
    Kobieta
  • Lokalizacja
    Warszawa
  • Zainteresowania
    psychologia, matematyka, taniec, teatr

Osiągnięcia nieobliczalna

Newbie

Newbie (1/14)

2

Reputacja

  1. Matury poszły mi lepiej niż się spodziewałam, więc myślę, że wybiorę SGH, ale z kognitywistyki nie rezygnuję całkowicie i w przyszłości wezmę ją jako drugi kierunek czy po prostu podyplomówkę zrobię
  2. Łukasz, niestety nie przepadam za j. rosyjskim i jego nauka mnie męczy, więc nie chciałabym zbytnio się w niego zagłębiać Sebastian, nastawionA Tak, tylko Warszawa wchodzi w grę, gdyż tam mam mieszkanie. I ze względu na to, że planuję potem studiować dalej podyplomowo, co będzie się wiązało z różnymi kosztami, to teraz biorę pod uwagę tylko uczelnie publiczne.
  3. Witajcie. Jak większość z Was stoję przed ciężkim dylematem, co dalej zrobić ze swoim życiem. Od paru lat nastawiałam się na studiowanie na SGH, jednak parę miesięcy temu rzuciła mi się w oczy kognitywistyka na UW i to było jak miłość od pierwszego wejrzenia. Jednak mocno obawiam się pójścia na ten kierunek, gdyż ciężko się dowiedzieć, jak to będzie dokładnie wyglądało, jest to dosyć nowy kierunek i nie wiadomo, kiedy zostanie w Polsce doceniony. Na pewno SGH był by bardziej racjonalnym wyborem, jednak obawiam się, że później będę się męczyć w pracy. Zresztą jeśli SGH to co? Po FiR na pewno łatwiej z pracą, niż z marketingiem, jednak to drugie wydaje się bardziej interesujące (również kogni chciałabym połączyć z marketingiem). Jakie inne kierunki ewentualnie powinnam rozważyć? Na maturze zdawałam rozszerzony polski, matematykę, angielski, geografię i rosyjski na podstawie, ze wszystkiego powinnam mieć ok. 60-70%, ew. angielski i rosyjski trochę lepiej. Będę wdzięczna za każdą radę
  4. Jestem po mat-fizie, a pisałam rozszerzony polski bez jakiegoś przygotowania i powinno być ok. 70% Więc wg mnie nie warto "tracić" czasu na rozszerzanie akurat tego przedmiotu, bo to i tak generalnie czytanie książek, a to możesz zrobić w każdej chwili. Hm, a zastanawiałaś się nad rozszerzeniem matematyki? Obecnie na coraz większej ilości uczelni liczy się przy rekrutacji, a angielski rozszerzony można spokojnie zdać i przy trzech godzinach tygodniowo
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.