W
Przepraszam za taką długą przerwę i bardzo dziękuję za wiadomość. Matura poszła mi tak średnio ale dostałam się na politechnikę gdańską, na inżynierie materiałową. Co będzie to będzie, najpierw był płacz, że nie do Warszawy ale teraz w sumie to się nawet cieszę, więcej znajomych, bliżej do domu, niższe koszty. Ważne, żeby się uczyć i osiągnąć coś potem. Tylko ostatnio mam różne pomysły, nie do końca wiem czy są racjonalne. Myślę o wyjeździe do Szwecji do pracy, razem z chłopakiem mamy zagwarantowane prace i moglibyśmy sporo sobie odłożyć i powiem szczerze bardzo mnie kusi, odciążyłoby się rodziców, poczułoby niezależność ale ja jednak sporo włożyłam w to, żeby dojść tak daleko , bo dla mnie to sukces. Namawiana jestem, żebym wyjechała tam i potem spokojnie studiowała, dla mnie to na prawdę żaden problem pracować, tylko ja bym chciała najpierw zdobyć wykształcenie, zawód i potem bym pojechała, bez problemu, ba może nawet tam bym znalazła prace w zawodzie. Szczerze to nie wiem co robić, co zadecydować. Gdybym miała pewność, że po studiach dostałabym prace w zawodzie nie zastanawiałabym się wcale, nie brałabym pod uwagę wyjazdu teraz, ale pewności nie mam żadnej, a pieniądze kuszą i są potrzebne... Przepraszam, że piszę o takich rzeczach na forum, ale tu nikt mnie nie zna, a ja nie znam nikogo i dzięki temu czuję, że ktoś w końcu obiektywnie mi coś podpowie. Pozdrawiam.