Skocz do zawartości

Łukasz

Administrator
  • Postów

    15365
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    379

Odpowiedzi opublikowane przez Łukasz

  1. Wiele osób poleca też pracę w kinach. W Toruniu są 2 cinema city i wiem, że pracują tam studenci - również moi znajomy i też sobie chwalą.

    Wiele zależy od nas samych. Moim zdaniem żadna praca nie hańbi.

    Zauważyłem również, że im mam więcej obowiązków tym wykonuje je lepiej. Najlepsze wyniki podczas studiów miałem na 2 roku, kiedy w poniedziałek wstawałem o 5 rano jechałem na 5:50 do pracy w między czasie zajęcia i wieczorem trening i wracałem o 21-22 i tak codziennie, a w weekendy nauka.

    A jak człowiek ma za dużo wolnego to mu się nic nie chce. Miałem na roku też takich ludzi dla których praca była zbyteczna niby chcieli mieć więcej pieniędzy ale robić im się nie chciało... i tak rodzice przyślą kasę.

  2. Jakie macie doświadczenia z łączeniem pracy ze studiami stacjonarnymi?

    Inną kwestią są studia niestacjonarne kiedy jest więcej czasu na pracę.

    Podczas 5 lat studiów stacjonarnych pracowałem jako merchandiser, czyli osoba rozkładająca towar i dbająca o wizerunek firmy zlecjącej w sklepie na półkach w sieci Piotr i Paweł.

    Na początku obsługiwałem tylko 1 firmę - Żywiec, ale kiedy się już wkręciłem i udało mi się dołączyć do tego Pepsi to i finansowo wychodziło całkiem dobrze.

    Moim zdaniem jest to dobra praca dla studentów dlatego, że czas pracy reguluję się samemu. Narzucona jest tylko ilość wizyt w sklepie, przeważnie 3 do 4.

    Mam wielu znajomych, którzy byli z tego bardzo zadowoleni a dużo zależało od nich samych ale też i od marki dla której pracowali.

    Dodatkowo taka praca pozwala poznać wiele osób w sklepie i np. podczas wakacji załatwić sobie zatrudnienie np. jako magazynier czy pomocnik. Mi się tak udało.

    A Wy jakie macie doświadczenia w pracy?

  3. Wydaje mi się, że nie ma nic pewnego. Na pewno humanistów mamy pod dostatkiem:)

    Rynek pracy bardzo szybko się zmienia, musimy jednak na to spojrzeć z duchem czasu, czy za 5, 10, 15 lat zwiększy się zapotrzebowanie na socjologów, pedagogów, politologów?

    Myślę, że pewniejsze są kierunki techniczne.

    A co konkretnie Cię interesuje?

  4. Kurcze ale Ci się trafiło, 500zł za kawalerkę??? Szok.

    Myślę, że stancję trzeba szukać już teraz, a nawet jest trochę późno. We wrześniu już oferty są przebrane. Bardzo często stancję o kilka przystanków od uczelni są dużo tańsze i może warto na to postawić, że kryteria odległości nie muszą być priorytetem.

  5. Jaaaaaa byłem:)))

    Jednak moje wrażenia są takie sobie:)

    Byłem w 2005 roku, bodajże gwiazdą był Die Toten Hosen.

    Co ciekawe cała impreza pod względem sanitarnym rewelacyjna, natomiast są kłopoty ze złodziejami, kieszonkowcami. Chyba raz trzeba to przeżyć.

    Polecam fajną imprezę w Ostródzie. Ostróda Reagge Festiwal:)

  6. Witajcie na naszym Forum. Forum, które tworzymy Wszyscy :D

    Nazywam się Łukasz i co prawda studia skończyłem rok temu, ale może dzięki temu będę dysponował wiedzą i doświadczeniem, którym chętnie się podzielę.

    Zapraszam Wszystkich do korzystania z forum.

  7. Przypomniała mi się historia poszukiwania mieszkania już we wrześniu, kiedy np. facet chciał wynająć kawalerkę dla 3 osób, gdzie toaleta była oddzielona tylko płytą wiórową od kuchni i cena od osoby to 500zł z opłatami.... .

    Są też pozytywne przykłady, kiedy wynajeliśmy mieszkanie od ..... zakonnic. Koszt za całe mieszkanie to 450zł + opłaty, a wynajeliśmy je w trójkę. Co z opłatami wychodziło po 330zł. REWELACJA! Mieszkanie jak za PRL, ale miało to też pozytywne strony, bo pomysł na sylwestra gotowy:))

  8. Wydaje mi się, że zdania mogą być podzielone chociaż ja też bym był zwolennikiem mieszkania studenckiego. Na pewno idąc na studia do nowego miasta trudno, nie znając nikogo jest trudno, ale tak jak piszę Iwona dość szybko tworzy się paczka znajomych i wtedy zaczynają się "transfery". Ceny w Toruniu za pokój w mieszkaniu studenckim to około 400-600zł plus opłaty. Przeważnie mieszkanie studenckie to 2 pokoje jednoosobowe i dwójka, w dwójce można liczyć na niższą cenę, ale trzeba się też liczyć, że i komfort jest inny. W radiu właśnie mówią, że rozpoczynają się poszukiwania pokojów studenckich i chyba faktycznie teraz to najlepszy okres, bo we wrześniu nie ma już w czym wybierać.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.