Skocz do zawartości

Aneta123167

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Aneta123167

  • Urodziny 23.11.1990

Informacje o profilu

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia Aneta123167

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Elbląg posiada od kilku już lat trzy uczelnie wyższe, są to: PWSZ, EUH-E i Wyższa Szkoła im. B. Jańskiego. Liczba studentów do nich uczęszczających waha się w granicach 10 tys. osób. Jest to spora grupa, ale czy w Elblągu istnieje coś takiego jak życie studenckie, czy życie akademickie? Postanowiliśmy poszukać odpowiedzi na to i na kilka innych nurtujących wielu elblążan pytań. O istnieniu studentów w naszym mieście dowiadujemy się wtedy, gdy tłumnie przechodzą ulicami naszego miasta w czasie juwenaliów. Na co dzień nie jest to jednak tak widoczne. Można powiedzieć, że przez cały rok studenci znikają bez znaku. Nie jest tak barwnie i kolorowo. Można śmiało pokusić się o tezę, że w Elblągu nie ma życia studenckiego. Jest kilka powodów takiej sytuacji. Przeważnie osoby, które kształcą się na wyżej wymienionych uczelniach, pochodzą z Elbląga lub do niego dojeżdżają. Pojawiające się wśród samych studentów opinie, bardzo się różnią i są zarazem bardzo skrajne. Albo życie w Elblągu się podoba albo nie, albo jest życie studenckie albo go nie ma. Mimo wszystko przeważają opinie negatywne. Uwagę głównie zwraca się na brak miejsc do typowo studenckich spotkań, czyli pubów, klubów, gdzie można miło spędzać czas w gronie znajomych z uczelni. Elbląscy żacy w poszukiwaniu takich miejsc, często wybierają się na przykład do Olsztyna, czy do Trójmiasta, gdzie mogą poczuć prawdziwie akademickie klimaty. Elbląg pod tym względem nie imponuje. Monotonia, brak atrakcji, zniżek itp. sprawiają, że studenci wybierają inne, alternatywne, a zarazem sprawdzone sposoby na dobrą zabawę. Często spotykają się we własnym gronie na organizowanych przez siebie „domówkach”, ogniskach, czy na imprezach w wynajmowanych na własną rękę lokalach. Wszystko to sprawia, iż w tzw. studenckie czwartki lokale na starówce i nie tylko, świecą pustkami. Miejscem, które najbardziej kojarzy się z życiem studenckim są oczywiście akademiki. W Elblągu mamy dwa domy studenckie, na ul. Wspólnej oraz na ul. Zacisze. Z początkiem roku studenckiego pękają one w szwach. Świadomość wspólnoty akademickiej wśród mieszkańców „DS-ów”jest bardzo mała. Siedzenie przed komputerem przekłada się nieraz nad nawiązywaniem nowych znajomości i ich pogłębianiem. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich osób. Często na pobliskich boiskach są rozgrywane mecze piłki nożnej, w których biorą udział studenci mieszkający w akademiku i nie tylko. Rozwojowi życia studenckiego nie sprzyja również brak perspektyw, brak optymizmu i nikłe szanse na rozwój zawodowy, jak i nie tylko. Jak twierdzi Mariusz – student Instytutu Ekonomicznego – istnieje generalne przekonanie o braku perspektyw rozwoju w tym mieście i braku pozytywnego nastawienia wśród osób tu mieszkających, co również negatywnie wpływa na sam wizerunek miasta i jego postrzeganie, między innymi przez obecnych i potencjalnych studentów. Osoby przyjeżdżające do Elbląga studiować, są niemile zaskoczone, często decydując się nawet na zmianę miejsca studiów. Dość duży wkład w podtrzymaniu życia studenckiego mają uczelnie, a dokładnie rady studenckie, które się tym zajmują. Owocami ich pracy są właśnie juwenalia oraz otrzęsiny. Oczywiście z powodu braku środków, jak również braku inicjatyw społeczno-kulturalnych, imprezy te wyglądają, tak jak wyglądają – jak twierdzi wielu studentów - nie ma rewelacji. Bardzo pozytywnie można ocenić działalność AZS-esów, czy innych kół zainteresowań prowadzonych na elbląskich uczelniach. Skupiają one dość dużą liczbę osób. Większość osób woli przyjść na gotowe, niż samemu podjąć jakaś inicjatywę. Jak zauważa Michał – student Instytutu Językowego na PWSZ - osób, które chciałyby tylko korzystać na gotowca jest bardzo wiele, a same nic nie potrafią zorganizować. Twierdzi on również, że nie żałuje pobytu w Elblągu, wręcz ocenia go bardzo pozytywnie, gdyż poznał wiele ciekawych osób oraz zyskał przyjaciół. Życie studenckie w Elblągu niestety okazuje się mitem. Ciężko jest znaleźć złoty środek, by ten stan rzeczy zmienić. A przyczyny problemu nie powinno się szukać tylko w braku lokali, klubów itp. problem tkwi głębiej. Tkwi w mentalności ludzi i zmieniającym się stylu życia na bardziej indywidualny. Wszystko to przekłada się na sytuację, która obecnie występuje. Brak jest inicjatywy ze strony studentów, którzy nieraz nie mają czasu, gdyż są zabiegani, a w wolnych chwilach niejednokrotnie pracują. Ale czy warto z kolei przegapić swoje najlepsze lata? A co sądzą na ten temat nasi Czytelnicy? Czy Elbląg zawsze będzie zaściankiem Trójmiasta i Olsztyna? Może macie Państwo jakieś pomysły? Zapraszamy do dyskusji. Czytaj więcej na http://info.elblag.pl/8,13694,Zycie-studenckie-w-Elblagu--fakt-czy-mit.html#ixzz2ioRQNaL1
  2. Jeśli szukasz możliwości do imprezowania w Kielcach, polecamy dwie drogi. Możesz bawić się w okolicach miasteczek akademickich, przy ul. Śląskiej lub al. Tysiąclecia Państwa Polskiego. Znajdziesz tam kluby studenckie, m.in. Wspak i puby przyjazne żakom, np. Konik Polny urządzający co roku mały kielecki Oktoberfest. My jednak namawiamy do wybrania się do centrum miasta, na popularną „Sienkiewkę”. To ul. Sienkiewicza, ponadkilometrowy deptak wiodący od dworca kolejowego przy placu Niepodległości do placu Moniuszki. Możesz tam pobawić się ze znajomymi, zjeść posiłek przyjazny studenckiej kieszeni lub pójść na romantyczną randkę. To właśnie tam odbywa się jarmark świętokrzyski z wielkim pokazem ogni sztucznych oraz Święto Kielc - trzy czerwcowe dni, podczas których miasto tętni życiem kulturalnym i artystycznym. Do późnych godzin wieczornych odbywają się wtedy koncerty, festyny, imprezy plenerowe, sportowe i rekreacyjne, czynne są muzea, domy kultury i galerie. Bawiąc się po zajęciach w Kielcach z pewnością nie przeoczysz tak świetnej okazji do imprezowania jak Juwenalia. Niekiedy trwają one w stolicy regionu aż tydzień. W pobliżu akademików rozstawiane są grillowiska, rozbrzmiewa muzyka. Jednak dobra zabawa trwa w całym mieście. To nie tylko obowiązkowa parada ulicami miasta, imprezy taneczne w klubach i „koncertowe szaleństwo" podczas kolejnych wieczorów, ale i Kielecki Ogląd Kabaretów Studenckich „KOKS” oraz inne prezentacje twórczości studenckiej. Finał odbywa się na kieleckim Rynku Miasta. Oczywiście w pobliżu „Sienkiewki”. Na świeżym powietrzu... Podejmując studia w Kielcach - zaczynasz naukę w samym sercu Gór Świętokrzyskich. W granicach miasta znajdują się pasma gór: Kadzielniańskie, pokryte lasami bukowo - jodłowymi Dymińsko-Posłowickie, oraz zachodnia część Grzbietu Szydłówkowskiego. Na północy miasto sięga zalesionych Wzgórz Tumlińskich oraz Pasma Masłowskiego, na południowym zachodzie dochodzi do Zgórskich Gór. Najwyższe wzniesienie w Kielcach tworzy Góra Telegraf (408 m n.p.m.) leżąca w paśmie Dymińskim. Żal byłoby tego nie wykorzystać na intensywną aktywność fizyczną. Czeka na Ciebie na terenie miasta oraz jego najbliższej okolicy siedem nowoczesnych, naśnieżanych stoków narciarskich z wyciągami, wypożyczalniami sprzętu, zapleczem gastronomicznym i parkingami. To nie tylko świetne warunki do narciarstwa zjazdowego, ale i biegowego. Latem zostań na okolicznych wzgórzach, ale przesiądź się z desek na koła. Znajdziesz tutaj aż trzy trasy kolarstwa górskiego o różnym stopniu trudności - dwie na górze Telegraf i jedna wokół Góry Pierścienicy. Z kolei na terenie Stadionu Leśnego wytyczono rowerowy tor przeszkód. Jeśli wolisz kolarstwo rekreacyjne, również nie będziesz mieć problemów ze znalezieniem łagodniejszych traktów rowerowych. Polecamy leśne, nieoznakowane ścieżki w zachodniej części miasta - okolice Karczówki, Bruszni, Grabiny oraz w pobliżu rezerwatu Wietrznia. Dla „łagodnego" kolarstwa idealny jest też szlak spacerowy wokół Kielc oraz szlaki turystyczne przechodzące przez miasto. Możesz też po prostu wzuć na stopy trapery i ruszyć pieszo na górskie trasy. W mieście rozpoczyna się, przebiega, bądź kończy ponad 30 tras turystycznych. Szlak widokowy wokół Kielc liczy ponad 80 kilometrów! Dodatkową atrakcję spacerów po stolicy województwa stanowi pięć rezerwatów przyrody leżących w granicach: Ślichowice, Kadzielnia, Wietrznia, Biesak oraz Karczówka. Możesz tam spacerować po skałach liczących sześćset milionów lat, zejść do jaskini, obejrzeć malowidła paleolitycznych ludzi lub zwiedzić nieczynne kamieniołomy i neolityczne kopalnie. Warto też wiedzieć, że w okolicach Kielc znajdziesz kilkanaście ośrodków jeździeckich. Poza terenami do rekreacji Kielce kuszą infrastrukturą sportową. Tworzy ją dziewięć hal sportowych, pięć basenów, osiem dużych sal treningowych, pięć stadionów (lekkoatletyczny, wielofunkcyjny oraz trzy piłkarskie), osiem boisk do piłki nożnej i 14 kortów tenisowych. Tuż pod Kielcami, w Miedzianej Górze znajduje się wyścigowy tor samochodowy, zaś w Masłowie - lotnisko sportowo-dyspozycyjne.
  3. Polski Manchester. Reymontowska „Ziemia Obiecana”. Miasto Tuwima i Rubinsteina. Stolica manufaktur i najlepszych krajowych projektantów. Centrum polskiej produkcji filmowej i światowej klasy festiwali. Łódź, a może raczej HollyŁódź. Miejsce nieograniczonych możliwości. Łódź jest prężnym ośrodkiem życia akademickiego, w którym obecnie kształci się ponad 120 tysięcy żaków. Od ponad pół wieku działa tu 6 wyższych uczelni państwowych. Zaraz po zakończeniu drugiej wojny światowej utworzono Uniwersytet, Politechnikę, Akademię Muzyczną im. G. i K. Bacewiczów oraz Akademię Sztuk Pięknych im. W. Strzemińskiego, z jedyną w kraju Katedrą Ubioru. Następnie powstał Uniwersytet Medyczny oraz słynna Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. L. Schillera, kuźnia talentów światowego formatu. Andrzej Wajda, Roman Polański czy Krzysztof Kieślowski to właśnie absolwenci łódzkiej „filmówki”. W ostatnich latach otwarto w Łodzi dziewiętnaście uczelni niepublicznych. Wysoki poziom nauczania, profesjonalizm, nowoczesne zaplecze techniczne i rozbudowana sieć domów studenckich to wizytówki tutejszych uczelni. Godna pozazdroszczenia łódzkim żakom jest Akademicka Sieć Bibliotek. Skupia zasoby dziesięciu największych bibliotek w mieście. Każdy student bez trudu znajdzie potrzebną książkę dzięki utworzonej wspólnej bazie internetowej. Dodatkowo, młodzi ludzie zaangażowani we wszelkie działania teoretyczno-badawcze na rzecz rozwoju kulturalnego, przemysłowego i gospodarczego mogą liczyć na specjalne Granty Prezydenta Miasta oraz Nagrody Naukowe nazywane „Eurekami”. Niebanalna, oryginalna i fascynująca jest dzisiejsza Łódź. Przez wiele lat funkcjonowała w powszechnej wyobraźni jako miasto fabryk i szarej codzienności. Obecnie odrestaurowane kamienice, wille i rezydencje przemysłowców zachwycają wszystkich zwiedzających. Polska, niemiecka, żydowska i rosyjska kultura przeplatały się tutaj przez lata, czego dowody można dostrzec na każdym kroku. Pałace Scheiblera i Poznańskiego, Willa R. Richtera, Archikatedra Łódzka, rezydencja Heinzlów, fabryki Geyera i Beczki Grohmanna – to tylko podstawowe zabytki „Ziemi Obiecanej”. Wizytówką i sercem miasta jest ulica Piotrkowska – najdłuższy trakt handlowy Europy. To tu zobaczyć można prawdziwe perły secesyjnej architektury, a przez okrągły rok odbywają się najważniejsze wydarzenia artystyczne – festyny, jarmarki czy happeningi. Niewątpliwym hitem w tutejszym krajobrazie miejskim są stare fabryki zaadaptowane na nowoczesne, nietuzinkowo wyglądające budynki, czego najlepszym przykładem jest Manufaktura. Dawne imperium włókiennicze Izraela Poznańskiego jest dziś jednym z najpopularniejszych centrów handlowych w kraju. Łódź to ciągle żywa lekcja historii, której niezmiennie udzielają muzea: Włókiennictwa, Kinematografii, Archeologiczne, Etnograficzne czy niezwykłe Muzeum Sztuki – znany na całym świecie ośrodek kultury współczesnej z unikatową kolekcją sztuki awangardowej. Najlepsze przedstawienia obejrzeć można w tutejszym Teatrze im. Stefana Jaracza, Teatrze Muzycznym czy Teatrze Wielkim, a performance, instalacje, multimedia, fotografie czy film to tylko niektóre pozycje w repertuarze słynnej Galerii Wschodniej. Łódź ze stolicy manufaktury przekształca się w centrum rozrywki, mody i kina, czerpiąc z wielonarodowych tradycji, zachwyca i zadziwia jednocześnie. Setki imprez teatralnych, filmowych, muzycznych, literackich i plastycznych. Kilkadziesiąt różnego rodzaju festiwali i konkursów, w tym przeglądy o randze międzynarodowej. Wszystko to sprawia, że Łódź może pretendować do miana jednego z największych ośrodków kulturalnych w kraju. Listę najważniejszych wydarzeń otwiera Festiwal Dialogu Czterech Kultur. Co roku we wrześniu miasto zamienia się w wielkie centrum koncertów, wernisaży, spektakli teatralnych i projekcji filmowych, rozwijających ideę dialogu cywilizacji polskiej, niemieckiej, żydowskiej i rosyjskiej. PlusCamerimage, czyli Międzynarodowy Festiwal Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych, gromadzi zawsze wybitnych twórców polskiego i światowego kina. Na Światłoczułym Fotofestiwalu zobaczyć można obrazy artystów z całego globu, a mianem prawdziwego święta miłośników komiksów został cykl (Prze)Rysowana Rzeczywistość. W imprezowym kalendarzu „Ziemi Obiecanej” swoje miejsce mają także m.in. Dzień Reymonta, Festiwal Kina Niezależnego „Off jak gorąco”, Festiwal Kino Tańca, Festiwal Mediów „Człowiek w Zagrożeniu”, Festiwal Muzyki Filmowej, Festiwal Kina Europejskiego, Grand Prix Stowarzyszenia Jazzowego „Melomani”, Kolorowa Tolerancja. Łódź odpoczywa aktywnie, a sposobności do tego jest w mieście niemało. Wielbiciele joggingu znajdą świetne warunki do uprawiania tego sportu w 31 łódzkich parkach i w miejskim Lesie Łagiewnickim. Miłośnicy pływania mają do dyspozycji baseny oraz kąpieliska. Zimą można skorzystać z profesjonalnych lodowisk, a latem z kortów tenisowych. Poza tym do wyboru mamy liczne kluby bilardowe, skateparki, ścianki wspinaczkowe, kręgielnie, pola golfowe, szkoły sztuk walki, aerokluby, szkoły tańca czy strzelnice. Trzeba przyznać – jest w czym wybierać. Festiwalowo, filmowo, sportowo i modnie, czyli po studencku w Łodzi.
  4. Wuchta wiary idzie na blaukę, aby zjeść ślepe ryby i pyry z gzikiem, a na deser faworki. Brzmi kosmicznie? Bo nie byłeś w Poznaniu – mieście stukających się koziołków, rogali marcińskich i Bambrów. Przyjrzyj się bliżej jednemu z najstarszych i największych ośrodków akademickich w kraju, a jednocześnie tętniącej życiem metropolii, nastawionej na rozwój i nowoczesność. Co czwarta osoba mijana na ulicach Poznania jest studentem! Zaskoczony? Atrakcyjna oferta edukacyjna, wiele możliwości rozwoju kariery, wysoki komfort życia i charakterystyczna akademicka atmosfera sprawiają, że co roku do miasta przybywa rzesza młodych ludzi z kraju i zagranicy. Ponad 140 tysięcy żaków kształci się na 26 uczelniach, z czego aż osiem to szkoły państwowe. Akademia Muzyczna im. I. J. Paderewskiego, Akademia Sztuk Pięknych, Akademia Wychowania Fizycznego im. E. Piaseckiego, Politechnika, Uniwersytet Ekonomiczny, Uniwersytet im. A. Mickiewicza, Uniwersytet Medyczny im. K. Marcinkowskiego oraz Uniwersytet Przyrodniczy słyną z bogatej oferty naukowej, profesjonalnej kadry dydaktycznej i nowoczesnej bazy technicznej. Ośrodki niepubliczne reprezentuje 18 uczelni. Jest z czego wybierać. Liczne biblioteki, kursy i szkolenia to jedno. Jednak studia w Poznaniu to nie tylko zdobywanie teoretycznej wiedzy, ale także praktycznych umiejętności. Jak przystało na „miasto know-how” stolica Wielkopolski należy do wiodących ośrodków pracy naukowej. Centrum Superkomputerowo-Sieciowe, Centrum Badań Kosmicznych to tylko niektóre miejsca, w których prowadzi się unikatowe w skali kraju badania. Stolica Wielkopolski kładzie także duży nacisk na rozwój przedsiębiorczości akademickiej, a działające tu liczne parki technologiczne i inkubatory przedsiębiorczości wspierają studentów w stawianiu pierwszych kroków w świecie nowoczesnego biznesu. Poznań to miejsce magiczne, w którym historia spotyka się z nowoczesnością. Tutejsze zabytki pamiętające jeszcze czasy pierwszych władców Polski, monumentalne gmachy ze „złotego wieku XVI” współistnieją ze znanymi na arenie międzynarodowej ośrodkami biznesowymi i handlowymi, takimi jak Stary Browar czy Centrum Finansowe. Tajemniczy średniowieczny Ostrów Tumski i zakamarki Śródki. Secesyjne Jeżyce, Łazarz i Wilda oraz willowy Sołacz. Reprezentacyjny Zamek Cesarski i wreszcie urzekający Stary Rynek. To najcenniejszy w Europie, unikatowy zespół renesansowych budowli z Ratuszem na czele, który szczególnie wieczorami zachwyca pięknymi widokami skąpanych w świetle stylowych latarni kamienic. To tutaj skupia się życie towarzyskie miasta, a niezapomniane imprezy trwają okrągły rok. Setki pubów, kawiarni i restauracji, a każda z nich inna, niebanalna i wyjątkowa. Zabytkowe samochody, egipskie mumie i militaria, czyli poznańskie muzea. Znajduje się tu ponad dwadzieścia placówek tego typu, spośród których największa to Muzeum Narodowe z bogatą kolekcją sztuki romańskiej i gotyckiej. Liczne galerie, teatry i kluby muzyczne zapewniają rozrywkę na najwyższym, światowym poziomie. Natomiast amatorów imprez w większym formacie miasto zaprasza na ciekawe i nierzadko oryginalne wydarzenia kulturalne. Na Międzynarodowy Festiwal Teatralny Malta przybywają artyści z całego świata, by zamienić miasto na kilka dni w jedną wielką scenę. Muzyczny klimat stolicy Wielkopolski nadają: odbywający się co pięć lat Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy im. Henryka Wieniawskiego, należący do najstarszych imprez tego typu oraz Międzynarodowy Festiwal Chórów Chłopięcych. Sierpień to miesiąc, kiedy Poznań staje się roztańczoną stolicą Polski za sprawą Międzynarodowych Warsztatów Tańca Współczesnego. Jednak najważniejszym dla mieszkańców wydarzeniem są Dni Świętomarcińskie, czyli imieniny jednej z głównych ulic miasta. Barwny korowód, Jarmark Staroci i przepyszne rogale to nieodzowny element tego święta. Innymi interesującymi propozycjami kulturalnymi są Tydzień Świętego Patryka, Dni Kultury Francuskiej, Międzynarodowy Festiwal Celtycki, Dni Kultury Duńskiej, Dni Bretanii oraz Jarmark Świętojański, na który przyjeżdżają mistrzowie rzemiosła artystycznego i zbieracze staroci z całej Polski. Nie można przegapić także jedynego w swoim rodzaju święta Bambrów, niemieckich osadników, którzy stali się swoistym symbolem stolicy Wielkopolski. Aktywnie i sportowo – tak odpoczywają Poznaniacy. Liczne tereny zielone zachęcają do spacerów i to w niebanalnym otoczeniu, bowiem do wyboru są takie miejsca jak unikatowy rezerwat meteorytów Morasko czy Park Wilsona, a w nim pełna zadziwiających egzotycznych roślin Palmiarnia. Duży wybór klubów daje możliwość rozwijania nawet najbardziej nietypowych dziedzin sportowych. Nie będą rozczarowani także miłośnicy wodnej rekreacji. W mieście znajdują się cztery jeziora, na których uprawiane jest m.in. żeglarstwo rekreacyjno-turystyczne. Zimą szaleją na nich bojerowcy, fani ice-boardów i paralotniarze na łyżwach lub nartach. Na Jeziorze Maltańskim, mieszczącym się niemal w samym centrum metropolii, zbudowano jeden z najnowocześniejszych torów regatowych na świecie. Co roku odbywają się tu imprezy sportowe o randze międzynarodowej. Obok znajduje się całoroczny stok narciarski, tor saneczkowy dla najmłodszych oraz pole do minigolfa wraz z driving range. Poznań współczesny to tętniąca życiem metropolia, dobre miejsce dla biznesu, kultury i rozrywki. 140 tysięcy studentów daje miastu niesamowitą dawkę energii, zapełniając nocami liczne puby, kafejki i kluby. Z pewnością każdy znajdzie tu miejsce dla siebie. Nie zwlekaj więc i poznaj akademicki Poznań!
  5. Gdzie w Polsce spotykają się DEMOLUDY. Gdzie buduje się prostokątne rondo? Gdzie produkują największe opony świata? Gdzie bezpieczeństwa strzeże baba pruska? Masz ochotę odpowiedzieć – nigdzie? To otwórz mapę i skieruj wzrok na Olsztyn. Stolica województwa warmińsko-mazurskiego, miasto jezior, lasów i … no właśnie. Fantastyczne zakątki, ciekawe festiwale, sport na wysokim poziomie i świetne szkoły. Trudno uwierzyć? W takim razie zapraszamy do Olsztyna. Olsztyn to miejsce edukacyjnych możliwości, które stawia na rozwój zainteresowań naukowych i kulturalnych jednocześnie. Reprezentuje je jedna uczelnia publiczna i trzy prywatne. Ta pierwsza to znany Uniwersytet Warmińsko-Mazurski charakteryzujący się wyjątkowo szeroką ofertą kształcenia: od nauk humanistycznych i teologicznych po ekonomiczne czy lekarskie. Jeśli to za mało, młodzi ludzie mogą wybrać pomiędzy Szkołą Wyższą im. J. Rusieckiego, Wyższą Szkołą Informatyki i Zarządzania im. prof. T. Kotarbińskiego a Wyższą Szkołą Informatyki i Ekonomii TWP. Uczelnie przyciągają nie tylko wysoko wykwalifikowaną kadrą naukową, ale także bardzo nowoczesnymi metodami kształcenia i bazą dydaktyczną. Dodatkowo wszyscy, którzy lubią poszerzać swoją wiedzę na własną rękę, mogą korzystać z dobrze wyposażonych czytelni i bibliotek bądź licznych kursów i szkoleń organizowanych w mieście. Natomiast po ciężkim dniu nauki na każdego czeka wygodne łóżko w jednym z tutejszych akademików i domów studenckich. Olsztyn lubi się bawić i wie jak to dobrze robić. Prócz licznych koncertów i zabaw w lokalnych klubach, co roku organizowane są stałe festiwale, na które przybywają ludzie z całego kraju. Do najważniejszych należą: Noce Bluesowe, Ogólnopolskie Spotkania Zamkowe „Śpiewajmy Poezję” czy w końcu Lato Artystyczne, czyli trzymiesięczny cykl imprez odbywających się w trakcie wakacji. Olsztyn to także (a może przede wszystkim) Międzynarodowy Festiwal Teatralny DEMOLUDY, którego misją jest stworzenie przestrzeni dla wielokulturowego dialogu krajów Europy Wschodniej, odnajdywanie wzajemnych podobieństw i odmienności, a przede wszystkim świetna zabawa. „Cievapa & burek rulez!”, gra w balote czy „Buvljak” to tylko przykładowe perełki czekające na uczestników festiwalu. Olsztyn to także miasto galerii. Galeria Rynek, Galeria Spichlerz MOK, Art Deco czy w końcu Biuro Wystaw Artystycznych z wyjątkową siedzibą w planetarium zaspokoją artystyczne gusta najbardziej wymagających koneserów. Olsztyn to magiczne miasto, które swój klimat zawdzięcza jego przyjaznym mieszkańcom i niezwykłym miejscom. Przepiękna starówka strzeżona przez tajemniczą wieżę zwaną Wysoką Bramą, pośrodku stary ratusz i zamek, a dookoła jeziora i las. Czy tak może wyglądać współczesne, dodajmy, że bardzo nowoczesne miasto? Ponadto, tylko kawałek od centrum znajduje się drugie w Polsce pod względem wielkości Planetarium Astronomiczne. Tylko tam możesz jednocześnie podziwiać panoramę miasta i oglądać specjalne pokazy gwiezdne jednocześnie. Jak przystało na miasto jezior i lasów, każdy zwolennik aktywnej formy wypoczynku znajdzie tu coś dla siebie. Wycieczki piesze, rowerowe, spływy rzeczne to tylko podstawowe atrakcje. Rozwinięta infrastruktura sportowa przyciąga do Olsztyna ludzi z całej Polski. Działa tu kilkadziesiąt utytułowanych klubów, takich jak: OKS 1945, AZS UWM, OKPR Traveland - Społem i KKS Warmia. Nieodzownym elementem tutejszego życia sportowego jest międzynarodowy, siatkarski Memoriał im. Huberta Wagnera, przyciągający kibiców z całego świata. Masz jeszcze wątpliwości, czy Olsztyn to wyjątkowe miejsce? Czas, abyś przekonał się o tym osobiście. Studiuj w stolicy województwa warmińsko-mazurskiego.
  6. Większość atrakcji życia studenckiego w Szczecinie wiąże się z wodą - Bałtykiem, jeziorami, rzekami. Niezależnie od tego czy szukasz wydarzeń kulturalnych, imprez czy też sportu i rekreacji. Imprezy plenerowe w Szczecinie są przede wszystkim związane z portowym charakterem miasta. Pobawisz się podczas Dni Morza, Dni Odry lub na festynie Jesiennych Prezentacji Morskich. Możesz też brać udział w takich imprezach jak Tattoo Festival czy Międzynarodowy Festiwal Ogni Sztucznych PYROMAGIC. No i nie zapominaj o Juwenaliach, organizowanych zarówno przez studentów uczelni państwowych jak i prywatnych. Podczas licznych koncertów usłyszysz zespoły z czołówki polskiej sceny muzycznej. Studenckie święto obfituje także w wiele imprez towarzyszących i happeningów takich jak: plażowanie w centrum miasta, bieg nocny, piknik rodzinny, korowód, dzień sportu, wielkie akademickie grillowanie, przegląd teatrów oraz kapel studenckich, prezentacje kół naukowych oraz organizacji studenckich i pozarządowych. Na co dzień możesz rozwijać życie towarzyskie w kilkudziesięciu pubach i dyskotekach. Co pewien czas organizowane są imprezy nocne, m.in. pokazy sztucznych ogni, koncerty oraz inne imprezy okolicznościowe. Dla kinomanów raz na jakiś czas organizowane są nocne maratony filmowe. W Szczecinie czeka na Ciebie w sumie blisko 30 cyklicznych wydarzeń, m. in. festiwali, przeglądów i konkursów z różnych dziedzin. Silną pozycję na mapie kulturalnej miasta ma teatr. Działają tutaj cztery teatry repertuarowe na czele ze Współczesnym, zjeżdżają dziesiątki zespołów na Festiwal Artystów Ulicy oraz Ogólnopolski Przegląd Teatrów Małych Form „Kontrapunkt”. Każdego roku aglomeracja staje się także nieformalną stolicą opery i operetki. Z kolei Międzynarodowy Festiwal Sztuki Wizualnej inSPIRACJE to jeden z największych krajowych projektów podejmujących działania na polu sztuki interdyscyplinarnej. Jeśli jeszcze nie lubisz jazdy na rowerze, to planując studia w Szczecinie weź pod uwagę zmianę swoich upodobań. To świetny sposób zarówno docierania na zajęcia, jak i spędzania wolnego czasu. Masz do dyspozycji ponad 70 km ścieżek rowerowych. Dodatkowo poruszanie się po mieście ułatwiają kontrapasy. To przestrzeń wydzielona dla rowerzystów, umożliwiająca jazdę pod „prąd” na drogach jednokierunkowych dla samochodów. W kluczowych miejscach zabezpieczysz rower na jednym z kilkuset stojaków. W weekend wybierz się na swoim jednośladzie do Parku Kasprowicza, Żeromskiego, Andersa czy do Ogrodu Różanego. Jeśli będziesz mieć więcej sił - jedź na rowerze za miasto, do Puszczy Bukowej (w której znajduje się jezioro Szmaragdowe), Puszczy Wkrzańskiej (rozciągającej się od jeziora Głębokiego) lub do Lasu Arkońskiego. Parki oraz lasy w Szczecinie i pobliżu miasta to oczywiście także idealne miejsce do spacerów, joggingu czy nordic-walkingu. Okolice Szczecina to raj dla wielbicieli sportów wodnych. Nad jeziorami Dąbie (połączonym z Zalewem Szczecińskim) i Głębokim znajdziesz liczne mariny żeglarskie. Nad tym drugim przypływu adrenaliny możesz szukać w Parku Linowym Tarzania, gdzie trasy o licznym stopniu trudności liczą w sumie pół kilometra. Kajakiem najlepiej wybrać się na Międzyodrze - to sąsiadujący ze Szczecinem fragment Doliny Dolnej Odry. Możesz tam nie tylko podglądać wiele gatunków ptaków, ale i eksplorować pozostałości budowli hydrotechnicznych: śluz, kanałów i budynków przepompowni. Natomiast w pół godziny od centrum Szczecina znajdziesz się nad jeziorem Miedwie z bogatą infrastrukturą turystyczną, a w dwie godziny - nad Bałtykiem. Na najaktywniejszych na lądzie czeka rozbudowana infrastruktura sportowa: tor kolarski, baseny, boiska, stok narciarski i lodowisko. Jeśli wolisz z kolei aktywność wymagającą mniej wysiłku - zacznij uczyć się gry w golfa. Studenci dzienni mogą liczyć na spore ulgi na 9- i 18-dołkowym polu w podszczecińskim Binowie. Przy tworzeniu obiektu wykorzystano naturalny pofałdowany teren oraz istniejące oczka wodne, nadając mu formę parku. Miasto zainteresuje też amatorów głośniejszej rekreacji. Na granicy Szczecina pościgasz się na nowoczesnym, półkilometrowym torze kartingowym, a raz do roku możesz wystartować na większym sprzęcie. Warto sprawdzić się w Rajdzie Magnolii, jednej z rund Pucharu Polski Automobilklubów i Klubów. Do regularnej aktywności zapraszają szczecińskie kluby sportowe. Możesz w nich ćwiczyć karate bodaikan, brazylijskie jujitsu, aikido, pływanie, kolarstwo, triathlon, grać w siatkówkę, futsal, piłkę wodną oraz oczywiście w futbol. Miłośnicy sportów powietrznych w tutejszym aeroklubie mogą skorzystać ze szkoleń samolotowych, szybowcowych, spadochronowych czy paralotniczych.
  7. Karpaty, Bieszczady Zachodnie czy może Kotlina Sandomierska? Nie wiesz, co wybrać - to dobrze, bo nie musisz. Studiując w Rzeszowie będziesz miał to wszystko na wyciągnięcie ręki. A to dopiero początek atrakcji, jakie oferuje swoim żakom stolica Podkarpacia. Rzeszów stanowi największy ośrodek ekonomiczny, naukowy i kulturalny w południowo - wschodniej części Polski, a 60 - tysięczna rzesza studentów czyni go centrum życia akademickiego w tej części kraju. Stolica Podkarpacia może pochwalić się licznymi uczelniami. O laur pierwszeństwa walczą szczególnie dwie szkoły wyższe: Politechnika Rzeszowska oraz Uniwersytet Rzeszowski. Pierwsza specjalizuje się w kierunkach technicznych i jako jedyna w kraju daje możliwość uzyskania licencji pilota lotnictwa cywilnego. Uniwersytet Rzeszowski oferuje natomiast młodym ludziom blisko 40 kierunków kształcenia od ekonomicznych po humanistyczne i medyczne. W mieście działają także 2 uczelnie niepubliczne: Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania i Wyższa Szkoła Zarządzania. Wysoki poziom nauczania, bardzo dobra kadra naukowa i wyjątkowo nowoczesna baza lokalowo - techniczna to wizytówki tych ośrodków, które spełnią wymagania nawet najbardziej wymagających studentów. W stolicy Podkarpacia dobrze się studiuje i żyje. Komfort nauki sprawia, że duża liczba młodych ludzi decyduje się na pozostanie w Rzeszowie po ukończeniu studiów. Dynamiczny rozwój miasta, łatwy dostęp do nowoczesnych technologii, możliwość otrzymania dobrej pracy są dla studentów szansą na owocną przyszłość. Firmy działające w Rzeszowie i jego okolicach chętnie korzystają z wiedzy i umiejętności absolwentów tutejszych uczelni. Rzeszów to miasto festiwali. Liczne wydarzenia kulturalne przyciągają ludzi z całego świata. Co trzy lata natomiast miasto staje się światową stolicą Polonii. Na Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych przybywają Polacy ze wszystkich kontynentów, aby wspólnie bawić się na największej tego typu imprezie. Nie można nie wspomnieć także o „Jarmarku Rzecha”, „Święcie ul. 3 Maja - czyli Święcie na Pańskiej” oraz Ogólnopolskim Festiwalu Zespołów Tanecznych, w których bój toczy się o „Laur Rzecha”. Szczególną renomę na arenie międzynarodowej zyskał organizowany przez Filharmonię Rzeszowską Festiwal Muzyczny w Łańcucie. Stolica Podkarpacia to także znany w całym kraju teatr lalek „Maska”. Ponadto w marcu 2009 roku otwarto w mieście pierwsze w Polsce Muzeum Dobranocek, gdzie można spotkać swojego idola z dzieciństwa. Reksio, Koziołek Matołek czy Muminki rozbawią na nowo nawet najpoważniejszego studenta. Spośród innych miast Rzeszów wyróżnia Podziemna Trasa Turystyczna “Rzeszowskie Piwnice”. Wybudowany przez mieszkańców Rzeszowa kompleks komórek, przejść i tuneli służył niegdyś jako sklepy i magazyny. W czasie wojen i kataklizmów dawał schronienie. Dziś te tajemnicze, a zarazem pięknie odrestaurowane piwnice przyciągają tłumy turystów na fascynującą wyprawę po podziemnych szlakach. Muzea, teatry, kluby, galerie, kompleksy rekreacyjne sprawiają, że miasto zawsze tętni życiem. Niezmienną popularnością cieszą się restauracje i puby zlokalizowane w okolicach rzeszowskiego rynku. Każdy może znaleźć tu miejsce z odpowiednim klimatem i muzyką. W wielu lokalach na studentów czekają specjalne zniżki. W Rzeszowie nie brakuje ciekawych miejsc rekreacyjnych. Zwolennicy aktywnego spędzania czasu w sezonie letnim mogą korzystać z trzech odkrytych basenów, wielu kortów tenisowych oraz biegnącej wzdłuż Wisłoka ścieżki rowerowej im. Władysława Szafera. Na amatorów sportów wodnych czeka największy w Polsce sztuczny zbiornik wodny - Jezioro Solińskie. Zimą miasto oferuje pięć krytych pływalni, lodowiska i wyciągi narciarskie. Oddalone od Rzeszowa o kilkadziesiąt kilometrów pasmo Bieszczadów jest doskonałym miejscem na wycieczki o każdej porze roku. Wysoki poziom nauczania, niezliczone atrakcje kulturalne i malownicze krajobrazy. Wszystko to można odnaleźć w Rzeszowie - akademickiej stolicy Podkarpacia.
  8. Lublin, czy może raczej „kozi gród”, nazywany jest przez wielu stolicą wschodniej Polski. Miasto Cebularzy i tajemniczo brzmiącego ciastka „kozie rogi” to największy i najprężniej rozwijający się ośrodek akademicki po wschodniej stronie Wisły. Bogata historia miasta sprawiła, że stało się ono centrum wielu kultur - tradycji jagiellońskich, prawosławnych i żydowskich. Różnorodność dziedzictwa widoczna jest w postaci przepięknej architektury, charakterystycznej topografii czy ciekawych imprez kulturalnych. To wszystko wpływa na stale rosnącą popularność Lublina, nie tylko wśród turystów, ale także młodych ludzi ciekawych możliwości jakie gwarantuje im to miejsce. Miasto jest liczącym się w kraju i na świecie ośrodkiem akademickim, reprezentowanym przez takie uczelnie jak Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej, Uniwersytet Przyrodniczy, Uniwersytet Medyczny czy Politechnikę Lubelską. Oprócz nich działa także 5 prywatnych szkół wyższych, które wzbogacają ofertę edukacyjną miasta. Różnorodność kierunków kształcenia, ceniona kadra naukowa oraz barwne Miasteczko Akademickie to swoista wizytówka “koziego grodu”. Nic więc dziwnego, że Lublin jest obecnie największym ośrodkiem akademickim we wschodniej Polsce, w którym uczy się kilkadziesiąt tysięcy studentów z kraju i z zagranicy. Co trzeci mieszkaniec to student miejscowej uczelni. Lublin to miasto ludzi wykształconych, ale także ambitnych, nie bojących się wyzwań. Miasto, które stawia nie tylko na teorię, ale także na praktykę. Wiele prężnie rozwijających się firm pozwala studentom poszerzać swoje umiejętności poprzez szkolenia i staże. Najzdolniejsi i najbardziej pomysłowi otrzymują pomoc w założeniu własnej firmy. Działające w Lublinie Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości ułatwiają studentom stawianie pierwszych kroków na rynku pracy, oferując pakiet innowacyjnych usług, dotacji i pożyczek. Wyjątkowe położenie miasta, bogata historia oraz obecność kilkudziesięciu tysięcy studentów z kraju i zagranicy wpływają na niesamowitą atmosferę tego miejsca. Spotykają się tu artyści z całego globu, debatują naukowcy na międzynarodowych konferencjach i sympozjach. Miasto, które pretenduje do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016 dba o to, by jego mieszkańcom i przybyłym gościom nigdy nie zabrakło atrakcji. Gwarantuje bogaty wachlarz imprez. Najbardziej znane to Międzynarodowe Konfrontacje Teatralne, Międzynarodowy Festiwal “Najstarsze Pieśni z Małej Europy”, Nieustający Festiwal Gitarowy, Noc Kultury czy wreszcie niesamowity Jarmark Jagielloński. Studenci mają także swoje święta. Kozienalia, Kulturalia, Weterynaria, Medykalia czy w końcu Juwenalia to znane w całej Polsce imprezy majowe organizowane przez żaków. Czas wolny w Lublinie śmiało wypełni sport i rekreacja. Latem wypoczynek nad wodą Zalewu Zemborzyckiego lub rajd kajakiem po górnej Bystrzycy. Na miłośników sportów ekstremalnych czeka wyciąg nart wodnych nad zalewem. Przelot samolotem w pobliskim Radawcu lub motolotnią w sąsiednim Świdniku to atrakcja dla miłośników “bujania w obłokach”. Zimą miasto także nie śpi. Każdego, kto nie boi się mrozu czeka wyśmienita zabawa na specjalnie przygotowanym sztucznym lodowisku albo wyciągu narciarskim - Globusie. Magiczny klimat Lublina tworzy między innymi Stare Miasto. W ciągu ostatnich 10 lat w obrębie zabytkowego centrum pojawiły się setki stylowych kawiarenek, pubów, klubów studenckich i restauracji. Działają w nich teatry, kabarety, koncertują znani muzycy. Rozrywka jest na najlepszym poziomie, a ceny na kieszeń każdego żaka. Lublin to miasto, w którym historia przeplata się ze współczesnością, tradycje Wschodu z kulturą Zachodu, a nauka doskonale komponuje z artystyczną duszą “koziego grodu”. Aby się o tym przekonać, trzeba tego doświadczyć.
  9. Stolica Polski. Miejsce niezwykłe i magiczne. Położone w sercu Starego Kontynentu, frapuje historią i klimatem miasta, w którym przenikają się wpływy kultury zachodniej i wschodniej Europy. Ciekawi swoją odmiennością, zachwyca charakterem i indywidualnością. Poddaj się urokowi tej tętniącej życiem metropolii. Stolica kraju – stolica nauki. 15 uczelni publicznych i aż 63 prywatne, a wszystkie na najwyższym poziomie. Świetni pedagodzy z kraju i z zagranicy, nowoczesna baza techniczna, szeroki wybór kierunków i specjalności, a przy tym wiele ofert praktyk i staży. Dodając do tego ogromną liczbę akademików, bibliotek i mediatek, bez najmniejszych wątpliwości można przyznać Warszawie tytuł akademickiej stolicy Polski. Placówki państwowe reprezentują: Akademia Obrony Narodowej, Akademia Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej, Akademia Sztuk Pięknych, Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza, Akademia Wychowania Fizycznego im. J. Piłsudskiego, Chrześcijańska Akademia Teologiczna, Politechnika Warszawska, Szkoła Główna Handlowa, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina, Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Medyczny, Wojskowa Akademia Techniczna im. J. Dąbrowskiego, Szkoła Główna Służby Pożarniczej i Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego. Bogatą ofertę posiadają również warszawskie uczelnie niepubliczne. Gwarantują one solidne wykształcenie i ciągły rozwój. Warszawa to miejsce kontrastów. Średniowieczne budowle, przedwojenne pałace i socrealistyczne gmachy, a to wszystko w sąsiedztwie najnowocześniejszej architektury oraz dużej ilości otwartej przestrzeni skwerów, parków i ogrodów miejskich. Obowiązkowym punktem pobytu w stolicy jest Starówka. To nie tylko zwykła dzielnica. To salon artystyczny miasta, stający się w sezonie letnim sceną dla koncertów na świeżym powietrzu, występów trup teatralnych czy galerią dla malarzy. Romantyczne zaułki, rozbrzmiewające muzyką stylowe kafejki, wiernie odbudowane zabytki, czyli magiczne serce Warszawy. Stolica Polski jest stolicą pałaców. To tutaj znajdują się największy w Europie Pałac Teatralny, Pałac Krasińskich, niegdyś najpiękniejszy ośrodek wypoczynkowy arystokratów, obecna siedziba prezydenta miasta Pałac Bankowy i oczywiście słynny Zamek Królewski z zachwycającym zespołem pałaców, Amfiteatrem, Wielką Oranżerią i Białym Domem w Łazienkach i Wilanowie. Kłamstwem byłoby jednak stwierdzić, że na tym kończy się oferta miasta. Wręcz przeciwnie. Narzucony stolicy w latach powojennych „socjalistyczny w treści i narodowy w formie” styl architektoniczny, stał się dziś symbolem dawnej komunistycznej propagandy. Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa, Mariensztat czy znany nawet najmłodszemu Polakowi Pałac Kultury i Nauki dziś zadziwiają i zachwycają jednocześnie. W Warszawie sztuka kojarzy się z bogactwem i różnorodnością. Muzeum Plakatu, Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa to tylko niektóre propozycje. Najbardziej prestiżowe – Muzeum Narodowe, prezentuje kolekcje twórców krajowych i zagranicznych niemal z każdej epoki. Dzieje oręża zobaczyć można w wyjątkowym Muzeum Wojska Polskiego, a najnowsze wystawy oferują galerie Zachęta i Centrum Sztuki Współczesnej w Zamku Ujazdowskim. Renomę stolicy jako artystycznego centrum kraju tworzą liczne placówki muzyczne i teatralne z Teatrem Wielkim - Operą Narodową, Operą Kameralną, Filharmonią i Teatrem Narodowym na czele, a także słynne teatry muzyczne: Roma, Buffo oraz atrakcyjny, ze względu na swój niespotykany charakter Teatr Żydowski. Jak się bawić, to tylko w Warszawie. Tutejsze wydarzenia kulturalne są oryginalne i organizowane z rozmachem. Mówi się o nich w kraju i poza jego granicami, a zapraszani goście są gwiazdami światowego formatu. Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. F. Chopina, Międzynarodowy Festiwal Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień”, Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. Stanisława Moniuszki, Festiwal Mozartowski, Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena to imprezy, które rozsławiły nie tylko miasto, ale całą Polskę. To tutaj przybywają gwiazdy kina na znany w całej Europie Warszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy. Jazz Jamboree i Warsaw Summer Jazz Days przyciągają do miasta co roku tłumy melomanów. Mało? Skrzyżowanie Kultur, czyli prawdziwy mix artystyczny, Festiwal Re:wizje to sztuka niezależna, a najnowsze nurty w tańcu i choreografii poznać można na Festiwalu Ciało/Umysł. Czy można się tu nudzić? Sportowo i aktywnie spędza się wolne chwile w stolicy. Tenis, squash, golf, sporty wodne, jazda konna, wspinaczka na sztucznych ściankach to tylko niektóre propozycje. Liczne i doskonale wyposażone kluby fitness, baseny i aquaparki, miejsca przeznaczone do uprawiania paintballa – możliwości jest wiele. Warszawa to także wspaniałe miejsce do obcowania z przyrodą. Las Bielański, Powsin z jego pięknym ogrodem botanicznym czy wreszcie Łazienki, w których biegają oswojone wiewiórki. Ogromna liczba parków wręcz zachęca do spacerów i wycieczek rowerowych. Polacy już dawno temu postawili na Warszawę. Teraz kolej na Ciebie. Wybierz stolicę Polski. To miasto warte Twoich studiów.
  10. Cenicie spokój, bardziej niż szum wielkich aglomeracji miejskich? Piękno architektury i przedwojennych kamieniczek potrafi wzbudzić w Was podziw i fascynację? Bardziej niż tysiące klubów, cenicie sobie atmosferę kilku wybranych przez Was? Jeżeli ma dla Was znaczenie coś więcej niż tylko wszechobecny przepych, a wierzycie, że klimat potrafi zdziałać cuda to Zielona Góra czeka. Miasto o prawach powiatu w zachodniej Polsce, które historycznie i kulturowo jest częścią Dolnego Śląska. Według danych z 2010 roku miasto miało ok. 118 tys. mieszkańców. Czym wyróżnia się Zielona Góra? Otóż jest nazywana polską stolicą wina. Jest to najwyżej na północ wysunięte punkt na mapie z uprawą winorośli w Europie. Właśnie tutaj na „Konwent Polskich Winiarzy” zjeżdżają się plantatorzy z całej Polski. Zielona Góra może pochwalić się Uniwersytetem Zielonogórskim. Jest to uczelnia publiczna, która powstała z połączenia Politechniki Zielonogórskiej i Wyższej Szkoły Pedagogicznej im. T. Kotarbińskiego. Wprawdzie jest to jedyna uczelnia państwowa w tym mieście, ale powinniście wiedzieć, że wyróżnia się ona na tle innych uczelni w naszym kraju zróżnicowanym zakresem kształcenia. Obejmuje obok klasycznych kierunków humanistycznych i ścisłych, także kierunki techniczne, ekonomiczne i artystyczne. Warto również wspomnieć o Instytucie Filozoficzno- Teologicznym im. Edyty Stein, który jest oddziałem Uniwersytetu Szczecińskiego oraz o Międzynarodowym Ośrodku Dydaktycznym Wrocławskiej Akademii Medycznej. Tutaj także możecie podjąć bezpłatne studia. Istnieją dwie niepubliczne uczelnie. Pierwsza z nich to Lubuska Wyższa Szkoła Zdrowia Publicznego w Zielonej Górze, zaś druga to Zachodnia Wyższa Szkoła Handlu i Finansów Międzynarodowych im. Jana Pawła II w Zielonej Górze. W Zielonej Górze studiuje ok. 25. tys. studentów. To właśnie tutaj, w latach 90 narodził się fenomen kabaretów (Zielonogórskie Zagłębie Kabaretowe). Studenci tworzą zgrane towarzystwo, które najczęściej skupia się w klubach studenckich, oraz na terenie kampusów uczelnianych. Najbardziej popularne kluby, w których młodzi ludzie spędzają wolny czas to: Gęba, U Ojca, Studencka, 4 Róże, Kotłownia, Straszny Dwór, czy Studio. Największą imprezą są organizowane corocznie w maju Bachanalia, ściągające na plenerowe imprezy muzyczne nawet 5 tysięcy osób. Miasto może poszczycić się także obecnością Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im Cypriana Norwida, która jest jedną z dwóch publicznych bibliotek wojewódzkich w woj. lubuskim. Biblioteka posiada wiele oddziałów na terenie miasta. Powinniście także wiedzieć, że bardzo często odbywają się w niej różnego rodzaju wystawy oraz spotkania autorskie z pisarzami.Jak już wspomniałam wcześniej Zielona Góra, to miasto zabytkowe. Szczególne walory estetyczne posiada Stare Miasto, oraz przedwojenne wille wzdłuż alei Niepodległości. Możecie tutaj także podziwiać wiele budynków o unikalnej architekturze berlińskich architektów. Dla osób, które cenią sobie spędzanie wolnego czasu wśród natury, miasto może zaoferować aż 8 parków, z czego przepiękny, największy park Piastowski, którego urokiem jest bliski kontakt z lasem. Na terenie miasta znajduje się także Ogród Botaniczny, który został odbudowany po 60 latach, oraz Palmiarnia, w której możecie zobaczyć ciekawą kolekcję roślin egzotycznych. Zwolennicy aktywnego trybu życia mogą uatrakcyjnić każdy dzień w Ośrodku Sportów Zimowych na Górze Tatrzańskiej.JUWENALIA Jak Zielona Góra to oczywiście Bachanalia. Impreza ruszyła pod koniec maja. Atrakcje, które czekały na studentów to m. in.: mecz piłki nożnej, Gala Belfra Roku, Bachanaliowe warsztaty improwizacji komediowej, grillowanie, bitwa kapel, przegląd twórczości studentów, zjazd na byle, czym, czy wybór miss studentek. Oczywiście to tylko garstka tego, co czekało na każdego żaka. Można było także pobawić się w rytm muzyki takich artystów i zespołów jak: Kamil Bednarek, Strachy Na Lachy, Abradab, Muchy, czy Dżem. Moc atrakcji spowodowała, że studenci na pewno nie nudzili się w czasie ich święta.
  11. Opole jako ośrodek akademicki jest jednym z najmłodszych miast na mapie Polski. Nie posiadając bogatych tradycji akademickich, będąc przez ponad 600 lat poza granicami Polski, Opole stanęło przed bardzo trudnym zadaniem – zdefiniowania roli nowo powstałego Uniwersytetu. Stworzenie w Opolu Uniwersytetu, to nie tylko nadanie uczelni nazwy, ale również rozbudowa całej infrastruktury, ściąganie do miasta kadry naukowej, a przede wszystkim ogromnej rzeszy studentów. Opole jako młody ośrodek akademicki, aby przekonać do siebie przyszłych studentów musi podjąć dużo więcej wysiłku, niż uczelnie, które już ze względu na samą nazwę (UJ, UW, UAM itd.) na brak chętnych nie mogą narzekać. W związku z tym Uniwersytet Opolski sukcesywnie rozbudowuje swą infrastrukturę- Collegium Maius, Collegium Minus, Collegium Civitas, budowa Instytutu Prawa i Administracji i Instytutu Biotechnologii, a w remoncie jest już Chemia. UO kładzie ogromne pieniądze na to, by w Opolu studiowało się jak najlepiej. Oczywiście jednym tchem można wymieniać, czego na UO brakuje – bazy sportowej (lada miesiące powstanie Orlik), stołówki, czy chociażby Klubu Studenckiego! Ale niech każdy z nas zastanowi się nad plusami i minusami studiowania w Opolu, oraz nad przyczynami, dlaczego tak jest? I czy naprawdę nic nie możemy zrobić, by to życie sobie poprawić? Zgadzam się, że w Opolu nie ma tylu rozrywek, w co często przywoływanym przez Was Wrocławiu, ale wszyscy dobrze zdajemy sobie sprawę, iż Opole Wrocławiem nie jest i nigdy nie będzie. Opole nie jest metropolią, jest miastem średniej wielkości i to należy sobie uświadomić. Posiadanie Uniwersytetu stanowi dla Opola niesamowity prestiż, ale również sprawia, iż to miasto, jest miastem studenckim. Opole może pochwalić się największym w Polsce współczynnikiem studentów na liczbę mieszkańców! Społeczność akademicka Opola to dziś ok.38 tyś. osób, które tu wynajmują mieszkania, płacą rachunki, robią zakupy, zakładają konta w bankach, zakładają tu również rodziny i w sposób istotny wpływają na budżet tego miasta. Co zatem w Opolu jest złe? Za mało miejsc rozrywki, miejsc gdzie można posiedzieć ze znajomymi, za dużo banków w centrum, trudności ze znalezieniem pracy… pewnie każdy z Was dołoży własne minusy. Wydaje mi się, że my – Polacy, mamy tendencję do narzekania na wszystko, na patrzenie tylko na to, co złe, co warte napiętnowania, nie dostrzegając często tego co pozytywne. Dopiero wtedy, gdy człowiek zacznie zauważać te plusy to zaczyna trochę inaczej patrzeć na to miasto i myśleć o nim. Ile jest w Polsce miast akademickich, gdzie z wydziału na wydział można szybko dojść nie korzystając z miejskiej komunikacji? Odnoszę wrażenie, że Opole jest miastem czystym, zadbanym i bezpiecznym. Zwracacie na to uwagę? Opole posiada też dużo fajnych zakątków – znaleźliście je? Posiada bogata historię – poznaliście ją? Wiecie o tym, iż Opole jest tak starym miastem jak Kraków? Wiecie, w której kamienicy ukrywał się Król Jan Kazimierz? A wiecie może, że równo 40 lat temu otworzony akademik „Kmicic”, a uroczystego otwarcia dokonał sam Daniel Olbrychski w towarzystwie Maryli Rodowicz? Mógłbym tak mnożyć kolejne przykłady, ale chcę poruszyć jeszcze jeden wątek. „W Opolu brak rozrywek” – nie chcę w tym przypadku, ani potwierdzić, ani zaprzeczyć tej opinii. Zgodzę się, że koncertów, jak na miasto festiwalowe w Opolu jak na lekarstwo. Oprócz MOK-u, w którym notabene często grają co roku te same zespoły (choćby happysad) plus Dni Opola, Piastonalia i WOŚP, Opole nie rozpieszcza koncertami. Do tego jedno Kino, Teatr… i czwartoligowa Oderka Opole. Mimo to nie brakuje w Opolu ciekawych inicjatyw podejmowanych zwłaszcza przez studentów (np. Ulica Kultury), na Uniwersytecie, o czym mało kto wie, działa bardzo dużo ciekawych Kół Naukowych- tylko komu chce się to sprawdzać?! Pamiętajcie, że nie zawsze musimy się tylko biernie przyglądać co robią inni i narzekać, że robią za mało, ale możemy tez aktywnie uczestniczyć i tworzyć życie kulturalne tego miasta. We Wrocławiu, czy Warszawie nasze inicjatywy mogłyby przejść bez echa, w Opolu zostaną zauważone i nagłośnione. To jak spędzimy czas studiów w tym mieście zależy tylko i wyłącznie od nas. Jeżdżąc z Kołem Naukowym na wycieczki zwiedzałem inne środki akademickie – Lublin, Poznań, Toruń. Jakbyście zobaczyli jak wyglądają akademiki i budynki UMCS w Lublinie i że Instytut Socjologii mieście się tam w…przychodni lekarskiej to wielu z Was zatęskniłoby za Opolem. Ludzie w Lublinie ,mówili nam, że słyszeli, iż Campus w Opolu jest najfajniejszym Campusem w Polsce! I takich przykładów znów mógłbym mnożyć…ale to nie praca mgr Słyszałem historie, że pracodawcy źle patrzą na dyplom UO , ale uważam to za głupotę, a sugerowanie się jedynie nazwą skończonej uczelni brakiem zdrowego rozsądku. Jestem dumny, że skończyłem UO i Wy też powinniście być dumni, a przynajmniej nie czuć żadnych kompleksów w stosunku do osób, które skończyły (rzekomo) lepsze uczelnie. Nie nazwa uczelni, ale wyniesiona wiedza oraz kompetencje powinny stanowić o wyborze pracownika. Każdy wybierając miejsce do studiowania kieruje się pewnymi priorytetami. Jedni chcą zdobyć wymarzony zawód, inni poimprezować, jeszcze inni uciekają od wojska itd. Nie bez znaczenia pozostają takie czynniki jak: bliskość uczelni od rodzinnej miejscowości, opinia o mieście, koszty utrzymania się w nim, bezpieczeństwo, atrakcje przyrodnicze, historyczne, kulturalne itp.i mnóstwo innych czynników. Wybierając ten, a nie inny ośrodek akademicki z czegoś rezygnujemy, a coś innego zyskujemy. W przykładowej Warszawie jesteśmy anonimowi, dojeżdżamy na studia metrem czy zapchanym autobusem, chcąc nie raz uciec od zgiełku wielkiego miasta, nie potrafimy tego uczynić. Nowe, duże miasto jawi nam się jako coś fascynującego, ale zarazem nie do końca bezpiecznego. Wszystko zależy od tego, jakie priorytety i model studiowania sobie obierzemy i jak go będziemy realizować. Odpowiadając na postawione w tytule pytanie, odpowiadam – tak – Opole jest dobrym miejscem do studiowania. Jest miastem, gdzie można zostać zauważonym, gdzie można zdobyć wyższe wykształcenie przy dużo niższych kosztach niż w większych miastach akademickich. Można tu znaleźć rozrywkę, ale tez spokój, wszędzie można dojść „z buta”, Uniwersytet znajduje się bardzo blisko centrum miasta, w mieście są zogniskowane wszystkie najważniejsze instytucje. Wiem, że wśród Was wiele osób mogło się poczuć urażonych tym tekstem. Wiem też, że wielu z Was ma o Opolu jak najlepsze zdanie.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.