Piszę ten post ponieważ od dłuższego czasu mam problem z podjęciem decyzji nt. studiów i pomyślałam, że opinie od innych ludzi poza moim otoczeniem mogłyby być pomocne w wyborze.
Jestem po liceum plastycznym i już po jego ukończeniu nie byłam pewna co chcę robić dalej, ale pod naciskiem rodziny poszłam od razu na studia na kierunku grafika (moją specjalizacją w liceum było projektowanie graficzne więc wybrałam najbardziej mi znaną opcję). Po roku ze studiów zrezygnowałam bo zdecydowanie nie mam pasji jeśli chodzi o proj. graficzne, jako artystka dużo lepiej czuję się w innych formach sztuki (od rezygnacji ze studiów przez te 2 lata popracowałam dodatkowo jako freelancer (ilustracja), bardzo podoba mi się ta praca ale nie ma z tego na razie takich zarobków żeby się utrzymać).
I tutaj wchodzi dylemat -- zdecydowanie chcę się uczyć dalej, inną opcją którą rozważałam to studia biologiczne ponieważ jest to temat który bardzo mnie interesuje, ale właśnie nie mam rozszerzenia z biologii. Przeliczyłam progi punktowe na różnych uczelniach i nie będzie problemu z dostaniem się, ale czy dałabym sobie radę na takich studiach nie będąc po biolchemie (np. biologia stosowana na UP w Poznaniu)? Do tego dochodzi fakt że z tego co czytałam studia biologiczne nie są zbyt przyszłościowe, więc czy ma to w ogóle sens? Zależy mi na pracy związanej ze zwierzętami, mój wymarzony kierunek to zoologia który nie jest za bardzo dostępny w Polsce
Drugą opcją jest dalsze brnięcie w coś artystycznego (chociaż zachowanie tego jako side hustle chyba by było bezpieczniejsze, to nie mam za bardzo innych pomysłów). Ciężko mi znaleźć jakąś opcję jeśli chodzi o studia w Polsce która pokrywa się z tym czego szukam, są kierunki typu game art na AHE, SAN i w innych prywatnych uczelniach, ale jakoś nie ufam że jest to edukacja na wysokim poziomie po przejrzeniu prac absolwentów -- mam wrażenie, że nic bym się tam nie nauczyła. Znalazłam kilka ciekawych zagranicznych kursów artystycznych które by były dla mnie idealne, ale jest to tylko kurs a nie edukacja wyższa, a bardzo zależy mi na tym żeby mieć wyższą edukację. Dodatkowo dochodzi to wszystko co dzieje z AI i możliwe, że zapłacę za drogi kurs, a zanim się rozkręcę za kilka lat będzie duży problem z zatrudnieniem.
Studia zagraniczne rozważałam (UK) ale nie jest to dla mnie opcja finansowo plus nie dostałabym się z moimi wynikami matur
Jakieś rady, przemyślenia?