Witam serdecznie.
Dostałam się niedawno na kierunek English Linguistics:Theories,Interfaces,Technologies na UAM, który prowadzony jest w języku angielskim. Istnieje on dopiero od zeszłego roku, dlatego niewiele o nim wiadomo, choć wydaje się być ciekawym połączeniem dla humanistów pasjonujących się jednocześnie językami i technologią, takich jak ja.
Jednak studia te oferują naukę tylko języka angielskiego (oprócz lektoratu), a mi zależy także na opanowaniu drugiego języka w bardzo dobrym stopniu - hiszpańskiego, gdyż mam zamiar m.in. wyjechać do Hiszpanii.
Stąd moje wątpliwości. Zapisałam się również na etnolingwistykę i filologię hiszpańską, lecz znalazłam się parę punktów pod progiem. Mimo tego przypuszczam, że z odwołaniem udałoby mi się na jeden z nich dostać. Etnolingwistyka ma w programie naukę pierwszego jęz. specjalności od poziomu bodajże B1 i pozwala też na wybranie spośród 7 języków hiszpański jako drugi język specjalności. Jednak nie ma gwarancji, że przypiszą mnie do tej grupy (tym bardziej z najniższą ilością punktów z rekrutacji, a to jest kryterium przydzielania), z kolei na filologii hiszpańskiej jest masa literatury, która niekoniecznie mnie interesuje. Nie wiem też, jaka jest różnica w poziomie nauczania poszczególnych języków na tych kierunkach.
Czy warto zawracać sobie głowę odwołaniami (i ryzykować w przypadku etnolingwistyki)?
Czy mój aktualny kierunek faktycznie wydaje się mieć ciekawe perspektywy na przyszłość?