Skocz do zawartości

Bartoszz

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bartoszz

  1. Wiem że za podobne pieniądze mam SGH UW czy SGGW. Tylko nie wiem czy dam radę, tam są jednak wykładowcy z dziennych. Na sggw na ekonomię bylo 60 miejsc i fir 60. Wydaję mi się ze te kierunki są dosyc mocno oblegane, popraw mnie jesli się mylę @edit: a co np ze szkoła Vistula?
  2. Wiem wiem, jest dosyć późno pod względem składania papierów do szkół. Mój błąd. Jestem z okolic Warszawy wiec tylko tam wchodzi w grę studiowanie. Myślałem nad finansami i rachunkowością lub ekonomią. Wyników matur jeszcze nie ma. Wiem że jestem takim przecietnym uczniem. Asem z matemtyki to byłem w szkole podstawowej co najwyzej, potem w liceum przeciętnie. Matura z matmy bedzie w okolicach 50-60%. Mało, wiem. Dlatego myślę nad studiami zaocznymi i tutaj wiele pytań. Zarówno dot. samego kierunku jak i szkoły: -Czy na kierunku finanse i rachunkowość matematyka jest bardzo trudna? -Czy osoba zdająca podstawy jest w stanie sobie poradzić z materiałem który czeka ją przez cały okres studiów? -Czy pozostałe przedmioty również w dużej mierze opierają się na matematyce czy raczej nie? -Jakie są pozostałe przedmioty i czy są one bardzo trudne? i jedno chyba z najważniejszych, jaką uczelnię wybrać żeby sie nie załamać i poddać, ale jednak jakoś to pociągnąć, Koźmiński, Łazarski, Wsfiz, czy moze jakaś państwowa? A czy na państwowych nie ma o wiele wyższego poziomu? Mój typ to WZFIZ bo chyba najtańszy coś ponad 4 tyś za cały rok.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.