Skocz do zawartości

kk1432413

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kk1432413

  1. Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Zarekrutowałem się w ramach ewentualnych "pleców" i czekam na wyniki rekrutacji i zaczynam nadrabiać zaległości. Temat do zamknięcia
  2. Jeszcze spytam, żeby bez sensu nie zaśmiecać forum. Czy wie ktoś może, czy potrzebna jest rezygnacja z obecnych studiów, jeśli chcę zarekrutować się na tę samą uczelnie, jedynie inne kierunki? Portal rekrutacja.pw.edu.pl troszkę mnie nastraszył, że jest konieczność z rezygnacji, jednak szperając nigdzie o tym nie słyszałem, że muszę zrezygnować ze studiów już teraz. Czy jest to równoznaczne z możliwością podejścia do sesji i potem rezygnacji z jednego z kierunków, czy raczej na zasadzie zarekrutowałeś się to musisz zrezygnować?
  3. Właśnie dlatego myślałem o przeniesieniu na SGGW, by mieć czas na programowanie, które jednak sobie ukochałem a mam na nie zbyt mało czasu. Mimo wszystko jednak jak mówisz staram się zdac wszystko we wrześniu i czekać na obrót wydarzeń. Co do opcji przeniesienia, faktycznie w regulaminie studiów całego PW jest taki paragraf o przenoszeniu po zdaniu 1 roku studiów i ogółem dotyczy on chyba wszystkich uczelni, a przenoszenie między wydziałami na PW zależy tylko i wyłącznie od dobrej woli dziekana. Także nawet w razie niepowodzenia w przeniesieniu na inny wydział zawsze można spróbować się przenieść na inną uczelnię (tak planuje mój znajomy z roku.. zwyczajnie odkrył brak sensu w elektronice i wynosi się na finanse i rachunkowość). Papiery w takim razie składam jako ewentualne "plecy" i zrobię jak mi radzisz. Liczę, że się utrzymam na wydziale i jednocześnie zdam wszystko, co potrzeba. Tymczasem dziękuję Ci serdecznie za poradę . Temat nie jest jeszcze do zamknięcia, gdyż czekam na ewentualną opinię o informatyce na SGGW, być może ktoś taki się jeszcze na forum pojawi.
  4. Patrząc na elektronice, przedmioty w następnych semestrach wydają się o wiele wiele ciekawsze niż te w początkowych fazach studiów. Co do wyników matur, na elektryczny na informatykę dostałbym się albo "na styk" albo bym się nie dostał, także delikatnie mówiąc loteria. Na automatyce i robotyce studiuje mój rówieśnik, dość dobry znajomy i sądząc po tym, co ma, zdecydowanie jestem zdania, że może być ciekawie, chociaż trudno. Mam wrażenie, że najprędzej zostanę na elektronice, albo telekomunikacji, chyba, że progi w tym roku mocno skoczą (co jest wątpliwe, ale mimo wszystko lepiej spojrzeć na to krytycznym okiem). Co do SGGW zasięgnąłem opinii od znajomego i podobno są tam dość spore luzy, ale człowiek też niewiele się nauczy i bez samozaparcia może być ciężko. Co prawda programować w wolnych chwilach lubię i kodzenie sprawia mi dość sporą przyjemność, jednak nie wiem czy wolny czas na studiach byłbym w stanie wykorzystać tylko i wyłącznie na naukę czegoś ponad program (chociaż nie ukrywam, teraz nawet nie mam czasu na naukę ponad program, co też mnie smuci)
  5. Przede wszystkim interesują mnie szeroko pojęte techniki informacyjne. Co do elektroniki oraz stanu do jakiego się doprowadziłem raczej jest to nie tyle związane z brakiem zainteresowania przedmiotami oraz samym kierunkiem, co bardziej "zaniedbaniem się" w I semestrze. Ciężko jest trochę nadrobić materiał z I semestru jednocześnie przyswajając obecny. Co do kierunku elektronika, myślałem, że będzie on idealny, jednak jednocześnie jest on chyba zbyt trudny dla mnie, chociaż cień szansy na zdanie jest po wakacjach i zamierzam mimo wszystko podejść do sesji jesiennej (bardziej chodzi o zrobienie sobie "pleców" gdyby jednak żaden przedmiot z sesji jesiennej nie poszedł po mojej myśli). Na elektronice znajduję praktycznie to, co chciałbym robić w przyszłości, przez pierwsze dwa semestry przyswoiłem wiedzę z teorii obwodów (na poziomie EiTI, ale mimo wszystko nie sądzę, że jest ona zła), poszerzyłem wiedzę na temat programowania. Nie ukrywam, programowanie spośród tych rzeczy najbardziej mnie interesuje, zaraz na drugim miejscu jest typowa "zabawa" z elektroniką i obwodami. Na pewno nie uważam tego za czas stracony oraz nie sądzę, że wybrałem źle, po prostu zbyt dużo "luzu" dałem sobie na samym początku i to mnie zgubiło, wiadomo jak na uczelniach technicznych brak regularnej nauki może człowieka pogrzebać. Dlatego swoje wybory dzielę między te 2 kierunki. Myślałem jeszcze o ewentualnym transporcie, jednak transport to raczej takie moje dość "pobieżne" hobby, z którym nie chciałbym wiązać przyszłości. Także pozostaje mi ewentualne przeniesienie się na elektrotechnikę lub informatykę, gdzie będę mógł realizować te zainteresowania w być może mniejszym stopniu złączone ze sobą (mimo wszystko czuję ten natłok przedmiotów o kompletnie różnych charakterystykach, co przekłada się na natłok obowiązków związanych z ich nauką)
  6. Witam. Mam drobny problem w ramach moich studiów, a mianowicie najprawdopodobniej (chociaż jest jeszcze cień szansy) nie zdam na 2 rok studiów. Studiuję obecnie kierunek Elektronika na WEiTI PW i zamierzam się ponownie rekrutować na inny kierunek studiów. Myślałem o zamianie Elektroniki na Informatykę na SGGW lub jakiś prostszy kierunek z wydziału Elektrycznego PW (Elektrotechnika). I tu pojawia się moje pytanie, jak wygląda sytuacja w porównaniu do EiTI z tymi dwoma kierunkami? Ciężej jest przechodzić z semestru na semestr? Można sobie poradzić posiadając wiedzę pozwalającą "z trudem zdać" na EiTI? Był ktoś w podobnej sytuacji i może wypowiedzieć sie na ten temat? Nie ukrywam, troszkę narzekam na brak czasu a przedmiotów do zaliczenia ubywa zbyt mało w porównaniu do tego, co zaliczyć muszę. Chciałbym poznać opinię na temat dwóch tych dwóch kierunków studiów i czy warto się zarekrutować ponownie? Jeśli jest to zły dział proszę o przeniesienie tematu
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.