Skocz do zawartości

MlodyKurczak

Użytkownik
  • Postów

    188
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez MlodyKurczak

  1. Teraz trwa rekrutacja uzupełniająca. Nie sądzę bym się dostał na matematykę, z drugiej strony nie jestem pewny jeszcze swojej pracy. Póki co mam praktyki, ale znalazłem ciekawą ofertę. Gdybym się dostał, to wtedy idę na zaoczne. Ale raz, że trzeba czekać na wyniki do września, dwa na zaocznych tylko 30 miejsc.

  2. Wiem. Dlatego trudny wybór. Na razie złożę papiery - raczej trudno się będzie dostać zakładając, że dużo osób, którzy nie dostali się na infe, będą podobnie jak ja składać na matme. A miejsc też nie jest dużo 

  3. Ja właśnie się zastanawiam nad tym, bo myślę nad zaocznymi, kwestia tylko znaleźć pracę. Jeśli nie znajdę to zostaje stacjonarna matematyka (choć to nie jest pewne bo to rekrutacja uzupełniająca).

    Jak patrzyłem to matematyka i informatyka przez pierwszy rok mają podobne przedmioty z tym że na infie jest programowanie c++ i systemy operacyjne.

  4. Składalem na tą uczelnię papiery na kierunek informatyka, jednak było zbyt duże zainteresowanie i nie dostałem sie. Otrzymałem maila od uczelni, że jeśli jestem zainteresowany to mogę przynieść papiery i dostanę sie na matematyke - analiza i bezpieczeństwo danych. Z matematyką myślę nie będę miał problemów, jednak co uważacie o tym? Jest ktoś, kto chodził lub chodzi na ten kierunek? I tak, jeśli będzie możliwość, przepisuje się na informatykę po semestrze. 

  5. Po informatyce i ekonometrii masz możliwość pracy jako BI. Ale też możesz pracować przy bazach danych.Co do cech, to trzeba mieć cierpliwość do pracy, chęci do pracy i rozwoju. A to, że jesteś nieśmiały to kwestia niszowa ;) znaczy ofc nie mógłbyś być kierownikiem projektu, ale po ZIIP nigdy się nie zostaje kierownikiem ;)

  6. 15 minut temu, zxcvbpl napisał:

    Czyli zastanawiając się między tymi dwoma kierunkami powinienem bardziej rozmyślać jaki tryb pracy mi bardziej odpowiada? Informatyka to wiadomo a inżynieria produkcji czy zarządzanie zakładem to takie bardziej kierownicze? Wiem,że studia pracy nie dają,ale więcej $ może raczej zarobić dobry informatyk niż kierownik wydziału,prawda? Przy ziip jakiego typu kursy można robić?

    Nie patrz na pieniądze tylko rób co lubisz, bo inaczej będziesz sie męczył (ludzie na studiach rezygnują z infy, bo się okazuje, że to nie tylko klepanie kodu czy instalacja windowsa)

  7. 39 minut temu, zxcvbpl napisał:

    A co jeszcze można robić po ziip-ie? Jest zapotrzebowanie na osoby po tym kierunku? Z tego co widzę zdania są raczej podzielone(?).

    No możesz zarządzać produkcją, czyli kontrolować jakość, zarządzać taśmą produkcyjną. Ogólnie to kwestia odpowiedniego szukania pracy oraz czy masz cechy, ktore będą sprzyjać. Ale polecam, bo w rodzinie paru jest po tym kierunku i sami mówią, że dzięki studiom znaleźli taką pracę.

     

    Co do mojego wyboru to na WSIZ nie składałem. Nie mam kasy, żeby się utrzymać na nich na dziennych, więc w gre wchodzą zaoczne. Czekam na wyniki URZ. Informatyke warto studiować jeśli coś w tym kierunku robiłeś i niekoniecznie programowanie. Zresztą programowanie tutaj można liznac, ale wszystko sam szlifujesz. A jeśli interesują cię bazy danych to informatyka i ekonometria to dobry kierunek.

  8. 15 minut temu, Lew21 napisał:

    Jaki jest wzór?

    Czy masz pewność, że osobny dolicza się podstawę oraz rozszerzenie? 

    Zazwyczaj, a przynajmniej wszędzie tam, gdzie się orientowałem w sprawie studiów, to liczyło się rozszerzenie pod warunkiem, że z niej uzyskujemy więcej punktów, niż z samej podstawy przy odpowiednik mnożniku.

    Jak czytałem zasady rekrutacji to nie liczą w ten sposób, tylko sumują, z tym że rozszerzenie z matmy, studia.net/informatyka czy fizyki liczy się podwójnie

  9. Witam.

    Składam papiery na PRZ na informatyke. Policzyłem sobie, ile wyjdzie punktów przy rekrutacji. Wyszlo 301, a to ile % uzyskałem z matur

    Polsko 57%

    Angielski 80%

    Matematyka 92%

    Rozsz.matem 36%

    Wyszlo mi 301 pkt, a na stronie, w katalogu kierunki pisze ze 229 pkt. Wychodzi na to, że nie policzyli rozszerzenia.

    Moje pytanie: co robić? Zostawić czy gdzieś zgłosić (napisać na pocztę czy coś)?

  10. W pierwszym roku więcej przedmiotów ogólnych typu matematyka czy fizyka. Ale potem fizyka ogranicza się do konkretnych działów fizyki. Jeśli nie rozumiesz fizyki, to nie wiem czu warto iść na studia techniczne, bo na nich fizyka i matematyka się opiera ;)

    Teleinformatyka to dział sieci, więc z fizyki dużo może być o optyce. Zagladnij na stronę szkoły, jaki jest plan zajęć na uczelniach, aby mieć ogląd czy się nadasz czy nie.

  11. To nie chodzi nie chcesz nie idz.

    Chodzi o to,że krąży nadal mit, że aby zostać informatykiem, trzeba mieć studia. Bzdura. To jeden z nielicznych zawodów, w którym nikogo nie interesuje papierek, tylko wiedza.

    Ja idę na studia, bo łatwiej zdobyć praktykę plus można poznać ciekawych ludzi, którzy też się tym działem interesują i może zmienię poszerze wiedzę o nowe technologie. Z samych wykładów czy labow wiele się nie nauczę...

  12. Dnia 6.06.2017 o 19:56, slakos@o2.pl napisał:

    Włączając się w temat. Wiele słyszałem że ludzie którzy zdecydowali się na pracę bez studiów zaraz po szkole średniej, decydują się na nie mając niekiedy ponad 30 lat. Potrzebne ze względu na awans itp. I słyszałem że takich osób jest sporo na studiach zaocznych. Tutaj kolega piszę że studia nie są potrzebne żeby być dobrym informatykiem, tak to prawda... ale co wtedy jak w wieku 30- kilku lat ktoś nas zapyta o studia... Moim zdaniem dobrze jest zrobić studia zaraz po szkole średniej jeśli ktoś zamierza pracować w zawodzie informatyka, bo nie wiemy co będzie nam w przyszłości potrzebne co będą wymagać.

    Ja się nie spotkałem, żeby kogoś w dobrej firmie zapytali o studia. No chyba, że chcesz się przebranzowic z informatyka na jakiegoś marketingowca, wtedy na studia trzeba pójść ;)

    Z resztą się nie zgadzam. Aby być dobrym programista, inżynierem danych czy odpowiadać za wszelkie serwery i ich oprogramowania, nie znalazłem, aby w wymaganiach były studia jakieś tam. Nie neguję, że studia są niekonieczne, bo można spotkać ludzi o podobnych zainteresowaniach, pójść na praktyki itp. Ale wciskanie kitu, że informatykowi potrzebne są studia, jest to bardzo śmieszny mit, który wciąż grzeją uczelnie, aby uczniowie poszli do nich;)

    Co do tego, że nie można robić jednej rzeczy - owszem, ale co to dają studia? Jak ktoś chce np zarządzać serwerami, to się uczy, idzie do pracodawcy, a ten zadaje mu pytanie rekrutacyjne - jak się nada to zaczyna jako junior i pracuje ;)

    Oczywiście zachęcam iść na studia choćby pod względem nabycia praktyki, bo to jest najwazniejsze w branży IT, nikogo nie obchodzi czy masz inżyniera czy magistra :)

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.