Skocz do zawartości
standa

Praca wyłącznie po szkoleniach?

Rekomendowane odpowiedzi

Tak i nie. Nie poszłam na studia bo doszłam do wniosku, że to strata czasu. No, ale coś w życiu trzeba robić, więc zapisałam się na kurs obsługi maszyn cnc z http://www.szkolenia.innpuls.pl/oferta/szkolenia-techniczne-/cnc--komputerowe-sterowanie-urzadzen-numerycznych/W sumie do końca nie wiedziałam co, ale w końcu zdecydowałam się na to bo tu gdzie mieszkam jest duży zakład lotniczy korzystający z tych maszyn. Doszłam więc do wniosku, że może dzięki temu pracę znajdę. A jako, że umysł mam raczej ścisły niż humanistyczny to spróbowałam. Skończyłm kurs, dostalam dokumenty potwierdzające to i złożyłam CV. Trafiłam troche w złym momencie bo nie szukali pracowników, więc prawie trzy miesiące siedziałam na "bezrobociu". Już w sumie trochę zmarnowana poddałam się namowom rodziny i zapisałam się do szkoły policealnej, żeby nie było, że siedzę i nic nie robię. Niedługo później zadzwonilii i tak już pracuję prawie pół roku ;) Było torchę nerwów, ale moim zdaniem warto było. A na studia tak na prawdę mogę pójść zawsze. Maturę mam zdaną, więc nic mnie nie trzyma ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałam o HRze, bo nie znam nikogo kto pracuje w tym zawodzie i nie skończyłby studiów. Oczywiście praktyka i dodatkowe szkolenia są tu bezcenne ale chyba jest standard, że na takie stanowiska przyjmuje się tylko z wyższym wykształceniem. Zresztą podobnie jak z wieloma innymi stanowiskami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tym sposobem wracamy do pierwszego pytania "Czy po samych szkoleniach można dostać pracę?"

 

Nie znasz bo tak się porobiło na rynku, że na stanowisko wskazuje 300 CV, a wykluczenie tych bez wyższego to pierwszy odsiew.

Nikomu się nie chce przerabiać taką ilość aplikacji.

 

Niestety na większość stanowisk to jest właśnie pierwszy odsiew jesli nie ma się wyższego wykształcenia. Chociaz tak jak napisałam wcześniej to wszystko zalezy od zawodu. Bo jesli ktoś będzie szukała dobra fryzjerkę czy kosmetyczkę to bardziej zwróci uwage na szkolenia i doświadczenie niż skończone studia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie na większość. Pracodawcy wiedzą, że ludzie po studiach... mają studia i tyle. Bardziej wartościowym pracownikiem jest ten, który zaraz po szkole rozwijał się i pracował. Gość po studiach może tak naprawdę nie mieć żadnych kwalifikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie na większość. Pracodawcy wiedzą, że ludzie po studiach... mają studia i tyle. Bardziej wartościowym pracownikiem jest ten, który zaraz po szkole rozwijał się i pracował. Gość po studiach może tak naprawdę nie mieć żadnych kwalifikacji.

 

Oczywiście, że studia to nie jedyny wyznacznik i liczy się doświadczenie, kursy, szkolenia, praktyki, staże czy wolontariat. Dlatego często tu piszę, że studia to nie wszystko i trzeba dobrze wykorzystać ten czas właśnie na to żeby zdobywać dodatkowe doświadczenie i dodatkową wiedzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja młodsza córcia miała problem ze znalezieniem pracy zaraz po studiach, ale w końcu jej się udało. Poszła do agencji pośrednictwa i przeglądając oferty pracy, znalazła idealną dla siebie. To na prawdę świetna opcja takie miejsca, bo mają najwięcej ofert z regionu i chetnie doradzają ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga - to jest kluczowy problem ludzi młodych w Polsce. Traktują studia jako miejsce do melanżu, a nie czas na zdobycie kwalifikacji, umiejętności, doświadczenia.

 

Standa masz rację, ale na szczęście z tego co widzę to też jest sporo ambitnych, którzy wiedzą, że od pierwszego roku muszę robić dużo więcej niż chodzić na zajęcia i imprezować. 

A Ci którzy tego nie wiedzą, to niestety po studiach będą narzekać, że mają nic nieznaczący papierek, to przykre :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale bez przesady, studia są po to, żeby trochę pomelanżować, poznać ludzi, zabawi się wreszcie po wyprowadzce z domu ;) Jasne, nauka, wiadomo, ale kujonienie przez pięć lat w najlepszych latach życia może zrodzić sfrustrowanych korpo-szczurów, którzy przed czterdziestką się wypalą, bo nie będą umieli robić nic, tylko pracować/zakuwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że można, wiem, bo sama tak robiłam. Ale z niektórych wypowiedzi można by wywnioskować, że nauka i praca non stop to jedyne, co da zatrudnienie. A to nieprawda. Jasne, że można całe studia pić, można całe studia zakuwać, ale najlepiej być w szarej strefie pomiędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzuciłem studia z powodów finansowych i nie żałuje bo z praca jest krucho tylko jak się nie szuka :) Ja poszedłem do pracy najpierw w hotelu jako portier i awansowałem na recepcjonistę, bez żadnego zawodu, opierając się tylko na improwizacji i szkoleniach, potem do banku będąc najmłodszym pracownikiem, więc studia są według mnie tylko dla pasji, no może oprócz medycyny, bo ciężko leczyć legalnie bez dyplomu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rzuciłam studia z administracji na drugim roku i poszłam na szkolenie z zarządzania: http://www.academyofbusiness.pl/pl/szkolenia/kategoria/zarzadzanie,5/

Uważam, że ilość wiedzy przyswoiłam podobną, co na studiach, bo nie musiałam się uczyć żadnych 'zapchajdziur' czy czegoś podobnego. Ponadto było tam dużo wiedzy praktycznej i tylko trochę teorii (którą zawsze można doczytać samemu, co robiłem), wszystko przekazywane przez świetnych nauczycieli, z praktyką w zawodzie.

I rzeczywiście dostałam po tym pracę, choć rekruter powiedział, że daje mi duży kredyt zaufania. Na szczęście się sprawdziłam i do dziś pracuję w tej firmie, nawet myślę o powrocie na studia, oczywiście teraz już zaoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.





  • Wypowiedzi z ostatnich 10 dni

    • Witam, zwracam sie do osób korzystających z kredytu hipotecznego o uzupełnienie krótkiej ankiety. Zebrane dane zostaną wykorzystane do napisania pracy dyplomowej. https://forms.office.com/e/TdfQmLGPdd
    • Jeśli przykładasz dużą wagę do codziennej stylizacji i lubisz zawsze czuć się piękna, z pewnością wiesz, że perfumy są nieodłączonym elementem dnia. Należy dobierać je jednak do okoliczności, pH skóry, a nawet pory roku.
    • Hugo Boss Energise z pewnością można opisać jako energetyczne i pobudzające – takie jak nadchodząca pora roku. Zapach jest trwały i silny, utrzymuje się na ciele przez cały dzień, a na odzieży nawet do kilku dni. Stanowi połączenie drzewa cytrusowego, mandarynki, kardamonu i kolendry.
    • Witajcie,  ostatnio rozważam studiowanie dietetyki na mgr bo Polskie Towarzystwo Dietetyków składa ustawę o regulacji zawodu dietetyka jako medycznego więc bardzo możliwe, że w najbliższej przyszłości osoby po dietetyce otrzymają Prawo Wykonywania Zawodu więc automatycznie będą miału uregulowaną pensję i pozycję z własnym samorządem jak lekarze, pielęgniarki czy farmaceuci.  Osobiście interesuje się dietetyką i rozważam robienie studiów magisterskich niestacjonarnie, tylko mam wątpliwości, czy to ma sens skoro ciągle słyszy się, że perspektywy nie są dobre ponieważ bardzo dużo absolwentów dietetyki jest obecnych na rynku pracy przez co wysoka konkurencja jest.  Mam też opcję wyjazdu za granicę i chętnie z niej skorzystałbym tylko waham się, ponieważ nie wiem, czy całe życie chciałbym mieszkać w innym kraju i dlatego rozważam tą dietetykę jako taką alternatywę, gdy za kilka lat chciałbym wrócić i wiem, że gdy ten kierunek zostanie uregulowany to raczej już nie będzie szansy na robienie magisterski bez licencjata z tego kierunku a nawet może stać się 5-letnia.  Co o tym sądzicie, czy według Was warto inwestować kolejne 2 lata czy lepiej postawić wszystko na 1 kartę i wyjechać?  
  • Najpopularniejsze tematy na forum

×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.