Wojtek Wójcik

Rozwinąć się, moglo by mi to dać lepszą zdolność do czytania i rozpoznawiania ludzi, w skrócie lepiej znałbym ludzi. Co bym po tym robił?? Nie mam pojęcia. Coaching??

Nie mam pojęcia czym dokładnie chciałbym się zajmować, wiem, że jestem teraz dość wkręcony w całe to uwodzenie, interesuje mnie ten temat, a więc poniekąd socjologia i psychologia kobiet

Ale czy te kierunki są przyszłościowe i zarobkowe? Jak wyglądają studia z socjologii??

Cześć, jestem Wojtek, jestem w tej chwili po I roku studiów stacjonarnych na kierunku Fizjoterapia na Krakowskiej Akademii, pomijając fakt, że uczelnia jest słaba akurat na tym kierunku, muszę przyznać, że maturę zdałem fatalnie biologia na 38% bodajże, ang rozszerzony coś koło 80 %, dalej podstawy matma 54%, polski 40 pare, ang podst 100%. Chciałem się wcześniej dostać na medycynę, po rodzicach którzy są w tym zawodzie, ale nie nadawałem się, brak aż takiej motywacji do nauki, trzeba było coś wybrać, więc siadła Fizjoterapia. Po roku zauważam dwie rzeczy, uczelnia na której studiuje jest bardzo kiepska w tym kierunku, a po drugie nie zajmuje mnie ten kierunek w jakimś większym stopniu. Drugi semestr przeimprezowałem a i tak pozdawałem wszystko co trzeba było zdać. Zastanawia mnie inny kierunek studiów, taki w którym serio chciałbym się rozwijać, to samo praca. Co mnie interesuje, zauważyłem, że lubię kontakty międzyludzkie, interesuje się uwodzeniem kobiet,, gdy siedze w domu dłużej to gorzej się czuję, wtedy wychodzę i np gadam do innych ludzi na ulicy. Czuję, że ta Fizjoterapia to nie jest najlepszy pomysł na który mogłem wpaść, lecz trzeba było coś wybrać i wybór padł na coś pokrewnego z medycyną. Jeśli nie opisałem siebie wystarczająco to powiedzcie, ale potrzebuję pomocy bo nie wiem czy zostać na tych studiach, czy jest olać i szukać czegoś innego. Pozdrawiam