gettogether

witam ponownie, żaden list nie przyszedł, napisałem do działu rekrutacji i nie odpisują a dodzwonić się nie można bo wszyscy mają urlop. chciałbym się odwołać od decyzji ale kiedy jak nawet listu nie mam? a jeśli dojdzie pod koniec miesiąca to odpowiedź dostanę przed gwiazdką...

dziękuję za odpowiedź !

witam, czy uczelnie publiczne wysyłają listy tylko w informacją o przyjęciu, czy też te, w których jest napisane że student się nie dostał ?? dziękuję z góry za odpowiedź

Witam, nie byłem pewien gdzie umieścić mój post, więc przepraszam z góry jeśli wstawiłem go z złej kategorii. Otóż w 2015 roku dostałem się z odwołania na pewną politechnikę na budownictwo dzienne. Brakowało mi po prostu punktów. Niestety nie wziąłem ich na poważnie i nie zaliczyłem 1 semestru, ponieważ miałem nie wystarczająco punktów ECTS. W marcu 2016 zostałem skreślony z listy studentów. Do dziś żałuję, że nie wziąłem się do nauki i dużo przemyślałem przez ten czas i chciałbym wrócić na te studia z powrotem. O niczym innym nie marzę. Więc w tym roku znów się zarejestrowałem i zaznaczyłem pole że byłem studentem tej uczelni i tego kierunku ale go nie ukończyłem. Podałem również numer albumu. I tu się pojawia moje pytanie. Czy to że studiowałem już na tym kierunku na który znów się rekrutuję, wpływa na to ile będę miał punktów rekrutacyjnych? Nie poprawiałem matury bo za późno się obudziłem więc wyniki zostały z matury 2015, które nie pozwoliły mi się dostać na ten kierunek. I sądzę, że w tym roku również się nie dostanę... A pisanie drugiego odwołania to już wstyd trochę... Czy uczelnie biorą pod uwagę fakt że ktoś już studiował i zaliczył ponad połowę przedmiotów? Myślałem też o podaniu o uznaniu dorobku, ale nie wiem czy to tak łatwo pójdzie... Czy może jeszcze przed wynikami rekrutacji iść i zanieść takie podanie do dziekanatu? Po za tym mój indeks elektroniczny już nie istnieje więc nie wiem jak im udowodnić że cokolwiek zaliczyłem..Już wolę zapłacić z 1000 zł niż czekać kolejny rok, albo poniżać się i błagać w dziekanacie robiąc sobie wstyd... Proszę o pomoc.