Skocz do zawartości

Agata21

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Agata21

  • Urodziny 20.07.1994

Informacje o profilu

  • Płeć
    Kobieta
  • Lokalizacja
    lubelskie

Osiągnięcia Agata21

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Pomyślałam, że mimo dość długiej przerwy warto napisać co postanowiłam. Zdecydowałam się na finanse i rachunkowość w moim mieście, jakieś biurowe przez te lata krążyło wokół mnie, więc postanowiłam po prostu sprawdzić czy to jest dla mnie, czy się nadaję. Jak nie spróbuję, to będę żałować. Dorywczo się popracuje, i zobaczy się jak wszystko się ułoży.
  2. Jak poczytałam o tym coś więcej, to chyba nie byłoby co, wydaje mi się, że informatyk tym się zajmie i już. Bo po tym można projektować bazy danych czy strony internetowe itd. - tak wynika z opisu kierunku. Czy chcę to nie wiem, może moje myślenie wynika bardziej z tego, że się mówi, że będzie praca w tym. Niezbyt dobre myślenie. Choć może niedługo zrobi się i tu przesyt. nie mam pojęcia. Z matmy to mam 88% z podstawy i tyle, jak coś. Czyli nadal nic nie wiem.
  3. Niestety pielęgniarstwo czy położnictwo odpadają, jakbym mieszkała na miejscu to można by zaryzykować, ale dojeżdżając z Zamościa... nie dam rady przy tak intensywnych studiach. Na medycznej uczelni nic dla mnie nie ma. Chyba wszystkie kierunki w Zamościu i Lublinie posprawdzałam, znalazłam np. takie na UMCS-ie: społeczeństwo informacyjne/architektura informacji/informacja w e-społeczeństwie/archiwistyka i nowoczesne zarządzanie zasobami informacyjnymi... nie podoba mi się, że jest tyle dość podobnych do siebie; może chodzi żeby tylko "wyprodukować" studentów, a tym zajmują się po prostu zwykli informatycy? Ktoś coś więcej wie? Lubię komputery, ale matematyk ze mnie przeciętny. Nie wiem, fryzjerstwo i kosmetyka to nie dla mnie, myślałam trochę nad cukiernictwem czy kucharstwem czy nad krawiectwem, ale nie stać mnie na kursy, może Urząd Pracy jakieś kiedyś zrobi, ale nie będę specjalnie na to czekać, na razie myślę nad studiami.
  4. Witam. Maturę rozszerzoną zdawałam z biologii (55%) i chemii (40%), tę ostatnią trochę zawaliłam. Działo się to 3 lata temu, z pewnych powodów dopiero teraz myślę o studiowaniu. Wybór jest trudny, ponieważ: 1) mieszkam w dość małym mieście, gdzie uczelnie nie oferują wiele kierunków; 2) jest możliwość dojeżdżania do Lublina (mieszkanie w Lublinie odpada), jednak odległość wynosi ok. 90 km - nie wiem jak bym sobie poradziła z takim podróżowaniem przy dziennych, zostają zaoczne, ale one kosztują, zresztą przy dziennych bilety też trochę będą kosztować (finansowo u mnie krucho, jednak należałyby mi się stypendia - tutaj musiałabym się dokładnie podowiadywać, ale najpierw trzeba mieć jakiś pomysł na siebie ); 3) mam umiarkowany niedosłuch i jestem nieśmiała - to sprawia, że z podejmowaniem ryzyka jestem na bakier . Jeśli chodzi o moje zainteresowania... dużo czytam i lubię coś poprawiać, układać - myślałam o bibliotekarstwie, archiwistyce (choć ustaw nie cierpię) czy edytorstwie (patrząc na maturę największe szanse) - tylko jakie są perspektywy po tym? Chyba niedobre. Nie chciałabym uczyć tylko dla samego studiowania. Pamięciowo jestem bardzo przeciętna, matematycznie też, właściwie powiedziałabym, że w niczym się nie wybijam. Maturę mam z chemii i biologii, więc myślałam o UM czy UP w Lublinie, tylko... na pielęgniarstwie czy położnictwie nie dałabym rady, mnóstwo praktyk i nauki kontra moje dojeżdżanie = to się nie uda, zostaje higiena, elektroradiologia, zdrowie publiczne (ratownictwo i fizjoterapia odpadają - ze względu na zdrowie). Nic mnie na UP i UM nie kręci. Wiele dni już sprawdzam różne informacje w necie, myślę o tym, pomysłu nie ma, a głowa boli. Na studia koniecznie iść nie muszę, ale nawet na zwykły zawód pomysłu nie ma. Czy ktoś miałby jakąś podpowiedź? Tak się zastanawiam czy ja może marudzę czy może próbuję realnie ocenić swoje szanse.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.