Lein

Witam, zastanawiam się nad kierunkiem automatyka i robotyka na politechnice Wrocławskiej. Na maturze nie zdawałem fizyki, matematyke podstawową napisałem bardzo dobrze, z rozszerzoną już gorzej. Język obcy poszedł mi również bardzo dobrze. Teraz moje pytanie. Czy Waszym zdaniem bez matematyki rozszerzonej i fizyki jestem w stanie dostać się na te studia? Nie pytam o to czy sobię poradzę, bo mam zamiar nadrobić zaległości w wakacje + szybko się uczę, ale przy wyborze przedmiotów maturalnych popełniłem błąd i nie wziąłem pod uwagę tego co chciałbym naprawdę studiować. Jeżeli znalazłby się student pierwszego lub drugiego roku na PWR to byłoby jeszcze lepiej. Z góry dzięki za odpowiedź!

Czy na AiR podstawą nie jest fizyka?

Odbiegąjąc już od tematów informatycznych. Jakie kierunki są chociaż w małym stopniu podobne do informatyczno-matematycznych? Jestem pewny, że chciałbym studiować coś związanego z matematyką, logicznym myśleniem. Myślałem jeszcze nad ekonomią, FiR'em i logistyką.

Uczelnie niepubliczne niestety nie wchodzą grę. Jeśli chodzi o uczelnie to jestem można powiedzieć zmuszony do studiowania we Wrocławiu. Rozpoczęcie studiów za rok też nie wygląda najlepiej. Szczerze mówiąc, myślałem, że mam większe szanse, a szkoda, bo wiedzę praktyczną mam, tylko ta nieszczęsna matura z matematyki

Witam, tak jak pewnie część użytkowników na tym forum, ja również zmagam się z problemem wybrania odpowiednich dla mnie studiów. Lubię matme i informatyke. Moją szkołą średnią było technikum informatyczne. Egzaminy zawodowe zdałem w większości za pierwszym razem, ale nie oszukujmy się nie należą one do najtrudniejszych. Poza szkołą rzadko robiłem coś w kierunku poszerzenia mojej wiedzy informatycznej. Niestety w mojej klasie matematyki nie rozumiała duża część klasy stąd często temat, który powinien zająć 1 lekcje, zajmował 3. Dlatego też, miałem może max 5-10 lekcji przez całe 4 lata poświęcone matematyce rozszerzonej, ale jednak postanowiłem zdawać mature z matematyki rozszerzonej co było niestey błędem , bo myślę, że nie przekroczyłem 20-30%. Z podstawową matematyką nie mam raczej problemów. Po maturze sprawdziłem sobie wyniki z tymi internetowymi i najprawdopodobniej będę miał około 90%. Słyszałem też, że na tych studiach przydaje się fizyka, z którą ja ostatni raz miałem styczność 4 lata temu i kompletnie nic nie pamiętam. Stąd moje pytanie, jaki kierunek powinienem wybrać i czy sobie na nim poradzę?