Witam wszystkich, jako tegoroczny maturzysta chciałbym zaczerpnąć nieco wiedzy od bardziej doświadczonych studentów.
Kierunek, który mi się spodobał to metalurgia, na AGH-u, na wydziale inzynierii metali i informatyki przemysłowej, z tego względu, że praktycznie każdy, który uczęszczał na ową uczelnie odradzał mi wydzial odlewnictwa, gdyż jak to mawiali "żeby cie wywalili z odlewnictwa, to musiałbyś chyba przynieść akt zgonu". Problem polega na tym, że kierunek ten w dużej mierze opiera się na chemii, a ja praktycznie nic w tym kierunku nie robiłem, gdyż jestem na profilu mat-fiz i po pierwszej klasie chemii po prostu nie miałem, a nie wiedziałem, że taki kierunek mi się spodoba, stąd też moje zapytanie do was, szczególnie do tych, którzy uczęszczali na ten kierunek, czy materiał z chemii jest bardzo obszerny/trudny i lepiej żebym sobie to odpuścił, czy jest to dla laika do ogarnięcia?
Z góry dziękuje za jakąkolwiek pomoc.