Witam,
W przyszłym roku przystępuję do zdawania matury rozszerzonej z matematyki, geografii oraz angielskiego. Niestety nie wiem jeszcze, co chciałbym studiować. Rozważałem kilka opcji ale ciężko jest mi się zdecydować. A mianowicie:
1)Uniwersytet Ekonomiczny (Wrocław/Warszawa-SGH) - z tym, że nie orientuję się który kierunek może być perspektywiczny (tak wiem, ciężko przewidzieć, ale może Wy lepiej się orientujecie, prosiłbym o Wasze zdanie na ten temat)
2)Politechnika (Wrocław/Kraków/Warszawa) - na jakim kierunku poradziłbym sobie biorąc pod uwagę fakt, że nie miałem w LO rozszerzonej fizyki?
Prosiłbym o jakieś wskazówki, sugestie, opinie, które kierunki na ww. uczelniach miałyby sens po mat-geo-ang.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!