Witam wszystkich,
Mam 24 lata i jestem po studiach licencjackich z finansów i rachunkowości i przez pewien problem musiałem przerwać magisterkę na tym samym kierunku. Dzięki chwili oddechu staram się znaleźć pracę w księgowości albo stażu - niestety bez rezultatu :-( międzyczasie przystąpiłem do rekrutacji do policji, niestety padłem na multiselekcie. Tak więc mam rok pełnych niepowodzeń. W mojej głowie rodzą się miliony nowych pomysłów na co mógłbym iść aby skączyć jak najlepiej.
Od razu napisze ze najbardziej swoją przyszłość chciałbym widzieć w mundurze policyjnym. Wiec może na jakieś studia w tym kierunku się wybrać?
Mógłbym również pracować jako księgowy ale nie wiem czy po magisterce znalazłbym prace, podobne jak teraz. Aby podnieść swoje szanse myślałem aby iść na studia dzienne i wyjechać na Camp America aby nauczyć się lepiej języka.
Myślałem również nad studiami z pedagogiki specjalnej na studiach zaocznych - o wiele łatwiej jest o praktykę i pracuje się raczej w budżetówce. Ale tutaj musiałbym zaczynać wszystko od nowa.
Tak więc mam mały mętlik w głowie i chciałbym aby ktoś mi doradził za co będę niezmiernie wdzięczny. Pozdrawiam!